Rozpoczynamy dzisiaj budowę naszego flagowego projektu, bloku gazowo-parowego o mocy niemalże 500 MW energetycznych i prawie 330 MW termicznych – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes PGNiG Termika w trakcie uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod nową inwestycję w w Elektrociepłowni Żerań. Nowy blok będzie zużywał 600 mln m sześc. gazu ziemnego rocznie, czyli 4 proc. całkowitego zużycia surowca w Polsce.
Dąbrowski podkreślił, że inwestycja zapewni stolicy bezpieczeństwo energetyczne, a produkcja energii elektrycznej na Żeraniu podwoi się.
– Ponadto jego praca pozytywnie wpłynie na jakość powietrza w Warszawie. Po jego uruchomieniu w 2020 roku przestaniemy eksploatować bloki wodno-węglowe, które pamiętają czasy, kiedy w okolicy znajdowały się pola uprawne – powiedział Dąbrowski.
Podczas wystąpienia podkreślił, że ,,nadrzędnym celem jest zapewnienie najwyższej jakości obsługi w akceptowalnej dla naszego klienta cenie”.– Ta inwestycja wpisuje się w ten cel. Dzięki niej będzie realizowali to co dla nas najważniejsze czyli dobro naszych klientów – powiedział.
Szyszko: Polska potrafi korzystać z nowych technologii
W uroczystości uczestniczył także minister środowiska Jan Szyszko. – Polska osiągnęła olbrzymi sukces z punktu widzenia zarządzenia środowiskiem, a w szczególności redukcji emisji gazów cieplarnianych – powiedział. – Zgodnie z protokołem z Kioto mieliśmy zredukować emisję o 6 proc., a zrobiliśmy to w ponad 30 proc. Jednocześnie w tym samym czasie nastąpił wzrost PKB o 60 proc. – dodał. Podkreślił, że nastąpiło to dzięki temu, że „Polacy zastosowali najnowsze technologie w zakresie redukcji emisji”.
Jego zdaniem budowa nowego bloku gazowo-parowego pozwoli na zmniejszenie zanieczyszczenie powietrza. Po uruchomieniu nowego bloku emisja pyłów z EC Żerań ma się zmniejszyć o 80 proc., a związków siarki i azotu o 30 proc. – To przykład, że Polska potrafi korzystać z nowych technologii – powiedział minister.
Wiceminister energii Andrzej Piotrowski stwierdził z kolei, że „Polska jest krajem rozwijającym się i dlatego potrzebujemy energii”. – Nasze zapotrzebowanie na nią wzrasta w znaczne większym stopniu, niż planowaliśmy. To 3 proc. w skali roku. Dlatego też inwestycje które łączą produkcje energii i ciepło są istotnym wkładem w energetykę – powiedział.
Koniec z hałdami węgla
Jak powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak, inwestycje takie jak ta na Żeraniu może pomóc w dostosowaniu się do nowych norm emisji. – Składam trzy obietnice i jedno oświadczenie. Po pierwsze, te hałdy węgla za nami za trzy lata praktycznie znikną. Taka będzie rzeczywistość. Po drugie, emisje będą niższe. Po trzecie, inwestycja zostanie ukończona w terminie – powiedział.