Ja przyznaje rozmówca „Rz”, dotychczasowe relacje Dalkii, która odpowiada z dystrybucję ciepła w Warszawie i głównego producenta ciepła w stolicy – PGNiG Termiki, nie układały się najlepiej.
Jednocześnie prezes Dalkii Warszawa przyznaje, że spółka nie jest zwolennikiem planowanej przez PGNiG Termika budowy bloku gazowego. W jego ocenie zamiast zamykać pięć przestarzałych bloków węglowych o mocy 110 MW każdy na Żeraniu i w ich miejsce budować jeden duży blok gazowy, PGNiG Termika powinna zmodernizować te źródła. W jego ocenie będzie to dużo lepsze rozwiązanie z ekonomicznego punktu widzenia, a ponadto mniejszymi źródłami można dużo elastyczniej zarządzać.
Rozmówca „Rzeczpospolitej” podkreśla również, że z drugiej strony dzięki planowanej przez Dalkię budowie elektrociepłowni w Ursusie PGNiG Termika może zoptymalizować swoją inwestycję. Przyznaje on jednocześnie, że Dalkii zależy, by jej jednostka wytwórcza stała się częścią całego systemu ciepłowniczego w Warszawie, co wymaga budowy kawałka rurociągu łączącego Ursus z systemem stolicy.
– Po co budować blok skoro można wykorzystać maksimum możliwości sieci, tzn. zmodernizować część z pięciu kotłów na Żeraniu – mówi Jacky Lacombe.
Prezes Dalkii Warszawa przyznaje, że z punktu widzenia PGNiG Termiki proponowane przez niego rozwiązania nie muszą wyglądać korzystnie, ale jak podkreśla, najważniejsze, że obie strony usiadły do rozmów i chcą wypracować optymalne rozwiązania z punktu widzenia klientów.
Według prezesa Lacombe planowana przez Dalkię budowa elektrociepłowni w Ursusie o mocy 80 MWt i 107 MWe nie powinna być problemem dla PGNiG Termiiki, bo jest stosunkowo mała.
Jak dodaje szef Dalkii, obie spółki muszą tylko znaleźć sposób na współpracę, ale jest świadom, że aby to osiągnięć trzeba jeszcze wielu rozmów. Kolejne takie spotkanie odbędzie się dzisiaj.
Z drugiej strony Jacky Lacombe zaznacza, że dobrze byłoby wypracować porozumienie przed planowanym rozpoczęciem inwestycji Ursusie, co ma nastąpić na początku przyszłego roku, bo jak mówi, jeśli to się nie uda, to między spółkami znów nastąpi trudny okres.
Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL