Między innymi na temat planowanego połączenia z Lotosem oraz polityki kadrowej w spółce, a także o projekcie budowy elektrowni jądrowej, z prezesem PKN Orlen Danielem Obajtkiem rozmawiała „Rzeczpospolita”.
Według prezesa Obajtka do finalizacji transakcji przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen powinno dojść w drugiej połowie 2019 r., a na najbliższe tygodnie planowane jest rozpoczęcie procedury ubiegania się o zgodę Komisji Europejskiej na połączenie obu spółek. Jednocześnie szef Orlenu przyznał, że ze strony KE mogą pojawić się pewne dodatkowe warunki, dla spełnienia których konieczna będzie np. sprzedaż, albo wydzielinie pewnych obszarów działalności. Jednak jak podkreślił, Orlen jest na to przygotowany i dostosuje się do wytycznych Komisji. .
Prezes w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zaznaczył również, że Grupa Lotos zostanie spółką zależną Orlenu, zachowując odrębność prawną. Według deklaracji szefa Orlenu połączenie spółek nie spowoduje zmniejszenia podatków w regionach czy redukcji zatrudnienia.
„Rz” poruszyła w rozmowie z prezesem Obajtkiem także kwestię zmian kadrowych w koncernie, zwracając uwagę, że po objęciu przez niego sterów Orlenu skala zmian była niespotykana.
– Uważam, że do Orlenu trzeba wpuścić trochę świeżej krwi, ludzi, którzy mają zupełnie inne spojrzenie na pewne procesy, wizję i po prostu chcą poprawić kondycję spółki – powiedział prezes. Zaznaczył również, że mimo skali zmian, nie miały one negatywnego wpływu na działanie koncernu, a wręcz odwrotnie, doprowadziły do pozytywnych efektów, a w przyszłości pozwolą na zwiększenie dynamiki działań.
Tematem rozmowy był też udział Orlenu w projekcie budowy elektrowni jądrowej. Obajtek zaprzeczył jednak, że koncern ma plany w tym obszarze. – Nie mamy obecnie takich planów. Dziś Orlen zajmuje się biznesem podstawowym. Rozwijamy działalność rafineryjną i petrochemiczną, mamy tu wiele do zrobienia – powiedział „Rzeczpospolitej” prezes Obajtek.
Rzeczpospolita/CIRE.PL