Wobec utrzymującej się katastrofalnej sytuacji na remontowanym szlaku zarząd Kolei Mazowieckich po raz kolejny zwrócił się do PKP PLK z wnioskiem o obniżenie stawek za dostęp do infrastruktury o 50% na linii Warszawa – Skierniewice. Dzięki temu spółka będzie mogła obniżyć ceny biletów, co pozwoli na częściową rekompensatę dla jej podróżnych za utrudnienia związane z codziennymi, notorycznymi opóźnieniami pociągów.
– Remont infrastruktury trwa już od wielu miesięcy i zakończy się dopiero w 2015 r. Od dawna już nasi pasażerowie dość boleśnie odczuwają jego skutki, przede wszystkim mówię tu o pasażerach korzystających z przejazdów na linii nr 1 w kierunku Skierniewic – stwierdził podczas konferencji prasowej Dariusz Grajda, członek zarządu, dyrektor handlowy Kolei Mazowieckich.
W jego przekonaniu remont na tym odcinku od początku skutkował licznymi skargami podróżnych, jednak od kilku tygodni to, co się dzieje na tym szlaku, jest nie do przyjęcia.
– Ilość awarii, do których tam codziennie dochodzi, uniemożliwia nam realizację i tak już okrojonego na czas modernizacji rozkładu jazdy – mówił dalej Grajda. – Podjęliśmy więc decyzję o wysłaniu do PKP PLK już trzeciego protestu w tej sprawie. Domagamy się w nim obniżenia stawek dostępu do infrastruktury kolejowej o 50 procent, by docelowo móc obniżyć również ceny biletów.
– Chcemy przynajmniej w ten sposób zrekompensować naszymi podróżnym niedogodności, z którymi na co dzień się spotykają – dodał na koniec członek zarządu Kolei Mazowieckich.
