Czechy stoją na stanowisku, że Nord Stream 2 nie powinien powstać przy naruszaniu europejskich przepisów – powiedział Vladimir Remek, ambasador Czech w Moskwie. Dyplomata, cytowany przez agencję RIA Nowosti, opowiedział się także za utrzymaniem dostaw rosyjskiego gazu przez Ukrainę.
– Ważne, by nastąpiła prawdziwa dywersyfikacja tras dostaw surowców, a nie po prostu zamiana jednej na inną – podkreślił. Dodał, że „tranzyt gazu przez Ukrainę jest niezbędny dla bezpieczeństwa energetycznego Europy”.
Deklaracja przedstawiciela Pragi jest ważna w kontekście niedawnych sugestii Gazpromu dotyczących wpływu Nord Stream 2 na rynki energetyczne Czech i Słowacji.
– Gazprom Export już teraz zarezerwował przepustowość gazociągów w Niemczech, Czechach i Słowacji w otwartych aukcjach – powiedział w czerwcu Aleksander Miedwiediew, wiceprezes spółki, na konferencji gazowej GIE w Pradze. Poinformował, że dostawy gazu z Nord Stream 2 do Austrii będą oznaczały wzrost przesyłu przez Czechy i Słowację, a co za tym idzie, wyższe przychody.
Nord Stream 2 – kontrowersyjny projekt
W ramach projektu Nord Stream 2 powstać mają dwie nitki gazociągu o łącznej rocznej przepustowości 55 mld m sześc. surowca. Połączenie będzie prowadzić z Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec i będzie przebiegać wzdłuż istniejącego gazociągu Nord Stream. Rosja zakłada, że inwestycja ma być gotowa do końca 2019 roku. Część państw europejskich, w tym m.in. Polska, sprzeciwia się projektowi.
RIA Nowosti/BiznesAlert.pl