ENERGETYKA
Wizyta PGNiG w Singapurze nie dotyczyła dostaw gazu z Kataru
(PGNiG/WOJCIECH JAKÓBIK)
Z informacji jaką portal BiznesAlert.pl otrzymał od PGNiG wynika, że wizyta przedstawicieli tej firmy i Polskiego LNG oraz Gaz-Systemu w singapurskim gazoporcie nie dotyczyła rozmów na temat reeksportu gazu ziemnego z Kataru do Singapuru w razie problemów z dokończeniem polskiego terminala LNG w Świnoujściu na czas. – Wizyta miała charakter czysto techniczny i obejmowała praktyczne wyjaśnienie zagadnień związanych z rozruchem terminala – przekonuje przedstawiciel PGNiG. Jednocześnie podkreśla, że podawane w mediach roczne opóźnienie realizacji inwestycji świnoujskiej nie zostało oficjalnie potwierdzone przez Polskie LNG.
Rezerwy gazu w magazynach UE wzrosły o 3 mld m 3
(ITAR TASS/EURACTIV/RIA NOVOSTI/REUTERS)
Według danych GSE (Stowarzyszenia Europejskich Magazynów Gazu) magazyny w UE wypełnione są w 70,2 proc., czyli o ponad 4 proc. więcej niż 19 czerwca b.r.. Rezerwy surowca w ciągu ostatnich dziesięciu dni czerwca wzrosły o 3 mld m. sześc.
W dniu 30 czerwca w magazynach gazu w Europie, było 56,154 mld m. sześc. paliwa gazu. Gazprom zapowiada, że prześle do europejskich magazynów jeszcze ok. 2,4 mld m. sześc.
Statoil odracza projekt Castberg
(REUTERS/RIGZONE/GAS AND OIL/TERESA WÓJCIK)
Statoil odroczył decyzję w sprawie realizacji swojego flagowego projektu naftowego Johan Castberg w Arktyce, na Morzu Barentsa. Decyzja jest odroczona do lata 2015 roku, a przyczyną odroczenia są – jak oświadczył wczoraj wiceprezes zarządu norweskiego potentata paliwowego Arne Sigve Nyland – rozczarowujące wyniki testów wiertniczych.
Projekt zakłada wydobycie ropy z dwóch nowoodkrytych złóż na Morzu Barentsa, Skrugaard i Havis, szacowanych po dokładnych badaniach, na 400 – 600 mln baryłek ropy. Statoil mający 50 proc. działów w projekcie po przeprowadzeniu wierceń badawczych stwierdził, że zasoby ropy w tych złożach są mniejsze i opłacalność eksploatacji jest niezbyt atrakcyjna. Udziałowcy projektu postanowili zaczekać z wydobyciem do lata 2015 r. oceniając, że na razie wydaje się zbyt kosztowne szczególnie inwestowanie w infrastrukturę przesyłową – gazociąg do brzegu i lądowy terminal gazowy. Koszt inwestycji w projekt Castberg miał wynieść 15,5 mld dol. Partnerami Statoil w projekcie Castberg są ENI ( 30 proc.) oraz norweski koncern państwowy Petro (20 proc.). .
Koncern Lamprell – dobre wyniki w pierwszym półroczu b.r.
(REUTERS/BBC/RIGZONE/TERESA WÓJCIK)
Lamprell, znana firma usługowa dla branży paliwowej, informuje ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich o dobrych wynikach finansowych i operacyjnych osiągniętych w pierwszej połowie 2014 roku. Lamprell realizuje obecnie cztery główne projekty. Jednym z nich jest budowa rurociągu oraz elementów infrastruktury budowane w Abu Dhabi wspólnie z firmą serwisową Petrofac. Komunikat finansowy ma zostać opublikowany po zebraniu akcjonariuszy. Dobre wyniki Lamprell osiągnął również w pracach wiertniczych i spodziewa się znacznego sukcesu finansowego na zamkniecie roku. Ma zamiar też w najbliższych miesiącach rozszerzyć ofertę budowy rurociągów nie tylko na Bliski Wschód.
Jest zgoda na budowę rosyjskiego odcinka South Stream
(SOUTH STREAM TRANSPORT/WOJCIECH JAKÓBIK)
Komsorcjum South Stream Transport otrzymało od rosyjskiego ministerstwa budownictwa i mieszklanictwa zgodę na budowę rosyjskiego odcinka gazociągu South Stream. Rozpocznie się zatem budowa naziemnej części rury na terenie Rosji. Zgoda na budowę odcinka podmorskiego na Morzu Czarnym ma zostać wydana jeszcze w tym roku. Budowa na rosyjskiej ziemi obejmuje położenie gazociągu o długości ok. 3 kilometrów, który połączy rosyjski GTS z przybrzeżnymi instalacjami gazociągowymi, które również mają dopiero powstać. South Stream Transport rozpoczął niezwłocznie gromadzenie sprzętu i ludzi na placach budowy. Budowa morskiego odcinka rury ma zgodnie z planem ruszyć w listopadzie 2014 roku. Pierwsza nitka South Stream ma być gotowa do użycia na koniec 2015 roku.
Sąd rozpatrzy skargę Sieczyna na rosyjskiego Forbesa
(Itar-Tass)
Koncern Rosnieft domaga się odwołania przez redakcję Forbes informacji ujawniającej wielkość dochodów prezesa Rosnieft Igora Sieczina. Taka informacja obraża jego honor i godność. Została uznana przez jego pełnomocników za „zniesławienie”.
Sąd w Moskwie 30 czerwca b.r. wstępnie przesłuchał strony. Sieczin pozwał czterech dziennikarzy Forbsa oraz dwa podmioty prawne – wydawnictwo „Axel Springer Rosja” (wydawca Forbsa) oraz redakcję dziennika Komsomolskaja Prawda. Sąd poinformował, że prowadzone jest postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. Powód przedstawił dowody potwierdzające jego roszczenia, a strona pozwana nie uznaje tych dowodów. W swoim pozwie Sieczin podważa opublikowane przez miesięcznik informacje, że rzekomo jest najlepiej opłacanym top-menadżerem w Rosji. Sieczin twierdzi, że nieprawdziwe dane w publikacji naruszyły jego godność i reputację firmy. Igor Sieczin m.in. zaprzecza, że w 2012 roku otrzymał, jako łączne wynagrodzenie 50 mln. dol. (szacunki miesięcznika Forbes). Wśród dziesięciu najbogatszych menadżerów w Rosji Forbes wymienił m.in. jeszcze prezesa VTB Andrieja Kostina (35 mln dol.) oraz szefa Gazpromu Aleksieja Miller ( 25 mln. dol.).
Pełna moc Siły Syberii nie tak prędko
(SOUTH CHINA MORNING POST/WOJCIECH JAKÓBIK)
Z analizy ośrodka Macquaire oraz wyliczeń Oxford Institute for Energy Studies wynika, że choć umowa gazowa między rosyjskim Gazpromem a chińskim CNPC będzie miała długofalowo korzystne skutki dla obu stron, to realizacja zapisów umowy może przesunąć się poza zakładany 2019 rok. Poza budową gazociągu Siła Syberii, która ma trwać do wspomnianego roku, potrzebne są jeszcze prace umożliwiające wykorzystanie jego pełnej przepustowości. Wood Mackenzie szacuje, że w 2020 roku przepustowość rury wyniesie zaledwie 5 mld m3 na rok a poziom 38 mld m3 rocznie niezbędny do realizacji zapisów umowy z Chińczykami osiągnie dopiero w 2025 roku. Równie problematyczne może być wydobycie surowca z pola gazowego Czajanda, jednego z dwóch, z których ma pochodzić surowiec dla Siły Syberii. Według Wood Mackenzie warunki geologiczne we Wschodniej Syberii mogą utrudnić wydobycie Rosjanom.
Rosteh rozważa eksport energii elektrycznej do Chin
(ITAR TASS/XINHUA/TERESA WÓJCIK)
Rosyjski koncern Rosteh i chińska firma Shenhua rozważają wspólną realizacje elektrowni węglowej obok wielkiego złoża węgla kamiennego Ogodzhinskaya w regionie nad Amurem. W tym celu oba koncerny zamierzają powołać joint-venture. Udział Rosteh miałby stanowić 50 proc. Produkowana energia elektryczna byłaby eksportowana do Chin. Mówił o tym we wczorajszym wywiadzie dla agencji Itar-Tass Andrej Korobow, dyrektor Rostehu ds. globalnych zasobów energii. Według niego, cała inwestycja kosztowałaby 5 mld dol. Do tego konieczna jest poważna rozbudowa infrastruktury kolejowej oraz sieci przesyłowej energii elektrycznej do Chin. Korobow przyznał w wywiadzie, że budowa linii kolejowych nie jest konieczna dla eksportu do Chin, ale jest bardzo potrzebna z uwagi na wszechstronny rozwój gospodarczy tego dość zaniedbanego regionu. . ”
Memorandum o wspólnej budowie elektrowni i eksploatacji złóż węgla kamiennego podpisały w czerwcu b.r. jedna ze spółek zależnych Rostehu i chińska firma Shenhua . Złoże węgla Gerbikano-Ogodzhinskaya jest szacowane na 1,6 mld ton surowca wysokoenergetycznego.
Energetyczny niedźwiedź atakuje
(RIGZONE/AP/FOX NEWS/TERESA WÓJCIK/NEW YORK TIMES/NIEBEZPIECZNIK/WOJCIECH JAKÓBIK)
Jak podaje New York Times rosyjscy hakerzy systematycznie atakują zachodnie firmy energetyczne. Celem ich aktywności jest kradzież informacji i technologii. Według ośrodka badawczego CrowdStrike rosyjskie ataki dotknęły ponad 1000 instytucji w ponad 84 krajach. Grupa odpowiedzialna za nie została nazwana Energetycznym Niedźwiedziem, ze względu na cele ataków. Symanetec wydał w poniedziałek raport w którym wylicza metody używane przez Rosjan. To maile z zainfekowaną treścią, modyfikacja treści firmowej strony internetowej i instalacja szkodliwego oprogramowania pod przykrywką aktualizacji sterowników. Do tego celu używają trojana Dragonfly, który jest przez analityków Symanteca porównywany do Stuxnetu, czyli wirusa, który zainfekował wirówki atomowe w Iranie i zatrzymał na wiele miesięcy jego program atomowy. Zgodnie ze stwierdzonymi już profilami akcji hakerzy działają w godzinach od poniedziałku do piątku od 9 do 18 czasu moskiewskiego – podaje Niebezpiecznik.pl. Co ciekawe, włamują się także do podstawowego oprogramowania komputera jak BIOS, co utrudnia wykrycie i usunięcie zmian. Przemysł naftowy i gazowy USA od niedawna może korzystać z usług grupy Centrum Informacji i Analiz (ONG-ISAc). Grupa specjalizuje się w ochronie wrażliwych informacji energetycznej przed cyberatakami.ONG-ISAc z siedzibą w Waszyngtonie będzie świadczyć usługi up-to-date amerykańskim firmom energetycznym i paliwowym w szerokim zakresie i albo z utajnieniem tożsamości firmy albo za pośrednictwem bezpiecznego portalu. Będzie też udzielać poufnie informacji rządowych o zagrożeniach w sieci i za pośrednictwem sieci. Obecnie na liście firm wnioskujących o ochronę ONG-ISACs jest 25 czołowych amerykańskich firm energetycznych i paliwowych. Jednak oczekuje się, że ta grupa będzie szybko rosnąć – powiedział mediom w Waszyngtonie Curt Craig członek zarządu ONG-ISAc. Amerykański Instytut Naftowy (American Petroleum Institute – API) wyraził poparcie dla ONG-ISAc, który będzie chronić amerykański sektor energii, ropy i gazu przed cyberatakami. Grupa będzie działać na podstawie dyrektywy nr 63 w sprawie bezpieczeństwa, przyjętej z inicjatywy Prezydenta USA w 1998 w celu ochrony infrastruktury wrażliwej. Stosowanie dyrektywy w ub. r. zostało rozszerzone na szeroko rozumianą gałęź energetyki. „Ataki komputerowe są jednym z najszybciej pojawiających się zagrożeń amerykańskich firm i infrastruktury”, powiedział wiceprezes API Kile Isakower. ONG-ISAc dysponuje programami umożliwiającymi szybkie identyfikowanie zagrożeń i reagowania na te zagrożenia dla systemów produkcji i dystrybucji energii w wiertniach, rafineriach, gazociągach i rurociągach, w elektrowniach i sieciach przesyłu. Pozostaje w kontakcie z organami ścigania.”
Brazylijski koncern Petrobras zatwierdził zintensyfikowany program poszukiwań
(Reuters/Rigzone/AP/Teresa Wójcik)
Zarząd państwowego koncerny naftowego Brazylii, Petrobras, zatwierdził program eksploracji nowych złóż ropy i gazu w kraju. Minister planowania Miriam Belchior powiedziała o tym w ostatni piątek (27 czerwca). Petrobras czyli oficjalnie Petroleo Brasileiro SA, otrzymał w ubiegłym tygodniu koncesję poszukiwawczą na cztery pola podmorskie na południowo-wschodnim kierunku od wybrzeży Brazylii. Szacunkowe dane określają, że na tym obszarze kryje się od 5 mld do 9 mld baryłek ropy.
Za prawo do poszukiwania Petrobras ma zapłacić do budżetu państwa 15 mld reali do 2018 r. Z tego 2 mld reali jeszcze w tym roku. Belchior, jako minister planowania powiedziała dziennikarzom w piątek, że koncern ma prawo do poszukiwania nowych źródeł ropy naftowej i gazu w ramach swojego planu strategicznego do 2030 r. Nie wszyscy członkowie zarządu są zadowoleni z decyzji rządowej. Koncesje poszukiwawcze zwiększą roczne koszty inwestycyjne Petrobrasu o około 3 proc. Firma będzie musiała kupić warte miliardy dolarów platformy wiertniczych i inne urządzenia, a już obecnie jest obciążona kredytami.
Brent powyżej $112
(REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)
Ze względu na wzrost zapotrzebowania w Chinach cena ropy naftowej typu Brent na giełdach wzrosła ponad poziom 112 dolarów za baryłkę. Windują ją także obawy związane z kryzysem na Ukrainie i wojnie z rebeliantami w Iraku. Z ankiety Reutersa przeprowadzonej wśród 26 analityków rynku wynika, że cena surowca ma się utrzymać w okolicach 108 dolarów za baryłkę.
INFRASTRUKTURA
Ogłoszenie o dialogu technicznym – Konsultant/Inżynier Kontraktu dla KSZR
(GDDKIA)
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje o zamiarze przeprowadzenia dialogu technicznego poprzedzającego planowane ogłoszenie i przeprowadzenie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w przedmiocie pełnienia funkcji
Konsultanta/Inżyniera Kontraktu do realizacji projektu Krajowego Systemu Zarządzania Ruchem na sieci TEN-T. Przedmiotem Dialogu Technicznego jest doradztwo i udzielenie GDDKiA informacji w przedmiocie bieżących rozwiązań oraz warunków rynkowych co do świadczenia usług Konsultanta/ Inżyniera Kontraktu w przedsięwzięciu wdrażania Krajowego Systemu Zarządzania Ruchem (KSZR). Po podpisaniu wniosku o dopuszczenie do udziału w Dialogu Technicznym, należy przesłać jego skan do 9 lipca 2014 r. do godziny 14:00.
Razem dla innowacyjnego drogownictwa
(GDDKiA)
GDDKiA i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju podpisały umowę nt. wsparcia badań naukowo rozwojowych w obszarze drogownictwa. Przedsięwzięcie kierowane jest do naukowców i jednostek naukowych, a efektem ma być wypracowanie innowacyjnych rozwiązań usprawnienia i optymalizacji procesów planowania, przygotowania, projektowania i realizowania inwestycji drogowych. Z efektów współpracy GDDKiA i NCBiR będą mogli korzystać zarządcy dróg, przedsiębiorcy oraz biura projektowe. Umowa została zawarta do 2021 r., a maksymalny koszt projektów powstałych w ramach tej współpracy wyniesie 50 mln zł. Najbardziej innowacyjne wyniki unowocześnią infrastrukturę drogową – będą podstawą dla nowych przepisów techniczno-budowlanych, a także nowych technik budowy dróg.
Zakończony I etap restrukturyzacji Portów Lotniczych
(Lotnisko Chopina w Warszawie)
Dobiega końca pierwszy etap restrukturyzacji przedsiębiorstwa Porty Lotnicze. Z końcem czerwca zatrudnienie w PPL zmniejszyło się o blisko 500 osób. Do końca bieżącego roku z pracy odejdzie kolejnych 300 osób. Jak podkreśla dyrektor Portów Lotniczych, Michał Kaczmarzyk, koszt restrukturyzacji zatrudnienia wyniesie łącznie ponad 250 mln zł. Jednak dzięki zmniejszeniu zatrudnienia przedsiębiorstwo zmniejszy koszty swojej działalności o około 100 mln zł rocznie. – Traktujemy ten zabieg jako inwestycję. Oceniam, że okres zwrotu tej inwestycji wyniesie od 2,5 do 3 lat. A więc bardzo szybko zmniejszenie zatrudnienia odbije się pozytywnie na wynikach firmy – ocenia Michał Kaczmarzyk. Wraz z zakończeniem pierwszego etapu restrukturyzacji zatrudnienia, zmieni się struktura organizacyjna Portów Lotniczych. – Od 1 lipca część dotychczas funkcjonujących komórek zostanie zlikwidowana, część zostanie połączona, w niektórych przypadkach inaczej rozdzielimy zadania i kompetencje.
Utrudnienia w Torzymiu
(GDDKiA)
8 lipca zacznie obowiązywać tymczasowa organizacja ruchu na drodze nr 92 w Torzymiu. Utrudnienia w postaci ruchu wahadłowego wprowadzone zostaną ze względu na remont drogi na odcinku o długości niemal 5 km. Ze względu na duży zakres prac czas zakończenia robót przewidywany jest na październik 2015. W tym czasie kierowcy będą się musieli liczyć z dużymi utrudnieniami w tym miejscu. O nich cały czas informujemy kierowców za pośrednictwem mediów, strony internetowej, Punktu Informacji Drogowej jak i poprzez umieszczone przy drodze 92 tablice informacyjne. W zakres zadania wchodzi przede wszystkim: remont nawierzchni na całym odcinku, rozbudowa skrzyżowania drogi krajowej nr 92 z drogą wojewódzką nr 138 relacji Gubin – Sulęcin.
Ruch rowerowy w Gdańsku nadal rośnie
(UM Gdańsk)
Najnowsze badania natężenia ruchu rowerowego wykazały, że znów znacząco zwiększyła się liczba rowerzystów poruszających się po Gdańsku. W ciągu ostatniego roku ruch rowerowy wzrósł o 12 proc. Głównymi arteriami rowerowymi miasta codziennie przemieszczają się tysiące rowerzystów. Sześć i pół tysiąca rowerzystów na al. Zwycięstwa, ponad dziesięć tysięcy w pasie nadmorskim – to dobowe rekordy zanotowane w trakcie pomiarów natężenia ruchu rowerowego. Pomiarów dokonują na bieżąco liczniki rowerowe i pętle indukcyjne. Ostatnio wykonane zostały również coroczne pomiary „manualne” koordynowane przez Biuro Rozwoju Gdańska. – Z zebranych danych wynika, że rowerzystów przybywa w Gdańsku w lawinowym tempie – podsumowuje badania Piotr Bąkiewicz z BRG. Obecnie sieć tras rowerowych liczy łącznie 466 km i nadal się dynamicznie rozrasta.
Uwaga pasażerowie ZTM. Obowiązuje system PEKA
(UM Poznań)
Od wtorku 1 lipca w Poznaniu i okolicznych gminach obowiązuje nowa taryfa biletowa w transporcie publicznym związana z systemem PEKA. Nowy system jest bardziej elastyczny i pozwala pasażerowi dobierać najkorzystniejszy dla niego bilet. Od teraz karta PEKA posłuży nam jako bilet okresowy, ale zapłacimy też nią za pojedyncze przejazdy. Jednym słowem stanie się naszą tPortmonetką. Każdy pasażer przy użyciu karty PEKA może zapłać za tyle przystanków, ile przejechał i to niezależnie od czasu podróży. Wystarczy wpłacić pieniądze na tPortmonetkę, a następnie podczas podróży przyłożyć kartę przy wejściu i przy wyjściu z pojazdu. System naliczy sumę w zależności od liczby przejechanych przystanków. Taryfa, począwszy od 1 przystanku (60 gr) maleje z każdym kolejnym przystankiem. Dodatkowo w czasie jednej podróży można dokonać aż trzech trwających po 20 minut przesiadek.
W maju wzrost przewozów grupy PKP Cargo w porównaniu do kwietnia
(PKP Cargo)
W maju 2014 r. łączna masa przewiezionych koleją towarów wyniosła 18,7 mln t, czyli o 1,3 proc. więcej niż w poprzednim miesiącu. W tym samym czasie Grupa PKP Cargo zwiększyła ilość przewiezionej masy o 2,1 proc. Praca przewozowa zrealizowana przez operatorów kolejowych w maju w stosunku do kwietnia br. wzrosła natomiast o 2,5 proc., do poziomu 4,3 mld tkm. Po pięciu miesiącach br. Grupa PKP Cargo pozostała zdecydowanym liderem rynku zarówno pod względem przewiezionej masy, jak i wykonanej pracy przewozowej. W stosunku do wyników z analogicznego okresu pierwszych pięciu miesięcy 2013 roku udział pod względem masy nieznacznie spadł o 0,9 punktu procentowego, natomiast pod względem pracy przewozowej zmniejszył się o 2,7 punktu procentowego.
Plan podziału PKP Informatyka spółka z o.o.
(PKP Informatyka)
Zgodnie z art. 535 § 3 Kodeksu Spółek Handlowych, PKP Informatyka sp. z o.o. udostępnia bezpłatnie do publicznej wiadomości plan podziału PKP Informatyka. sp. z o.o. wraz z załącznikami. Podział nastąpi w trybie art. 529 § 1 pkt 4 Kodeksu Spółek Handlowych, poprzez przeniesienie części majątku PKP Informatyka sp. z o.o. obejmującej zorganizowaną część przedsiębiorstwa zajmującą się wynajmem powierzchni biurowej na spółkę SPV Projekty Warszawskie Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie.
Na Karaiby na oleju po frytkach
(KLM)
Trwa kolejna proekologiczna inicjatywa holenderskiego przewoźnika. Teraz na rajskie wyspy Arubę i Bonaire można polecieć samolotem napędzanym biopaliwem. Linia KLM na trasach z Amsterdamu na Wyspy Karaibskie – Arubę i Bonaire lata teraz samolotem typu Airbus 330-200 napędzanym biopaliwem. Kolejna proekologiczna inicjatywa holenderskiego przewoźnika ma na celu redukcję emisji dwutlenku węgla oraz zmniejszenie zużycia paliwa dzięki zastosowaniu bardziej wydajnych silników i lżejszych konstrukcji. Przeloty KLM z wykorzystaniem paliw otrzymywanych ze zużytego oleju spożywczego wspierają, m.in. holenderski rząd, Komisja Europejska oraz producent samolotów Airbus. Karaibski projekt potrwa sześć miesięcy.
Redakcja BiznesAlert
Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak