W ostatnich dniach grudnia wejdzie w życie nowe rozporządzenie ministra środowiska ws. planów ruchu zakładów górniczych. Nowe regulacje mają dostosować polskie prawo do przepisów unijnych – m.in. umożliwią podziemne składowanie dwutlenku węgla, gdy tego typu projekty zostaną podjęte.
Jak podał we wtorek Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach, stosowne rozporządzenie zostało już ogłoszone w Dzienniku Ustaw; wejdzie w życie 26 grudnia, zastępując poprzednie regulacje w tym zakresie z lutego 2012 r.
Zatwierdzany przez nadzór górniczy i opiniowany przez samorząd plan ruchu zakładu górniczego to kluczowy dokument przy prowadzeniu każdej działalności wydobywczej. Określa on szczegóły prowadzenia robót, technologię prac i zasady bezpieczeństwa. Obowiązek przygotowania i zatwierdzania planów ruchu ciąży także na likwidowanych kopalniach.
Nowe rozporządzenie, w odniesieniu do tego sprzed ponad pięciu lat, rozszerza katalog zakładów górniczych, dla których w poszczególnych załącznikach określono elementy planów ruchu. Nowością jest przede wszystkim wpisanie do rozporządzenia zakładu górniczego (czynnego i likwidowanego) prowadzącego podziemne składowanie dwutlenku węgla. Wynika to z przepisów unijnych.
Technologia wychwytywania dwutlenku węgla oraz jego składowanie w formacji geologicznej (Carbon Capture and Storage – CCS) to jeden z potencjalnych sposobów ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Wejście w życie unijnej dyrektywy CCS wynika z przyjętych przez Unię Europejską zobowiązań do redukcji emisji gazów cieplarnianych, w tym przede wszystkim dwutlenku węgla, powstającego przy spalaniu paliw kopalnych. Efektem ma być ograniczenie efektu cieplarnianego i spowolnienie obserwowanych zmian klimatycznych.
Zgodnie z nowymi przepisami, plan ruchu zakładu górniczego prowadzącego podziemne składowanie dwutlenku węgla powinien określać również przedsięwzięcia niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa składowania tego gazu. Chodzi głównie o zapobieżenie wystąpieniu wycieków CO2 oraz jego wydostaniu się poza kompleks podziemnego składowania, a także inne działania wykluczające zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska.
„Celem rozporządzenia jest uregulowanie, zgodnie z dyrektywą CCS, problematyki działalności zakładów prowadzących podziemne składowanie dwutlenku węgla. Należy zauważyć, że obecnie w Polsce nie działają zakłady tego typu, a projekty demonstracyjne wychwytywania dwutlenku węgla (przykład Elektrowni Bełchatów) nie zostały zrealizowane ze względu na brak finansowania oraz ich ekonomiczną nieopłacalność” – wskazano w uzasadnieniu projektu rozporządzenia.
Przygotowany pod budowę instalacji wychwytu CO2 ze spalin (CCS ready) będzie np. budowany obecnie w Elektrowni Jaworzno nowy blok energetyczny o mocy 910 megawatów. W innej elektrowni grupy Tauron – w Łaziskach Górnych – działa mobilna pilotażowa instalacja aminowego usuwania CO2 ze spalin. Grupa prowadzi też badania dotyczące tzw. metanizacji CO2. Chodzi o sprawdzenie układów metanizacji dwutlenku węgla dla magazynowania energii z odnawialnych źródeł lub taniego prądu produkowanego w godzinach nocnych poprzez produkcję SNG – gazu syntezowego.
W rozporządzeniu w sprawie planów ruchu zakładów górniczych wprowadzono też nowe wymagania co do treści planu ruchu tych zakładów, których działalność może polegać na poszukiwaniu, rozpoznawaniu lub wydobywaniu węglowodorów ze złóż na obszarach morskich – takim podmiotem jest obecnie Lotos Petrobaltic. Tam, gdzie eksploatacja na morzu jest prowadzona otworami wiertniczymi, konieczne będą dodatkowe analizy poważnych zagrożeń dla zakładu górniczego i sytuacji powodujących ryzyko wypadków. Częścią planu ruchu takiego zakładu musi być też m.in. opis systemu zarządzania środowiskiem i bezpieczeństwem ruchu.
W pozostałym zakresie nowe rozporządzenie w większości zachowuje przepisy zawarte w regulacjach z 2012 r. Plan ruchu zakładu górniczego sporządza się na okres od 2 do 6 lat, albo na cały planowany okres prowadzenia ruchu. Natomiast plan dla zakładu prowadzącego podziemne składowanie CO2 sporządza się z reguły na 5 lat.
Ze względu na konieczność zachowania ciągłości prac wydobywczych, obszerną dokumentację wymaganą przy sporządzaniu planów ruchu oraz krótkie, 14-dniowe vacatio legis, nowe rozporządzenie przewiduje stosowanie dotychczasowych przepisów dla planów ruchu sporządzonych, zatwierdzonych albo przekazanych do zatwierdzenia przed wejściem w życie rozporządzenia, a także do zmian tych planów ruchu.
Polska Agencja Prasowa