– Zapowiadany przez PGNiG program efektywności operacyjnej, który ma obniżyć koszty po 2016 roku o ok. 1 mld zł to wyraźny sygnał, że nowy zarząd ma zdecydowanie bardziej finansowe nastawienie. Poprawa kondycji firmy ma przełożyć się na wynik finansowy – komentuje dla portalu BiznesAlert.pl dzisiejszą wypowiedź prezesa Mariusza Zawiszy Tomasz Chmal, ekspert Instytutu Sobieskiego.
Jego zdaniem, jest to informacja „neutralnie pozytywna”. Pozytywna, bowiem, zdaniem Chmala, obowiązkiem zarządu jest dbanie o jak najlepszy wynik finansowy. A neutralna, bo nie są jeszcze znane szczegóły programu.
W opinii Tomasza Chmala deklaracja o poprawie efektywności operacyjnej oraz zamknięciu nierentownych projektów to krok w dobrym kierunku. Sugeruje, że teraz należy poczekać na informacje o konkretnych działaniach, które mają zostać w tym celu podjęte.
– Jestem ciekaw jakie konkretnie pomysły zawiera program. PGNiG jest bardzo dużą firmą, prowadzi rozliczne, długoterminowe projekty. Istotne jest pytanie, na których skoncentruje się, a które zostaną zakończone. W którym kierunku pójdzie koncern: czy skoncentruje się na elektroenergetyce, czy na gazie łupkowym, a może na konwencjonalnym? – docieka specjalista.
