Czy Austriacy pomogą rosyjskiemu Gazpromowi reanimować południowy projekt gazociągowy?
– Austriacki OMV i rosyjski Gazprom rozważają możliwość reanimacji projektu gazociągu przez Morze Czarne, który połączyłby Rosję z centralną oraz południową Europą – informuje austriacka gazeta Der Standard.
Według gazety austriacki kanclerz Christian Kern oraz prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiali na ten temat podczas zakończonego niedawno w Petersburgu Międzynarodowego Forum Gospodarczego.
W jego trakcie OMV i Gazprom podpisali dokumenty, na mocy których mają koordynować „rozwój infrastruktury przesyłowej niezbędnej dla dostaw gazu do centralnej oraz południowej Europy”.
Źródło Reutersa twierdzi, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o kosztach projektu oraz inwestycjach. Jeżeli jednak zostałby zrealizowany, mógłby zwiększyć znaczenie hubu w Baumgarten, który dystrybuuje rocznie ok. 57 mld m3 gazu, głównie z Rosji.
Odnoga Turkish Stream?
Według Der Standard projekt miałby być przedłużeniem gazociągu Turkish Stream, którego budowę Gazprom zamierza zakończyć do 2019 roku. Rozbudowanym połączeniem rosyjski surowiec mógłby być dostarczany do Włoch. Obecnie trafia tam przy wykorzystaniu gazociągów TAG (Trans Austria Gas Pipeline) oraz SOL (Süd-Ost-Leitung).
Alternatywnie rosyjski surowiec mógłby być dostarczany do Włoch z zachodniej części Turcji oraz dalej przez Grecję.
Rzecznicy OMV oraz austriackiego kanclerza odmówili komentarza w tej sprawie, a Gazprom nie odniósł się jeszcze do wspomnianych doniesień.
– Austriacy mogliby pomóc Rosjanom zbudować europejską odnogę Turkish Stream, co jest warunkiem uruchomienia dostaw na stary kontynent przez Turcję za pomocą nowej magistrali – przypomina Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl. – Warto przypomnieć, że OMV jest pożyczkodawcą dla projektu Nord Stream 2. Połączonym efektem budowy bałtyckiej i czarnomorskiej magistrali może być wykluczenie Ukrainy z dostaw gazu do Europy i ugruntowanie pozycji Gazpromu w Europie Środkowo i Południowo-Wschodniej.
Jakóbik: Dlaczego Rosja chce reanimować Posejdona? Gra o bliską zagranicę na południu (ANALIZA)
Reanimacja South Stream?
Pod koniec 2014 roku Gazprom podjął decyzję o porzuceniu budowy gazociągu South Stream, obwiniając Unię Europejską o „niekonstruktywne stanowisko w tej sprawie”. Bruksela miała wątpliwości. Rok wcześniej uznała podpisywane przez Moskwę międzyrządowe umowy dotyczące South Stream za sprzeczne z trzecim pakietem energetycznym, gdyż Gazprom jednocześnie pełniłby rolę operatora magistrali, a przy okazji przez gazociąg płynąłby surowiec, który byłby również wydobyty przez rosyjskiego monopolistę.
Reuters/Piotr Stępiński
Stępiński: Turkish Stream, czyli jak Rosja gra nieistniejącym gazociągiem