Nie da się kupić nowoczesnego sprzętu w miarę tanio i uzyskać jego technologii wdrożonej w polskiej fabryce. Nie można liczyć na darmowe „bonusy” ani od rządów, ani tym bardziej firm zbrojeniowych – napisał analityk Polityki Insight Marek Świerczyński w komentarzu do wywiadu, którego szef resortu obrony Antoni Macierewicz udzielił “Gazecie Polskiej”.
– To tak zwany offset sprawia, że procedury negocjacyjne, a następnie realizacyjne przeciągają się czasami na dziesiątki lat, a sprzęt staje się niebotycznie drogi. Dzieje się tak dlatego, że offset, czyli udostępnianie technologii, firmy zagraniczne wliczają w cenę produktu, podwyższając ją – powiedział Macierewicz.
Wisła i Homar
Obecnie Polska pracuje nad zawarciem dwóch kluczowych dla naszej obronności kontraktów. Chodzi o system obrony powietrznej Wisła oraz rakiety dalekiego zasięgu Homar.
“Oba systemy dadzą wojskowym narzędzia obrony i ataku, których do tej pory nie mieli” – pisze Świerczyński. “W obydwu przypadkach Polska od lat mówiła o offsecie” – dodaje.
“Jednak kłopot w tym, że oba pakiety technologii są ściśle chronione i niechętnie udostępniane przez właściciela, którym w przypadku najwrażliwszych elementów jest rząd USA” – wyjaśnia autor. Odnosi się także do sugestii ze strony Macierewicza, że Polska może kupić śmigłowce bez offsetu.
“Słowa ministra Macierewicza nie oznaczają jeszcze pożegnania z offsetem” – zastrzega Świerczyński. “Nie są równoznaczne z jego brakiem w przypadku zakupu Patriotów, Homarów czy śmigłowców. Pokazuje jednak, po raz kolejny, jak bardzo polskie oczekiwania – nie tylko obecnego rządu – rozmijają się z rzeczywistością kontraktów zbrojeniowych. Nie da się kupić nowoczesnego sprzętu w miarę tanio i uzyskać jego technologii wdrożonej w polskiej fabryce” – pisze.
Polityka Insight