Rz: Powstaje doktryna bezpieczeństwa energetycznego

28 marca 2017, 07:02 Alert

Relację z debaty w Krajowej Izbie Gospodarczej, z której wnioski mają posłużyć do sformułowania doktryny bezpieczeństwa energetycznego, opublikowała „Rzeczpospolita”.

Jak czytamy w dzienniku, uczestnicy debaty w KIG zaproponowali miedzy innymi wyznaczenie granicy uzależnienia gospodarki od paliw zewnętrznych. Wskaźnik ten proponują ustalić na poziomie 50 proc.

Jednocześnie pojawiły się postulaty przedefiniowania roli wielkiej energetyki, o czym mówił prof. Jan Popczyk. Zwrócił on uwagę, że nie można patrzeć na suwerenność energetyczną przez pryzmat bezpieczeństwa działających na tym rynku koncernów, do czego ostatnio sprowadza się dyskusja. Jak podkreślił cytowany przez „Rz” prof. Popczyk, dziś technologia pozwala na budowanie niezależności energetycznej w wymiarze lokalnym. Postulował on między innymi wydzielenie operatorów sieci średnich i niskich napięć, a także modernizację bloków klasy 200 MW.

Inni uczestnicy debaty zwracali uwagę na potencjał kogeneracji. Sygnalizowali , że jest miejsce na budowę około 10 GW takich mocy, które mogłyby wykorzystywać jako paliwo węgiel, co biorąc pod uwagę sprawność tego typu źródeł będzie akceptowane przez UE.
W debacie brał udział również wiceminister energii Michał Kurtyka. Odnosząc się wniosków i propozycji jej uczestników zwrócił uwagę, że w procesie transformacji energetyki wyzwaniem jest zachowanie ciągłości. Jak tłumaczył, trzeba uniknąć sytuacji w jakiej znalazły się np. E.ON czy RWE, które jak ocenia Kurtyka, stały się cieniami siebie sprzed lat. Jednocześnie wiceszef resortu gospodarki przyznał, że ważną rolę w transformacji może odegrać kogeneracja. Zwrócił też uwagę na możliwość rozwoju małych systemów w ramach klastrów.

– Dziś nie mamy szklanej kuli, która pokaże, jak będzie wyglądać energetyka za 50 lat. Ważna jest więc dywersyfikacja i otwarcie na różne technologie i scenariusze wydarzeń – stwierdził cytowany przez „Rz” wiceminister Kurtyka.

Rzeczpospolita/CIRE.PL