Jak czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej” jedną z rozpatrywanych koncepcji budowy w Polsce elektrowni jądrowej jest źródło wykorzystujące tor zamiast uranu.
Z toru nie uzyskuje się energii bezpośrednio, ale przekształca się go w uran-233. Podstawową zaletą cyklu torowego jest przyjazność dla środowiska, gdyż generuje on mniej odpadów. Reaktory torowe wytwarzają też mniej promieniowania – czytamy w „DGP”.
Gazeta zwraca uwagę, że Tor jest paliwem tańszy niż uran. W Polsce jego złoża występują na Podlasiu i na Dolnym Śląsku, w sumie 7,3 tys. ton. Tor z tych złóż dostępny jest przy cenie wydobycia poniżej 260 dol. za 1 kg, co jest obecną granicą opłacalności.
Sceptycznie o koncepcji budowy elektrowni wykorzystującej tor wypowiada się prof. Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej. Według niego na świecie nie ma dużych komercyjnych instalacji na tor i to raczej daleka przyszłość.
Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.PL