Nowozelandzkie plany elektromobilne są bardzo ambitne, ale jak pokazują liczby możliwe do zrealizowania. W tym niespełna 4.5 milionowym kraju właśnie zarejestrowano 3.300 samochód elektryczny. W przyjętym w maju 2016 roku Planie dla Pojazdów Elektrycznych rząd założył, że do 2021 roku na drogach Nowej Zelandii będzie poruszało się 64.000 pojazdów elektrycznych. Plan zakłada zwiększenie udziału energii odnawialnej w zasilaniu pojazdów elektrycznych i promocję hybryd typu plug-in.
Ministerstwo Transportu Nowej Zelandii przeznacza rocznie 1 milion dolarów na promocję elektromobilności i działania edukacyjne w tym zakresie oraz 6 milionów dolarów na wsparcie projektów rozwijających niskoemisyjny transport.
W tej chwili 80% energii w Nowej Zelandii pochodzi ze źródeł odnawialnych. Przeciętnie kierowcy pokonują dystans 29 km dziennie a 85% Nowozelandczyków mieszka w domach – stąd pomysł aby rozwijać indywidualny transport elektryczny.
Barierami w rozwoju, na które rząd Nowej Zelandii zwrócił uwagę przygotowując Plan dla Pojazdów Elektrycznych są: niewystarczająca wiedza społeczeństwa na temat samej elektromobilności, mały wybór modeli samochodów elektrycznych, stosunkowo wysoka cena zakupu samochodu elektrycznego, niewielki zasięg (w porównaniu z samochodami spalinowymi), dostępność infrastruktury do ładowania.
Ministerstwo Transportu Nowej Zelandii/Agata Rzędowska