icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Złoża gazu łupkowego stoją odłogiem. San Leon oddaje koncesje

Irlandzki koncern San Leon, który szukał w Polsce złóż gazu łupkowego, podjął decyzję o zwróceniu polskiemu Ministerstwu Środowiska swoich dwóch koncesji. W komunikacie czytamy, że spółka przekazała, że pozostanie w Polsce, ale jej zainteresowanie koncentruje się obecnie na konwencjonalnych złożach błękitnego paliwa.

„Zrzeczenie się zainteresowania lądowymi koncesjami basenu bałtyckiego w poszukiwaniu gazu łupkowego – Szczawno oraz Gdańsk W – stanowi istotne zmniejszenie zaangażowania San Leon w operacje poszukiwawcze w Polsce. San Leon pozostanie firmą z konwencjonalnymi aktywami, będącymi przedmiotem transakcji ogłoszonej 19 września 2017 roku” – czytamy w stanowisku firmy.

Odpis na bilansie w wyników, po zrzeczeniu się tych aktywów, wynosi około 7,3 mln euro. Roczne ograniczenie kosztów wynosi zaś około 250 tys. euro.

Prezes spółki Oisin Fanning powiedział, że będzie się ona koncentrować na swoich podstawowych aktywach w Nigerii, „a zmniejszenie aktywności w Polsce jest naturalnym krokiem do osiągnięcia tego celu”.

Gorączka łupków

Koncern był jedną z kilku zagranicznych firm, które były zaangażowane w poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce. Firma jako jedna z niewielu była bliska komercyjnego wydobycia surowca. Na początku 2014 roku koncern przekazał, że testy na pionowym odwiercie Lewino-1G2, wykonanym na koncesji Gdańsk W, dają zadowalające rezultaty.
W 2013 i 2014 roku San Leon wykonał na odwiercie Lewino 3 stymulację złoża. Podczas ostatniego szczelinowania hydraulicznego, wykonanego w styczniu 2014 roku, koncern osiągnął stabilny poziom wydobycia gazu w wysokości między 12,7 a 16,9 tys. m sześc. Dalszych prac jednak nie przeprowadzono, co wynikało najprawdopodobniej z braku środków inwestycyjnych oraz partnerów do prowadzenia projektu.

29 listopada 2017 roku San Leon zwrócił Ministerstwu Środowiska dwie ostatnie koncesje łupkowe z polskiego portfela — Szczawno oraz Gdańsk W, gdzie znajdował się jeden z najbardziej obiecujących odwiertów, Lewino. „San Leon mógł na nich pracować aż do 2020 r., ale nie znalazł partnera zainteresowanego takim projektem” — pisał na początku grudnia „Puls Biznesu”. — Czas łupków w Polsce się skończył — ocenił wówczas dla „PB” Paweł Chałupka, szef polskiej spółki San Leon.

PB: San Leon gasi światło gazowi łupkowemu w Polsce

San Leon Energy zmniejsza zaangażowanie w polskie złoża

Koncern już od kilku miesięcy stopniowo rezygnował z działalności w Polsce. W listopadzie 2016 roku San Leon Energy zdecydował o sprzedaży wszystkich udziałów w dwóch projektach gazowych w Wielkopolsce. Nabywcą udziałów w projektach Rawicz oraz Siekierki stała się amerykańska firma Palomar Natural Resources.
Irlandczycy chcą najprawdopodobniej skoncentrować swoje wysiłki na wydobyciu ropy naftowej w Nigerii.
We wrześniu tego roku San Leon Energy podał, że sprzeda część polskich koncesji dotyczących poszukiwania ropy i gazu. Spółka sprzeda koncesje Cieszyn, Bielsko Biała, Prusice, Kotlarka, Góra i Nowa Sól.

Koncern poinformował, że zawarł szereg umów z firmą TSX-Ventures na rzecz koncernu Horizon Petroleum Ltd. Dokumenty dotyczyły sprzedaży 100 proc. udziałów w dwóch koncesjach naftowych i gazowych w Cieszynie i Bielsku-Białej. Transakcja miała zostać zrealizowana poprzez przekazanie 100 proc. udziałów spółce zależnej. Koncern pozbył się także 100 proc. udziałów w dwóch dodatkowych koncesjach naftowych i gazowych w Polsce, znanych jako Prusice i Kotlarka.

Sawicki: Biurokracja zabiła rewolucję łupkową w Polsce

San Leon Energy/BiznesAlert.pl

Irlandzki koncern San Leon, który szukał w Polsce złóż gazu łupkowego, podjął decyzję o zwróceniu polskiemu Ministerstwu Środowiska swoich dwóch koncesji. W komunikacie czytamy, że spółka przekazała, że pozostanie w Polsce, ale jej zainteresowanie koncentruje się obecnie na konwencjonalnych złożach błękitnego paliwa.

„Zrzeczenie się zainteresowania lądowymi koncesjami basenu bałtyckiego w poszukiwaniu gazu łupkowego – Szczawno oraz Gdańsk W – stanowi istotne zmniejszenie zaangażowania San Leon w operacje poszukiwawcze w Polsce. San Leon pozostanie firmą z konwencjonalnymi aktywami, będącymi przedmiotem transakcji ogłoszonej 19 września 2017 roku” – czytamy w stanowisku firmy.

Odpis na bilansie w wyników, po zrzeczeniu się tych aktywów, wynosi około 7,3 mln euro. Roczne ograniczenie kosztów wynosi zaś około 250 tys. euro.

Prezes spółki Oisin Fanning powiedział, że będzie się ona koncentrować na swoich podstawowych aktywach w Nigerii, „a zmniejszenie aktywności w Polsce jest naturalnym krokiem do osiągnięcia tego celu”.

Gorączka łupków

Koncern był jedną z kilku zagranicznych firm, które były zaangażowane w poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce. Firma jako jedna z niewielu była bliska komercyjnego wydobycia surowca. Na początku 2014 roku koncern przekazał, że testy na pionowym odwiercie Lewino-1G2, wykonanym na koncesji Gdańsk W, dają zadowalające rezultaty.
W 2013 i 2014 roku San Leon wykonał na odwiercie Lewino 3 stymulację złoża. Podczas ostatniego szczelinowania hydraulicznego, wykonanego w styczniu 2014 roku, koncern osiągnął stabilny poziom wydobycia gazu w wysokości między 12,7 a 16,9 tys. m sześc. Dalszych prac jednak nie przeprowadzono, co wynikało najprawdopodobniej z braku środków inwestycyjnych oraz partnerów do prowadzenia projektu.

29 listopada 2017 roku San Leon zwrócił Ministerstwu Środowiska dwie ostatnie koncesje łupkowe z polskiego portfela — Szczawno oraz Gdańsk W, gdzie znajdował się jeden z najbardziej obiecujących odwiertów, Lewino. „San Leon mógł na nich pracować aż do 2020 r., ale nie znalazł partnera zainteresowanego takim projektem” — pisał na początku grudnia „Puls Biznesu”. — Czas łupków w Polsce się skończył — ocenił wówczas dla „PB” Paweł Chałupka, szef polskiej spółki San Leon.

PB: San Leon gasi światło gazowi łupkowemu w Polsce

San Leon Energy zmniejsza zaangażowanie w polskie złoża

Koncern już od kilku miesięcy stopniowo rezygnował z działalności w Polsce. W listopadzie 2016 roku San Leon Energy zdecydował o sprzedaży wszystkich udziałów w dwóch projektach gazowych w Wielkopolsce. Nabywcą udziałów w projektach Rawicz oraz Siekierki stała się amerykańska firma Palomar Natural Resources.
Irlandczycy chcą najprawdopodobniej skoncentrować swoje wysiłki na wydobyciu ropy naftowej w Nigerii.
We wrześniu tego roku San Leon Energy podał, że sprzeda część polskich koncesji dotyczących poszukiwania ropy i gazu. Spółka sprzeda koncesje Cieszyn, Bielsko Biała, Prusice, Kotlarka, Góra i Nowa Sól.

Koncern poinformował, że zawarł szereg umów z firmą TSX-Ventures na rzecz koncernu Horizon Petroleum Ltd. Dokumenty dotyczyły sprzedaży 100 proc. udziałów w dwóch koncesjach naftowych i gazowych w Cieszynie i Bielsku-Białej. Transakcja miała zostać zrealizowana poprzez przekazanie 100 proc. udziałów spółce zależnej. Koncern pozbył się także 100 proc. udziałów w dwóch dodatkowych koncesjach naftowych i gazowych w Polsce, znanych jako Prusice i Kotlarka.

Sawicki: Biurokracja zabiła rewolucję łupkową w Polsce

San Leon Energy/BiznesAlert.pl

Najnowsze artykuły