Polska powinna wykorzystywać proces integracji z krajami sąsiednimi do rozwoju współpracy energetycznej – powiedział redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik na spotkaniu w Warszawie poprzedzającym konferencję „Polska Polityka Wschodnia 2017”. Zaprezentował także raport poświęcony współpracy energetycznej w Europie.
W opracowaniu „Energia wielu prędkości” wymienił kluczowe punkty ekspertyzy dotyczącej sektora energetycznego. Jego zdaniem Polska powinna domagać się respektowania regulacji unijnych w spornych przypadkach, takich jak m.in. projekt Nord Stream 2, którego oddziaływanie na współpracę energetyczną wewnątrz UE ocenił jako porównywalną do Brexitu.
Walka z dezinformacją
W czasie spotkania zaprezentowano także dwa inne opracowania. Dziennikarz Polskiego Radia i były korespondent na Ukrainie Piotr Pogorzelski przygotował raport o dezinformacji. – Polska jak każdy inny demokratyczny kraj na świecie nie jest w stanie odciąć się od wrogich działań w sferze informacyjnej, ale mogą się one zderzyć ze zdecydowanym odrzuceniem przez odbiorców – ocenił ekspert.
Wśród form oddziaływania dezinformacyjnego wymienił m.in. tworzenie fałszywych kont, działania botów, trolli czy publikowanie tzw. fake newsów. Według eksperta Polska powinna powołać instytucję, która zajmowałaby się „fact-checkingiem”.
– Nie ma wątpliwości, że wojna informacyjna będzie się nasilać – skonstatował Pogorzelski. – Walka ta nie odbywa się tylko w internecie, ale przekłada się też na życie ulicy czy życie polityczne. Jest to szczególnie istotne dla Polski, gdzie mamy ogromną rzeszę migrantów z Ukrainy” – zaznaczył w dokumencie.
Milion pracowników z Ukrainy
Jakub Bińkowski ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przygotował raport o ukraińskich migrantach w Polsce. Jego zdaniem, Polska powinna „stworzyć rozsądną politykę imigracyjną”. – Jesteśmy w takim momencie, w którym wielu obywateli Ukrainy chętnie do Polski przyjeżdża, chętnie podejmuje w Polsce zatrudnienie – zauważył.
Zastanawiał się przy tym, jak można wykorzystać ten potencjał. – Milion obywateli Ukrainy pracujących w Polsce może przynieść do budżetu kwotę rzędu 9 mld zł rocznie – podkreślił. W swoim raporcie „Ukraińska imigracja do Polski” zwrócił uwagę m.in. na kluczowe znaczenie napływu imigrantów dla polskiego systemu emerytalnego.
PAP