PGE GiEK w od tygodnia dysponuje decyzją środowiskową na budowę bloku biomasowego w Lublinie, ale według „Rzeczpospolitej” realizacja inwestycji będzie zależała od jej analizy ekonomicznej.
W ubiegły wtorek, 18 lipca Prezydent Miasta Lublin wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie bloku opalanego biomasą przy ul. Inżynierskiej 4 w Lublinie. Decyzja został wydana na wniosek spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Oddział Elektrociepłownia Lublin Wrotków.
„Rz” zapytała w PGE jaki jest harmonogram tej inwestycji, jednak rzecznik spółki stwierdził jedynie, że decyzja środowiskowa jest pierwszym krokiem umożliwiającym rozpoczęcie działań służących przygotowaniu inwestycji. Według informacji dziennika póki co nie należy się raczej spodziewać zielonego światła dla projektu w Lublinie, a o jego losach zdecyduje analiza ekonomiczna.
„Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że lubelskim rynku ciepła obok PGE GiEK działa jeszcze Megatem, który też planuje budowę bloku biomasowego, opalanego zrębkami o mocy 12 MWt i 40 MWe i jest już gotowy udziału w aukcji OZE. Jeśli konkurent Elektrociepłowni Lublin „Wrotków” zrealizuje swoją inwestycję to jego udział w lokalnym rynku wzrośnie do połowy – pisze dziennik. Jest jeszcze trzeci potencjalny konkurent – norweska firma TergoPower, które chce budować w Lublinie elektrownię na słomę o mocy 50 MW i bierze pod uwagę również produkcję ciepła. Jednak póki co Norwegowie mają problem z uzyskaniem decyzji środowiskowej dla tej inwestycji.
Rzeczpospolita/CIRE.pl