Orlen walczy z podróbkami

15 stycznia 2018, 11:45

PKN ORLEN sukcesywnie zwalcza wykorzystywanie znaków graficznych i wizualnych, które łudząco przypominają zastrzeżone znaki towarowe jak i charakterystyczną wizualizację stacji paliw koncernu. Spółka podejmuje konsekwentne działania prawne uznając , że klienci muszą mieć jasność do jakiej stacji jadą i komu mogą zaufać.

fot. PKN Orlen

Ponad osiemdziesiąt spraw dotyczących usunięcia fałszywego wystroju zastosowanego na stacji wniesionych przez PKN ORLEN już zostało rozstrzygniętych na korzyść właściciela marki. Kolejnych osiemdziesiąt spraw jest w trakcie analiz i przygotowania dokumentacji, a ponad dziesięć spraw jest w toku postepowania sądowego lub zostało już zgłoszonych do organów ścigania.

– W przypadku rażących naruszeń lub uporczywej postawy strony przeciwnej PKN ORLEN nie waha się zaangażować w sprawę organów ścigania. W ubiegłych latach doprowadziliśmy do skazania członków zarządu spółek zarządzających siecią stacji paliw, którzy nie reagowali na nasze wezwania o zmianę wystroju naruszającego nasze chronione i zastrzeżone prawnie oznakowania – podkreśla radca prawny Jacek Kosuniak, zastępca Dyrektora Biura Prawnego PKN ORLEN.

Przedsiębiorcy bardzo często nie wiedzą o tym, że dostawcy jak i producenci elementów wystroju stacji wprowadzają ich w błąd deklaracjami, iż oferowane projekty wizualizacji nie naruszają praw osób trzecich. Niestety, odpowiedzialność za ewentualne naruszenia spoczywa na zamawiających, podkreślają prawnicy Spółki. Obrońcy znaków towarowych jak i wizualizacji koncernu podkreślają także, iż nie wszyscy przedsiębiorcy zdają sobie także sprawę z tego, że naruszenia znaków towarowych i czyny nieuczciwej konkurencji mogą być ścigane nie tylko na drodze cywilnej, lecz również karnej.

– PKN ORLEN nie zgadza się na bezprawne wykorzystywanie zaufania klientów do marki ORLEN przez innych uczestników rynku. Ich nieuczciwe działania stanowią istotne zagrożenie dla wizerunku i renomy Spółki, więc nie powinni oczekiwać biernej postawy PKN ORLEN wobec notorycznych działań z premedytacją ukierunkowanych na wprowadzenie klientów w błąd – stwierdza Jacek Kosuniak.

Pod koniec listopada do sądu wpłynął akt oskarżenia w sprawie jednej ze stacji paliw we Włodawie. W zawiadomieniu do prokuratury koncern podkreślił, że właściciele stacji paliw do jej oznakowania użyli kompozycji słownej oraz graficznej bardzo podobnej do tej, jaką firmuje się ORLEN, co jednoznacznie wprowadza w błąd potencjalnego klienta.

PKN Orlen