Polska spółka gazowa PGNiG nie zamierza spieszyć się z renegocjacją kontraktu jamalskiego na dostawy z Rosji. Z nadzieją spogląda na złoża Morza Północnego.
Podczas konferencji prasowej PGNiG poświęconej wynikom za pierwszy kwartał 2017 roku dziennikarz rosyjskiej agencji RIA Novosti zapytał o to, czy Polacy zamierzają porzucić dostawy z Rosji.
– Rozmowy w tej sprawie są przewidziane zgodnie z porozumieniami na 2019 roku. Nie zamierzamy przyspieszać tego kalendarza. Decyzję co do kontraktu jamalskiego będzie można podjąć w ciągu trzech lat negocjacji – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.
Prezes poinformował, że najbliższy termin zwiększenia wydobycia PGNiG w Norwegii to inauguracja wydobycia złoża Gina Krog. To złoże wejdzie do eksploatacji w sierpniu. – Nie ujawniamy natomiast szczegółów na temat akwizycji – dodał.
– Bierzemy pod uwagę wszystkie złoża. Oglądamy się przede wszystkim na aktywa gazowe, co ułatwia sprawę, bo działamy tu w luźniejszej konkurencji – zapewnił prezes PGNiG. – Można trafić na różne komentarze o spadającej aktywności na Morzu Północnym. Ona rzeczywiście nie jest tak wysoko kwotowana, o tyle konkurencja o aktywa się nie zmniejsza.