EnergetykaRopa

Sukces fuzji i przejęć nie zależy tylko od ludzi, ale i polityki

Fot. Centrum Idei Gospodarczo-Ekonomicznych

W krajowym sektorze paliwowym gorący okres i czas konsolidacji, szykowane jest połączenie Orlenu z Lotosem, a PERN jest po konsolidacji z Operatorem Logistycznym. Sukces tych zmian zależy do wielu czynników, także polityki.

Dyskutowali o tym uczestnicy debaty zatytułowanej „Wzrost potencjału i poprawa pozycji rynkowej czyli polskie firmy na ścieżce fuzji i przejęć”. Omawiali ryzyka i zagrożenia w trakcie procesów integracji firm i jej skuteczność ale wpływ Państwa.

Zwłaszcza, że w ostatnich działaniach spółek czy to w sektorze bankowym, czy szeroko rozumianej energetyce to właśnie Rząd lub Minister występował w roli inicjatora konsolidacji. A wśród ekspertów pojawiły się wręcz opinie o „repolonizacji” banków i energetyki.

Równocześnie zmienia się rynek paliwowy z jednej strony za sprawą przejęcia przez spółkę PERN Operatora Logistycznego Paliw Płynnych (OLPP), który to proces po roku zakończył się w styczniu, a z drugiej – w efekcie przygotowywanego przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen.

W każdym z tych przypadków główne decyzje należą do Skarbu Państwa. Uczestniczący w debacie eksperci Piotr Piela z EY, Adam Sadowski z Centrum im. Adama Smitha i Wojciech Jakóbik z BiznesAlert zgodnie wskazywali na konieczność powiązania decyzji o konsolidacji czy fuzjach z wymiernymi efektami rynkowymi i finansowymi. W ich opinii podstawowa kwestią jest określenie celu konsolidacji i jego spójność ze strategią Państwa. Zwłaszcza że wszystkie te spółki (PERN, PKN Orlen, Grupa Lotos) są spółkami o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Prezes PERN Igor Wasilewski zapewniał podczas debaty, że wszystkie te warunki zostały spełnione w przypadku konsolidacji PERN i OLPP.

– Mamy wyznaczony cel – czyli poprawę bezpieczeństwa energetycznego, uwzględniamy także aspekt finansowy, bo możliwa jest poprawa wyniku i do tego równie ważne zdobycie przewagi rynkowej – mówił szef PERN. – Trudno jest znaleźć takie firmy w logistyce czyli przesyle i magazynowaniu, które by oddzielnie zajmowały się paliwami i oddzielnie ropą.

Zdaniem Igora Wasilewskiego przejęcie przez PERN spółki OLPP jest nie tylko realizacją koncepcji politycznej rządu, ale też odpowiada na potrzeby rynku. – Jest i polityka, jest też czysty biznes, skoro rynek paliwowy wzrósł w efekcie ograniczenia szarej strefy o ponad 20 proc. to naturalnym krokiem jest budowa nowych zbiorników i taki mamy plan – mówił prezes Wasilewski.

Zdaniem Andrzeja Sadowskiego w przypadku spółek z udziałem Skarbu Państwa u podłoża decyzji o konsolidacji czy fuzjach były często cele polityczne, a dopiero potem podejmowano próby przełożenia tych celów na efekty gospodarcze. – W efekcie nie zawsze przekładały się na wyniki – dodał.

Prezes Wasilewski wyjaśniał, że kondycja finansowa OLPP była przez ostatnie 10 lat na tyle słaba, że nie można było realizować inwestycji, teraz taka możliwość istnieje. I jako jedna firma PERN S.A. ma plany inwestycyjne o wartości 2 mld zł. – Mają one uzasadnienie biznesowe, bo są klienci, jest zapotrzebowanie nie tylko na nowe zbiorniki na paliwo, ale też na rurociąg Boronów–Trzebinia, drugą nitkę rurociągu z Gdańska do Płocka, by w pełni wykorzystywać Naftoport i rozbudowę terminalu w Gdańsku – mówił Igor Wasilewski.

I jego zdaniem strategia Państwa odpowiada na potrzeby rynku

– O ile w przypadku decyzji o przejęciu Operatora Logistycznego przez PERN mamy do czynienia z jasną, konkretną koncepcją porządkującą tę część sektora, to nie można tego powiedzieć o innych branżach – mówił podczas debaty redaktor naczelny BiznesAlert Wojciech Jakóbik. Jego zdaniem lepiej, by były konkretne plany na kilka lat na przód, a nie tylko wstępne zapowiedzi – niczym balony próbne sondujące branże i rynek – mówił Wojciech Jakóbik. – Do tej pory na przykład nie ma aktualizacji Polityki Energetycznej Polski i słyszymy tylko o kolejnych przesuwanych terminach jej publikacji.

Prezydent Centrum im. Adama Smitha zauważył, że nawet najlepsze, najbardziej wizjonerskie projekty są i będą elementem bieżących a nie strategicznych decyzji politycznych. – Część procesów konsolidacji w różnych branżach udałoby się zakończyć lata temu gdyby w Polsce rządy przyjęły minimum tego co należy do naszej racji stanu niezależnie, kto w danym momencie sprawuje władzę – dodał.

Prezes Wasilewski wskazał, że rząd zawsze może strategię modyfikować biorąc pod uwagę trendy i to co się dzieje na świecie. – Ale dla nas teraz wyzwaniem jest model operacyjny – czyli jak skonsolidować dwa podmioty o różnych podejściach do zarządzania w jeden sprawnie działający organizm, by można było skutecznie działać i zrealizować inwestycje – dodał szef PERN.

Ile Lotosu w Orlenie?

Uczestnicy debaty dyskutowali także o planie PKN Orlen odkupienia od Skarbu Państwa akcji gdańskiej Grupy Lotos, który wzbudza obecnie wiele emocji. Piotr Kearney, Dyrektor Wykonawczy ds. Strategii PKN Orlen mówił, że w pierwszym etapie konsolidacji Grupa Lotos stanie się spółką zależną PKN Orlen. – Przygotowujemy wniosek dotyczący koncentracji, który będzie rozpatrywała Komisja Europejska. Cały proces może potrwać kilkanaście miesięcy i głównie zależy od tempa weryfikacji wniosku przez urzędy antymonopolowe – mówił dyrektor Kearney. Jego zdaniem wszystkie przygotowania idą obecnie zgodnie z planem. – Używając słowa „konsolidacja” podkreślamy partnerską rolę w transakcji naszych przyjaciół z Gdańska – zapewnił.

I wyjaśnił, ze proces jest złożony. – Mówimy o zakupie pakietu akcji należących do Skarbu Państwa, a więc 53 procent. Nie można tego zrobić w jednej transakcji pakietowej. Zgodnie z prawem możemy kupić do 33 procent bezpośrednio od Skarbu Państwa, a następnie ogłosić wezwanie do 66 procent, w którym weźmie też udział Skarb Państwa – wyjaśnił.

Przejęcie Lotosu byłoby największą transakcją konsolidacyjną PKN Orlen na krajowym rynku, ale firma ma doświadczenia w zakresie wielkich fuzji z Niemiec, Czech, Litwy i Kanady. I choć PKN Orlen jest w czołówce polskich firm, gdy chodzi o wartość inwestycji zagranicznych, to na efekty finansowe niektórych z nich trzeba długo czekać. Zdaniem dyrektora Kearney’a „Na pewno wszystkie z nich realizują cele strategiczne PKN Orlen, których efekty należy oceniać w perspektywie długoterminowej.”

– Po stosunkowo szybkich od chwili powstania PKN Orlen akwizycjach w Niemczech, Czechach i na Litwie, wykorzystaliśmy czas na integrację, optymalizację wszelkich aktywów – wyjaśniał podczas debaty dyrektor Kearney. – Dopiero po kilku latach PKN Orlen zdecydował się na kolejne trzy inwestycje w Kanadzie – wchodząc w nowy dla siebie obszar poszukiwania i wydobycia surowców, ale w bardzo bezpieczny sposób, o relatywnie małej skali, a doświadczenia z jednej transakcji wykorzystywaliśmy przy następnej. To dało nam możliwość odpowiedzialnego zbudowania podwalin usptream’u.

Ekspert EY Piotr Piela uważa, że transakcje zagraniczne zawsze są obarczone bardzo dużym ryzykiem, a z obserwacji transakcji rynkowych wynika, że wiele firm wycofuje się z aktywów zagranicznych. – Uciekają, bo wiedza, że na rodzimym rynku mogą liczyć na przykład na wsparcie państwa – dodał ekspert EY.

Magiczne słowo „synergia”

Andrzej Sadowski przypomniał, że wiele firm skupia się na parametrach związanych ze stroną księgową transakcji, a nie analizuje się, co firma chce osiągnąć. – Jeśli nie ma synergii to nie przełoży się na wyniki. I choć synergie podkreślane były jako element nadrzędny i pożądany efekt, to w praktyce pozostawały w sferze pobożnych deklaracji. Ważne, byśmy w Polsce korzystali z dobrych doświadczeń zagranicznych i nie popełniali tych samych błędów – dodał.

Natomiast Piotr Piela wskazał na ryzyka prawne, podatkowe, organizacyjne i administracyjne w procesie fuzji. – Ale podstawowa kwestia to określić jej powód i rozpoznać synergie i sposoby ich osiągnięcia – mówił. I przypomniał, że każda synergia ma budować ośrodek wartości, zaś podpisanie umów prawnych nie oznacza, że zrealizowano transakcję, bo to bardzo długi proces i na efekty trzeba czekać kilka lat. Zaś najgorszy sposób konsolidacji to taki, gdy „zwycięzca bierze wszystko” i obsadza swoimi pracownikami wszystkie stanowiska w przejmowanej firmie.

Zdaniem Andrzeja Sadowskiego fuzje zwykle służyły do osiągnięcia pozycji monopolistycznych, a statystycznie tylko kilkanaście procent z nich się tak naprawdę udaje się. – Zdarzały się spektakularne przejęcia w sektorze energetycznym zakończone klęską i bankructwem jak choćby w przypadku amerykańskiego koncernu ENRON – dodał

Zdaniem Piotra Kearney’a statystyki dotyczące efektów fuzji są nieco lepsze. – W grupie 60 proc., które się nie udały, tylko 30% przypadków niepowodzenia wiąże się z wadami samej transakcji, aż 70% niepowodzeń wynika z błędów realizacyjnych, głównie złego zarządzania integracją – mówił w czasie debaty.

Jak przekonać ludzi?

Ekspert EY Piotr Piela zauważył, że w przypadku planów konsolidacji spółek z udziałem Skarbu Państwa problemem staje się opór zarządów czy pracowników. Przypomniał przykład jednej z pierwszych procesów konsolidacyjnych w elektroenergetyce czyli Grupy BOT (elektrowni Bełchatów-Opole-Turów) i Polskich Sieci Elektroenergetycznych. – Trzykrotnie zmienił się zarząd BOT zanim doszło do połączenia, a w tym czasie ostro sprzeciwiały się się także związki zawodowe – dodał.

Prezes Wasilewski przyznał, że dokonane właśnie przejęcie przez PERN spółki OLPP odbyło się „w trzecim podejściu”. Wcześniejsze próby konsolidacji w poprzednich latach po prostu nie powiodły się.

– Przeanalizowaliśmy przyczyny i wyciągnęliśmy wnioski z tego co się nie udało poprzednikom, dlatego choć sprawy pracownicze były jednym z większych wyzwań, to udało się nam dojść do porozumienia ze związkami zawodowymi – mówił podczas debaty prezes PERN. – Choć w praktyce oddzielnie negocjować musieliśmy dwie umowy z pracownikami i mimo tego udało się je zawrzeć.

Jedną z kwestii spornych w przypadku konsolidacji PERN i OLPP była różnica w poziomie wynagrodzeń. Ostatecznie w zawartym porozumieniu ustalono stopniowe (w ciągu 18 miesięcy) zrównywanie płac.

W kontekście kwestii „społecznych” Wojciech Jakóbik przypomniał w czasie debaty trwające kilka lat próby wyodrębnienia w jedna spółkę działalności wydobywczej w Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie. A jednym z powodów był opór i sprzeciw pracowników i zarządu spółki Geofizyka Kraków. – Problemy pojawiają się więc nie tylko, gdy chodzi o fuzję, ale także gdy centrala chce przejąć filie – dodał.

Centrum Idei Gospodarczo-Ekonomicznych


Powiązane artykuły

Orlen zapowiada promocje na wakacje. Korzystać można od piątku

Spółka wprowadzi na wakacyjne weekendy promocje pozwalającą oszczędzić do 40 groszy na litrze paliwa. Dodatkowo na części stacji pojawią się...
Elektrownia Bełchatów. Fot. Wikimedia Commons

Złapani oszuści. Sprzedawali elektrowni wodę jako innowacyjny preparat

Sąd aresztował małżeństwo podejrzane o kierowanie grupą przestępczą, która dokonała wielomilionowych oszustw na szkodę Elektrowni Bełchatów. Według prokuratury podejrzani sprzedawali...
Wolna Wigilia za rok. Jest jednak haczyk

Sejm przyjął nowelę ustawy wiatrakowej. Prezydent kontra rząd

Jest odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na decyzję rządu o dołączeniu poprawki w sprawie mechanizmu mrożenia cen energii do nowelizacji ustawy...

Udostępnij:

Facebook X X X