Smog jest zjawiskiem, które można obserwować gołym okiem, zwłaszcza w sezonie grzewczym w naszym kraju. Trwa on od listopada do końca lutego. Kiedy intensywnie ogrzewamy domy i mieszkania, nad miastami tworzy się toksyczna mgła. To chmura zanieczyszczeń, które unoszą się w powietrzu.
Wbrew powszechnemu myśleniu, za smog odpowiedzialny jest głównie nie transport drogowy, a indywidualne gospodarstwa domowe, opalane paliwami stałymi – węglem i jego pochodnymi, ekogroszkiem, mułem, miałem, a nawet odpadami. Podczas ich spalania do atmosfery uwalniane są tysiące ton pyłów i trujących zanieczyszczeń.
– W naszym kraju przez cały rok mamy do czynienia z silnie zanieczyszczonym powietrzem, co bardzo źle wpływa na nasze zdrowie – powiedziała serwisowi eNewsroom Natalia Rostkowska, rzecznik prasowy Gaspol – Znajdują się w nim m.in. cząstki stałe, pyły zawieszone PM2.5 i PM10, węglowodory aromatyczne, benzo(a)piren – silnie drażniące, rakotwórcze substancje. Statystyki i wyniki badań są bardzo niepokojące. W Polsce w wyniku schorzeń spowodowanych oddychaniem silnie skażonym powietrzem umiera rocznie ok. 50 tys. ludzi. To tyle, ile ginie w wypadkach drogowych w ciągu 20 lat. Związki chemiczne, które tworzą smog, atakują układ oddechowy, następnie dostają się do krwioobiegu, a więc także do organów wewnętrznych, wywołując szereg dolegliwości i chorób. Za emisję silnie trującego benz(a)pirenu w około 85 proc. odpowiadają gospodarstwa domowe. Realnym rozwiązaniem tego problemu jest łatwo dostępny gaz płynny. To czysto spalające się paliwo, które pozwoli zdecydowanie poprawić jakość powietrza w naszym kraju – wskazała Rostkowska.
eNewsroom.pl