– Stany Zjednoczone od dekad wspierały integrację Europy Środkowej i Wschodniej z Zachodem. A Inicjatywa Trójmorza stanowi odpowiedź na jedną z kluczowych kwestii mającej wpływ na to, czy Europa jest zjednoczona, wolna i dobrze prosperująca – stwierdził w rozmowie z portalem WP.PL podczas warszawskiego Global Forum Ian Brzeziński, ekspert Atlantic Council i były podsekretarz obrony w administracji George’a Busha.
Jego zdaniem infrastruktura, sieci cyfrowe, sieci energetyczne i transport są tak ważne, jak samo członkostwo w NATO. Podkreślił przy tykm że poprzednia administracja w Waszyngtonie wspierała korytarz Północ-Południe, który był prekursorem Trójmorza.
– Teraz w bardzo mocny sposób robi to Trump. Ameryka ma jasny w tym interes. Silna, zintegrowana i bogata Europa będzie lepszym partnerem dla Stanów Zjednoczonych. Może im pomóc nie tylko w regionalnych problemach związanych z bezpieczeństwem, ale także na świecie – powiedział ekspert.
Według niego w inicjatywie Trójmorza nie należy się doszukiwać zalążku geopolitycznej idei jako przeciwwagi dla Zachodu.
– Problem z tym jest taki, że taka interpretacja nie pasuje do tego, co jest podstawowym celem i kluczowym warunkiem dla sukcesu Trójmorza. Jego sukces zależy od funduszów unijnych. Trudno w takim razie być przeciwko Unii Europejskiej będąc za Trójmorzem. Dlatego nie kupuję tego. To zresztą narracja, którą z pewnością popiera nasz sąsiad ze Wschodu. Rządowi Putina nie podoba się idea bardziej zjednoczonej Europy i bardziej bogatej Europy Środkowej – powiedział rozmówca portalu.