icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Sierakowska: Ropa w okolicach 60 dolarów. Zaskakujący zwrot w USA

Po dynamicznej korekcie wzrostowej notowań ropy naftowej w minionym tygodniu, cena tego surowca w bieżącym tygodniu znajduje się pod presją podaży. Dzisiaj rano notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI poruszają się w okolicach poziomu 61 USD za baryłkę – pisze Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.

Zmienność notowań ropy w Stanach Zjednoczonych była podwyższona wczoraj wieczorem polskiego czasu za sprawą publikacji ważnych raportów fundamentalnych. Amerykański Fed przedstawił minutki ze styczniowego posiedzenia, które przyczyniły się do wzrostu wartości USD i, tym samy, negatywnie wpłynęły na notowania ropy naftowej.

Negatywny efekt utrzymał się w późniejszych godzinach, nawet pomimo pozytywnego wydźwięku kolejnego raportu, dotyczącego zapasów ropy naftowej w USA. Amerykański Instytut Paliw podał bowiem, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w tym kraju nieoczekiwanie spadły o 907 tysięcy baryłek, podczas gdy oczekiwano ich wzrostu. W pewnej mierze wynikało to ze spadku importu ropy naftowej do USA, związanego z mniejszymi dostawami surowca ropociągiem Keystone z Kanady.

Po dynamicznej korekcie wzrostowej notowań ropy naftowej w minionym tygodniu, cena tego surowca w bieżącym tygodniu znajduje się pod presją podaży. Dzisiaj rano notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI poruszają się w okolicach poziomu 61 USD za baryłkę – pisze Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.

Zmienność notowań ropy w Stanach Zjednoczonych była podwyższona wczoraj wieczorem polskiego czasu za sprawą publikacji ważnych raportów fundamentalnych. Amerykański Fed przedstawił minutki ze styczniowego posiedzenia, które przyczyniły się do wzrostu wartości USD i, tym samy, negatywnie wpłynęły na notowania ropy naftowej.

Negatywny efekt utrzymał się w późniejszych godzinach, nawet pomimo pozytywnego wydźwięku kolejnego raportu, dotyczącego zapasów ropy naftowej w USA. Amerykański Instytut Paliw podał bowiem, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w tym kraju nieoczekiwanie spadły o 907 tysięcy baryłek, podczas gdy oczekiwano ich wzrostu. W pewnej mierze wynikało to ze spadku importu ropy naftowej do USA, związanego z mniejszymi dostawami surowca ropociągiem Keystone z Kanady.

Najnowsze artykuły