Jak przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”, dziewięciu finalistów konkursu na projekt polskiego pojazdu elektrycznego poznaliśmy w drugiej połowie lipca. W kolejnym etapie jury wybierze nawet pięciu laureatów, a w następnym mają już być wyłaniane jeżdżące prototypy.
Do finału trafił między innymi projekt auta o nazwie PIX warszawskiego studia projektowego 2sympleks. Projekt został stworzony przez młodych designerów, absolwentów wzornictwa przemysłowego na warszawskiej ASP. Trójka projektantów – Bartosz Wyrzykowski, Jacek Morawski i Piotr Blicharski – nie ukrywa, że chodzi im przede wszystkim o promocję marki młodej firmy – czytamy w gazecie.
Podobną motywacją kierował się Łukasz Myszyński, który do EMP wysłał koncept samochodu JUN10R. On również jest absolwentem wzornictwa przemysłowego. Jak zwraca uwagę dziennik, dzięki zwycięstwu w międzynarodowym konkursie projektantów samochodów Sketch Fighter otrzymał od Volkswagena stypendium na Scuola Politecnica di Design w Mediolanie. Podczas studiów współpracował z Lamborghini, Audi oraz Ducati. Udział w konkursie EMP traktuje jako szansę.
Wśród finalistów znalazły się również osoby, które wierzą w odrodzenie polskiego przemysłu motoryzacyjnego – wskazuje DGP.
– Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Wcześniej były próby wskrzeszenia polskiej motoryzacji, ale zakończyły się fiaskiem – podkreśla na łamach dziennika Jacek Chrzanowski z łódzkiego biura projektowego One One Lab który skończył ASP w Łodzi, projektowanie transportu w Toruniu oraz studia w Europejskim Instytucie Designu w Turynie.
Do entuzjastów planów rządu należy również 29-letni Mateusz Tomiczek, absolwent Wydziału Architektury i Urbanistyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Jak podkreśla „Dziennik Gazeta Prawna”, pozostała czwórka uczestników nie odpowiedziała na wysłaną za pośrednictwem EMP prośbę o kontakt.
Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.pl