icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jakóbik: Krok naprzód Orlenu na Litwie. Przed nim kolejne wyzwanie

– O godzinie 9 czasu polskiego odbędzie się uroczystość podpisania umowy między Orlen Lietuva a Kolejami Litewskimi o wysokości taryf za transport produktów naftowych z rafinerii Możejki. Do rozwiązania pozostaje spór o budowę torów, które dodatkowo zwiększyłyby rentowność obiektu należącego do Polaków – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

W Wilnie przebywa dziennikarz BiznesAlert.pl Bartłomiej Sawicki, który będzie na bieżąco relacjonował wydarzenie.

Ustalenie satysfakcjonujących obu stron stawek za transport pozwoli obniżyć koszty dostaw produktów naftowych Orlenu z Możejek do klientów. Wysokość taryf była kwestionowana przez Polaków w sądzie. Impas został przełamany po opuszczeniu w atmosferze skandalu Kolei Litewskich przez przeciwnika ustępstw wobec strony polskiej, Stasysa Dailydki posądzanego o związki ze służbami rosyjskimi i próby przekupstwa.

Sytuację Polaków poprawiła także nominacja znanego z dobrych relacji z Polakami ministra energii Rokasa Masiulisa na stanowisko głowy resortu transportu i komunikacji, który nadzoruje Koleje Litewskie.

Do rozwiązania pozostaje spór o to, czy Litwa powinna odbudować rozebrane połączenie kolejowe do łotewskiej miejscowości Renge. Dzięki niemu Orlen Lietuva mógłby słać swoje produkty na Łotwę krótszym i tańszym szlakiem, niż obecnie. Wyzwaniem może być nacjonalistyczna retoryka prezydent Litwy Dalii Grybauskaite, którą wykorzystuje do polityki wewnętrznej.

Nie wiadomo jak postępy w relacjach z Kolejami Litewskimi wpłyną na los rafinerii w Możejkach. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że PKN Orlen chciał ją sprzedać, ale ze względu na brak chętnych nie mógł tego zrobić. Nierentowność obiektu jest powodowana m.in. problemem z dostawami rosyjskiej ropy wywołanym usterką z 2006 roku, po której transportu z Rosji do Możejek nigdy nie przywrócono. Być może postęp na Litwie pozwoli Orlenowi zainteresować kogoś obiektem albo podjąć dalsze działania, które umożliwią pozostawienie obiektu w polskich rękach. Dzięki Orlenowi nad Wilię dociera ropa z Arabii Saudyjskiej. Orlen Lietuva jest istotnym pracodawcą na rynku litewskim co daje argumenty Polakom z rządu, np. w dyskusji o losach mniejszości polskiej.

– O godzinie 9 czasu polskiego odbędzie się uroczystość podpisania umowy między Orlen Lietuva a Kolejami Litewskimi o wysokości taryf za transport produktów naftowych z rafinerii Możejki. Do rozwiązania pozostaje spór o budowę torów, które dodatkowo zwiększyłyby rentowność obiektu należącego do Polaków – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

W Wilnie przebywa dziennikarz BiznesAlert.pl Bartłomiej Sawicki, który będzie na bieżąco relacjonował wydarzenie.

Ustalenie satysfakcjonujących obu stron stawek za transport pozwoli obniżyć koszty dostaw produktów naftowych Orlenu z Możejek do klientów. Wysokość taryf była kwestionowana przez Polaków w sądzie. Impas został przełamany po opuszczeniu w atmosferze skandalu Kolei Litewskich przez przeciwnika ustępstw wobec strony polskiej, Stasysa Dailydki posądzanego o związki ze służbami rosyjskimi i próby przekupstwa.

Sytuację Polaków poprawiła także nominacja znanego z dobrych relacji z Polakami ministra energii Rokasa Masiulisa na stanowisko głowy resortu transportu i komunikacji, który nadzoruje Koleje Litewskie.

Do rozwiązania pozostaje spór o to, czy Litwa powinna odbudować rozebrane połączenie kolejowe do łotewskiej miejscowości Renge. Dzięki niemu Orlen Lietuva mógłby słać swoje produkty na Łotwę krótszym i tańszym szlakiem, niż obecnie. Wyzwaniem może być nacjonalistyczna retoryka prezydent Litwy Dalii Grybauskaite, którą wykorzystuje do polityki wewnętrznej.

Nie wiadomo jak postępy w relacjach z Kolejami Litewskimi wpłyną na los rafinerii w Możejkach. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że PKN Orlen chciał ją sprzedać, ale ze względu na brak chętnych nie mógł tego zrobić. Nierentowność obiektu jest powodowana m.in. problemem z dostawami rosyjskiej ropy wywołanym usterką z 2006 roku, po której transportu z Rosji do Możejek nigdy nie przywrócono. Być może postęp na Litwie pozwoli Orlenowi zainteresować kogoś obiektem albo podjąć dalsze działania, które umożliwią pozostawienie obiektu w polskich rękach. Dzięki Orlenowi nad Wilię dociera ropa z Arabii Saudyjskiej. Orlen Lietuva jest istotnym pracodawcą na rynku litewskim co daje argumenty Polakom z rządu, np. w dyskusji o losach mniejszości polskiej.

Najnowsze artykuły