Europejskie rządy wciąż dotują wydobycie i eksploatację węgla, ropy i gazu kwotą ponad 112 mld euro rocznie, pomimo swych deklaracji całkowitego wycofania wsparcia dla paliw kopalnych do roku 2020. Dziś ukazał się raport ukazujący, jak wiele europejskie kraje i instytucje mają do zrobienia, by wypełnić swe zobowiązania – pisze Koalicja Klimatyczna.
Autorzy raportu – Climate Action Network, Overseas Development Institute i Green Budget Germany – analizując okres 2014-2016 naliczyli aż 999 przykładów finansowego wsparcia, jakich jedenaście europejskich krajów oraz sama Unia Europejska udzieliły w postaci ulg podatkowych i finansowania ze środków publicznych – zarówno bezpośredniego jak i pośredniego, poprzez inwestycje przedsiębiorstw państwowych. Największa część zidentyfikowanych subsydiów zasila sektor transportowy (44%) oraz przemysł (13%).
Jedenaście krajów objętych analizą, czyli Czechy, Francja, Grecja, Holandia, Hiszpania, Niemcy, Polska, Szwecja, Węgry, Wielka Brytania i Włochy, odpowiadało za 83% łącznej emisji gazów cieplarnianych związanej z energetyką w Europie (2013 r.).
Zachowanie twarzy
– Jeśli państwa europejskie dalej będą dotować paliwa kopalne, to nie uda im się wypełnić zadeklarowanych celów na 2020 rok odnośnie redukcji gazów cieplarnianych. Pamiętajmy, że stawką jest tu nie tylko zachowanie twarzy i dotrzymanie zobowiązań, ale przede wszystkim rzeczywisty wkład Europy w zmniejszenie globalnego ocieplenia – zaznacza Jan Ruszkowski z Polskiej Zielonej Sieci.
Według raportu, osiągnięcie celów Porozumienia Paryskiego wymaga, by 3/4 rozpoznanych zasobów paliw kopalnych pozostało pod ziemią. Niestety nadal środki publiczne są przeznaczane nie tylko ich wydobycie i wykorzystanie, ale również na poszukiwania nowych złóż. Dotyczy to wsparcia nie tylko ze strony rządów, ale też takich instytucji jak Europejski Bank Inwestycyjny czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, które tylko w analizowanym okresie przekazały łącznie 2,4 mld euro na projekty związane z infrastrukturą gazową. Polska, Włochy czy Niemcy największą część środków z międzynarodowych instytucji finansowych przekazują na górnictwo węgla.
– [tt]Rządy poszczególnych państw oraz unijne instytucje finansowe marnotrawią publiczne pieniądze na węgiel, ropę czy gaz[/tt]. Najwyższy czas, aby środki publiczne były przeznaczane na działania związane ze sprawiedliwą transformacją i odchodzeniem od paliw kopalnych – podkreśla Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej.
W rekomendacjach zawartych w raporcie, autorzy wzywają unijne instytucje i rządy krajów członkowskich, aby:
- byli liderami w grupach G7 i G20, poprzez zrealizowanie swoich deklaracji wycofania wsparcia dla paliw kopalnych do 2020 roku,
- zwiększyli transparentność finansowania publicznego poprzez regularne, spójne i publicznie dostępne raportowanie swojego wsparcia dla paliw kopalnych,
- stworzyli mechanizmy wspierające transformację energetyczną, uniemożliwiające tworzenie nowych form wsparcia dla węgla, ropy i gazu,
- przekierowali istniejące obecnie subsydia na wspieranie wysiłków lokalnych społeczności i grup zawodowych w uniezależnianiu się od paliw kopalnych.
Koalicja klimatyczna