icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Przedłużone ultimatum dla Kataru. Mediacja USA

– Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn oraz Egipt wydłużyły o 48 godzin termin, w jakim Katar ma wypowiedzieć się w sprawie przedstawionych mu żądań – informują światowe media.

Jest to efekt działań Kuwejtu, który wezwał do przyznania Dosze dodatkowego czasu na udzielenie odpowiedzi na stawiane jej żądania.

Przypomnijmy, że 5 czerwca wspomniane państwa zerwały stosunki dyplomatyczne z Katarem, oskarżając Dohę o wspieranie terroryzmu oraz ingerencję w ich sprawy wewnętrzne. Następnie dołączyły do nich kolejne kraje arabskie.

23 czerwca Kuwejt przekazał Katarowi listę żądań państw arabskich, składającą się z 13 punktów, wśród których wymieniono m.in.: ograniczenie stosunków dyplomatycznych z Iranem, zamknięcie tureckiej bazy wojskowej, wstrzymanie finansowania organizacji terrorystycznych, zaprzestanie ingerencji w wewnętrzne sprawy sąsiednich państw, a także wstrzymanie satelitarnego nadawania telewizji Al Jazeera.

Na temat tureckiej bazy wojskowej w Katarze głos zabrała Ankara. Zdaniem tureckiego wicepremiera Numana Kurtulmuşa baza nie jest kwestią bezpieczeństwa Dohy, ale całego regionu. Według niego nie zostanie ona zamknięta. Zaznaczył przy tym, że łączenie obecności wojskowej Turcji w Katarze z kryzysem politycznym w regionie jest obarczone poważnymi błędami. Jak zauważył Kurtulmuş, pogłębienie kryzysu w stosunkach Kataru z wieloma państwami arabskimi będzie szkodliwe dla całego regionu. W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik tureckiego prezydenta Ibrahim Kalyn. Jego zdaniem Ankara liczy na szybkie uregulowanie toczonego sporu, dodając przy tym, że widać efekty podejmowanych działań dyplomatycznych.

– Potwierdzają to wyniki ostatnich rozmów prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z liderami państw Zatoki Perskiej – mówił Kalyn.

Warto zaznaczyć, że pojawiły się informacje o tym, że minister spraw zagranicznych Kataru Mohammed bin Abdulrahman Al Thani ma przekazać odpowiedź Dohy na formułowane względem niej żądania. Następnie MSZ Egiptu informowało, że szefowie resortów czterech państw arabskich spotkają się w środę w Kairze, aby omówić sytuację dotyczącą Kataru.

Wcześniej katarskie władze stwierdziły, że nie zamierzają spełnić stawianego im ultimatum, uważając go za naruszenie suwerenności państwa.

Anadolu/Piotr Stępiński

– Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn oraz Egipt wydłużyły o 48 godzin termin, w jakim Katar ma wypowiedzieć się w sprawie przedstawionych mu żądań – informują światowe media.

Jest to efekt działań Kuwejtu, który wezwał do przyznania Dosze dodatkowego czasu na udzielenie odpowiedzi na stawiane jej żądania.

Przypomnijmy, że 5 czerwca wspomniane państwa zerwały stosunki dyplomatyczne z Katarem, oskarżając Dohę o wspieranie terroryzmu oraz ingerencję w ich sprawy wewnętrzne. Następnie dołączyły do nich kolejne kraje arabskie.

23 czerwca Kuwejt przekazał Katarowi listę żądań państw arabskich, składającą się z 13 punktów, wśród których wymieniono m.in.: ograniczenie stosunków dyplomatycznych z Iranem, zamknięcie tureckiej bazy wojskowej, wstrzymanie finansowania organizacji terrorystycznych, zaprzestanie ingerencji w wewnętrzne sprawy sąsiednich państw, a także wstrzymanie satelitarnego nadawania telewizji Al Jazeera.

Na temat tureckiej bazy wojskowej w Katarze głos zabrała Ankara. Zdaniem tureckiego wicepremiera Numana Kurtulmuşa baza nie jest kwestią bezpieczeństwa Dohy, ale całego regionu. Według niego nie zostanie ona zamknięta. Zaznaczył przy tym, że łączenie obecności wojskowej Turcji w Katarze z kryzysem politycznym w regionie jest obarczone poważnymi błędami. Jak zauważył Kurtulmuş, pogłębienie kryzysu w stosunkach Kataru z wieloma państwami arabskimi będzie szkodliwe dla całego regionu. W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik tureckiego prezydenta Ibrahim Kalyn. Jego zdaniem Ankara liczy na szybkie uregulowanie toczonego sporu, dodając przy tym, że widać efekty podejmowanych działań dyplomatycznych.

– Potwierdzają to wyniki ostatnich rozmów prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z liderami państw Zatoki Perskiej – mówił Kalyn.

Warto zaznaczyć, że pojawiły się informacje o tym, że minister spraw zagranicznych Kataru Mohammed bin Abdulrahman Al Thani ma przekazać odpowiedź Dohy na formułowane względem niej żądania. Następnie MSZ Egiptu informowało, że szefowie resortów czterech państw arabskich spotkają się w środę w Kairze, aby omówić sytuację dotyczącą Kataru.

Wcześniej katarskie władze stwierdziły, że nie zamierzają spełnić stawianego im ultimatum, uważając go za naruszenie suwerenności państwa.

Anadolu/Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły