Najważniejsze informacje dla biznesu

29.08.2014 ALERT

ENERGETYKA

Nie będzie sankcji wobec Gazpromu. Oettinger sugeruje, że Ukraina może zimą kraść gaz

(EURACTIV/TERESA WÓJCIK/PRIME/WOJCIECH JAKÓBIK)

Komisja Europejska podkreśla, że jeśli rosyjski gazociąg South Stream ma być zbudowany, to tylko zgodnie z przepisami trzeciego pakietu energetycznego i prawa Unii Europejskiej – wynika z oświadczenia złożonego wczoraj przez komisarza ds. energetyki, Günthera Oettingera. To różnica w stosunku do wcześniejszych wypowiedzi i deklaracji ze Strategii Energetycznej Komisji Europejskiej w których padło żądanie deeskalacji kryzysu na Ukrainie jako warunku powrotu do rozmów o wyłączeniu rosyjskich gazociągów OPAL i South Stream spod reżimu trzeciego pakietu energetycznego. Dziś Oettinger ma spotkać się z rosyjskim ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem, aby omówić kwestie dostaw rosyjskiego gazu do Europy mimo kryzysu ukraińskiego. Spotkanie będzie także formą przygotowania do rozmów KE-Ukraina-Rosja zaplanowanych na 6 września. Po tym jak Moskwa zamroziła rozmowy i wprowadziła przedpłaty za dostawy gazu na Ukrainę, co spowodowało ich faktyczne zatrzymanie ze względu na brak wpłat z Kijowa, Rosjanie zdecydowali się obecnie na powrót do stołu negocjacji. Nowak zapewnia, że Rosji zależy na bezpieczeństwie energetycznym Europy. – Podejmiemy maksymalny wysiłek na rzecz realizacji naszych kontraktów z europejskimi klientami bez względu na obecną sytuację polityczną w takim lub innym kraju tranzytowym – zadeklarował. W Brukseli są obawy, że Moskwa może wstrzymać dostawy gazu w miesiącach zimowych w reakcji za sankcje nałożone przez Zachód na Rosję. Zaprzecza temu oficjalnie Kreml. Oettinger obawia się, że zimą mogą nastąpić przerwy dostaw do klientów europejskich. W rozmowie z niemiecką telewizji ARD zasugerował, że Kijów może podkradać gaz. – Podczas długiej i zimnej zimy Ukrainie będzie brakowało gazu, a jeśli tak się stanie, pojawi się niebezpieczeństwo kradzieży surowca. Gaz może znikać na drodze ze Wschodu na Zachód – zasygnalizował Niemiec. – Dlatego kluczowe jest abyśmy nie dopuścili do dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie. W rozmowach z innymi mediami Oettinger zadeklarował, że Europa nie sądzi aby Rosja lub Ukraina zatrzymały dostawy gazu ale takie ryzyko „jest większe niż zerowe”. Również minister energetyki Aleksander Nowak podkreślił, że zdaniem Rosji jest ryzyko, że Ukraina może w zimie kraść gaz. Komisja Europejska ma opracować scenariusz w którym staje tranzyt gazu przez Ukrainę. Opublikuje go w październiku wraz z dogłębną analizą ewentualnych skutków dla Europy. Dodał, że Ukraina musi płacić swoje rachunki za gaz z Rosji ale ma prawo oczekiwać sprawiedliwej ceny. Zdaniem Oettingera ewentualne nowe sankcje Zachodu w odpowiedzi na dalsze działania Rosjan na Ukrainie nie powinny dotyczyć sektora gazowego. – Sektor gazowy nie jest dobrym celem sankcji bo stworzyłyby one sytuację obustronnych strat dla wszystkich: Rosji, Ukrainy i Unii Europejskiej – powiedział.

Bułgaria porządkuje swoją energetykę 

(DNEVNIK/EURACTIV/REUTERS/TERESA WÓJCIK)

Tymczasowy rząd bułgarski powołał komisję do spraw energetyki, która ma zapewnić pełną transparentność energetycznych projektów Sofii, wartych miliardy euro. Komisja ta będzie pomagać rządowi w stabilizowaniu energetycznego sektora w Bułgarii, państwie uważanym za jeden z najbardziej skorumpowanych w UE. Będzie nią kierować wicepremier Ekaterina Zacharewa. W skład Komisji mają wejść przedstawiciele instytucji bułgarskich,  specjaliści z Komisji Europejskiej, przedstawiciele Banku Światowego i EBOR. Bułgaria formalnie zamroziła realizację projektu South Stream na terytorium tego kraju ponieważ Komisja Europejska stwierdziła, że cała ta rosyjska inwestycja jest niezgodna z przepisami UE, jednakże  są podstawy, aby twierdzić, że decyzja ta nie jest w praktyce przestrzegana i prace przy South Streamie były nadal prowadzone. Jednocześnie Bruksela chce od Sofii wyjaśnień co do kolejnego problemu. Bułgarska państwowa firma zajmująca się dystrybucją energii elektrycznej, która jest obciążona dużym zadłużeniem zapowiedziała podwyżkę cen prądu dla odbiorców przemysłowych. Podwyżka ma obowiązywać od przyszłego miesiąca. KE ma wątpliwości, co do zgodności tej decyzji z prawem UE. Bułgarski sektor energetyki jest w bardzo złej sytuacji finansowej – powiedział w programie sofijskiej TV minister gospodarki i energetyki Bułgarii Wasyl Sztonow.

Skangass zainwestuje w terminal LNG w Szwecji

(CIRE)

Szwedzki rząd przyznał spółce Skangass pozwolenie na budowę oraz eksploatację nowego terminala LNG Spółka planuje rozpoczęcie prac budowlanych w przyszłym roku. Terminal powstanie na szwedzkim wybrzeżu Morze Bałtyckiego w porcie w Gävle, a jego pojemność ma wynosić 30 tys. m sześc. LNG. Inwestycja, której realizacja zacznie się w przyszłym roku, ma powstać przy udziale portu Gävle, który będzie odpowiedzialny za rozbudowę infrastruktury portowej. Koszt inwestycji na początku roku szacowany był na 600 mln SEK (ok. 275 mln zł). Szwedzi rozbudowują infrastrukturę LNG między innymi pod kątem zastosowania skroplonego gazu ziemnego jako paliwa dla statków.

Shell chce sprzedać swoje udziały w złożach w Nigerii

(AFP/WORLD OIL/TERESA WÓJCIK)

Konsorcjum firm z udziałem koncernu Shell, powołane w celu eksploatacji złóż ropy w Nigerii zamierza sprzedać swoje udziały w czterech polach naftowych w tym kraju za 5 mld dol. Nabywcą maja być lokalne spółki naftowe. Wg Financial Times powołując się na dobrze poinformowane źródła, szczegóły transakcji mają być podane do wiadomości w najbliższych tygodniach. Następnie sprzedaż będzie akceptowana przez lokalne władze.  Wartość udziałów może być skorygowana, zwłaszcza, że podana kwota jest dwukrotnie wyższa od wyceny aktywów dokonanej pod koniec ub.r. W składzie wspomnianego konsorcjum, oprócz koncernu Shell, który ma 30 proc. udziałów – znajdują się także  Total ( 10 proc. udziałów) oraz ENI (5 proc.). Pozostałe 55 proc. należy do nigeryjskiej państwowej korporacji naftowo-gazowej. Analitycy rynku zwracają uwagę, że planowana transakcja sygnalizuje dwie ważne tendencje. Po pierwsze wycofywanie się wielkich graczy międzynarodowych z nigeryjskiego rynku ropy, najstarszego w Afryce. Po drugie – znaczne wzmocnienie finansowe lokalnych firm naftowych. Firmy te od 2008 r. przejęły aktywa ropy i gazu o wartości 5 mld dol. i zdaniem ekspertów są w stanie zainwestować do 10 mld dol. w kolejne przejęcia. Jednocześnie spółki zagraniczne chcą się pozbywać aktywów w Nigerii z uwagi na coraz częstsze napady na obiekty naftowej infrastruktury oraz sabotaże.

Kreml liczy na zyski z prywatyzacji Rosnieftu

(RIA NOVOSTI/WOJCIECH JAKÓBIK)

Pomimo obaw o zły wpływ sankcji zachodnich na kondycję finansową Rosnieftu, Rosjanie zamierzają nadal sprzedać 19,5 procent udziałów firmy w ramach kolejnego etapu prywatyzacji spółki. Ma on przynieść budżetowi na 2015 rok 423 mld rubli, czyli 11,5 mld dolarów. Wcześniej minister rozwoju ekonomicznego Aleksiej Uljukajew sygnalizował, że sprzedaż udziałów w okresie obowiązywania zachodnich sankcji wobec Rosnieftu będzie niekorzystna. Obecnie zapewnia, że prywatyzacja zostanie przeprowadzona zgodnie z planem a rząd zachowa 50 procent i jedną akcję firmy. W odpowiedzi na dalsze zaostrzanie sytuacji na Ukrainie giełda rosyjska najprawdopodobniej ruszy dzisiaj ze spadkami.

Moskwa: Możliwe bliskie zakończenie sankcji przeciwko Iranowi

(ITAR TASS/OIL AND GAS/TERESA WÓJCIK)

Rosja poinformowała wczoraj, że pojawiła się możliwość rychłego wycofania zachodnich sankcji wobec Iranu. Będzie to możliwe dzięki owocnym negocjacjom wspólnoty międzynarodowej i Iranu  w sprawie spornego nuklearnego programu Teheranu. Moskwa wezwała państwa uczestniczące w tych negocjacjach, aby wykazały wolę polityczną osiągnięcia pełnego porozumienia. Dzisiaj w Moskwie irański minister spraw zagranicznych Javad Zarif  spotka się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem, aby rozmawiać o kolejnych negocjacjach Teheranu ze światowymi mocarstwami w sprawie sporu wywołanego nuklearnymi ambicjami Iranu. Mimo istniejących znacznych trudności towarzyszących tym negocjacjom, jest możliwość uwzględnienia wszystkich integralnych praw Iranu jako państwa-sygnatariusza Porozumienia o nieproliferacji broni jądrowej, włącznie z prawem do wzbogacania uranu oraz możliwość wycofania sankcji – stwierdza w oświadczeniu rosyjskie MSZ. Sześć mocarstw – USA, Rosja, Niemcy, Chiny, Wlk. Brytania i Francja (P5+1) nie zdołało w terminie do 20 lipca br. osiągnąć porozumienia z Iranem. Ustalono jednak, że negocjacje zostaną przedłużone o cztery miesiące. Obecnie rosyjskie MSZ wyraziło nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte najpóźniej do listopada br. na kiedy zaplanowany jest finał rozmów. Jednocześnie Iran liczy na pogłębienie współpracy z Rosją w ramach budowy nowych reaktorów atomowych. Deklaruje konsultację z Rosją w sprawie rozmów z P5+1.

Rywalizacja łupkowa Sinopecu i PetroChina

(FINANCIAL TIMES/THE ECONOMIST/WOJCIECH JAKÓBIK)

W odpowiedzi na sukces Sinopecu na łupkowej koncesji Fuling w południowowschodnim Syczuanie jego rywal w chińskim sektorze gazowym PetroChina zamierza zwiększyć wydobycie gazu łupkowego. Z pola Fuling do końca 2015 roku ma pochodzić gaz w ilości 5 mld m3. To wydobycie złoży się w dużym stopniu na zakładany przez Pekin poziom krajowego wydobycia gazu łupkowego na poziomie 6,5 mld m3 w przyszłym roku. PetroChina zamierza zwiększyć wydobycie tego rodzaju surowca ze swoich koncesji z obecnych 100 mln m3 do 1,5 mld m3 w przyszłym roku. W ten sposób zostanie zrealizowany cel wyznaczony przez władze, a zapóźniona firma przynajmniej częściowo nadrobi zaległości w stosunku do swojego głównego rywala. Jak zauważa The Economist, pierwotne plany powtórzenia amerykańskiej rewolucji łupkowej w Chinach spaliły na panewce, ponieważ firmy szukające gazu łupkowego w Państwie Środka spotkały się z trudnościami administracyjnymi, logistycznymi i geologicznymi, które nie blokowały rozwoju sektora w USA.

INFRASTRUKTURA

Ruszył przetarg na budowę S7 z Gdańska do Elbląga

(GDDKiA)

Ogłoszony został przetarg na budowę dwóch odcinków drogi ekspresowej S7 od Koszwał do Nowego Dworu i od Nowego Dworu Gdańskiego do Kazimierzowa pod Elblągiem. Przetarg obejmuje budowę dwóch odcinków dwujezdniowej drogi ekspresowej na długości 40 km, w tym budowę dwóch nowych mostów na Wiśle. Ze względu na skalę przedsięwzięcie podzielono na dwa zadania od końca Południowej Obwodnicy Gdańska do Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie zostanie wykorzystany fragment obecnej drogi krajowej nr 7 wraz z węzłem, oraz od tego miasta do Kazimierzowa do włączenia w istniejącą Obwodnicę Elbląga.

Prace mogłyby ruszyć na początku 2015 r. i potrwają około 3 lat. Projektowany odcinek drogi krajowej S7 od Gdańska do Elbląga leży w europejskim korytarzu transportowym IA Ryga – Kaliningrad – Elbląg – Gdańsk (Via Hanzeatica) oraz w korytarzu z Gdańska przez Warszawę do Odessy (Via Intermare).

Od 1 września viaTOLL na kolejnych trasach

(GDDKiA)

Od pierwszego dnia września, tj od najbliższego poniedziałku system viaTOLL będzie obowiązywał także na wybranych odcinkach autostrad A1 i A4, dróg ekspresowych S8, S14, S19 oraz drogi krajowej nr 90. Drugi etap rozszerzenia planowany jest na 1 października 2014 roku i obejmie około 58 km dróg.

Przetargi ogłoszone – powstaną obwodnice Koszalina i Sianowa, Wałcza oraz Szczecinka.

(GDDKiA)

Ogłoszono przetargi na budowę obwodnicy Koszalina i Sianowa w ciągu drogi S6, budowę obwodnicy Wałcza w ciągu drogi S10 oraz zaprojektowanie i budowę obwodnicy Szczecinka w ciągu drogi S11. Tym samym wszystkie odcinki dróg w woj. zachodniopomorskim o łącznej długości niemal 170 km, które zostały na początku sierpnia wpisane do załączników Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 mają uruchomione postępowania przetargowe. Wszystkie odcinki na które ogłoszono przetargi będą dwujezdniowymi drogami ekspresowymi o dwóch pasach ruchu w każdą stronę. Obwodnica Koszalina i Sianowa będzie stanowiła kontynuację odcinka Goleniów – Koszalin drogi S6, na który przetargi ogłaszano w dwóch poprzednich tygodniach. Dzięki tej inwestycji drugie pod względem liczby ludności miasto w regionie zyska obwodnicę. Nowa trasa będzie miała długość 21 km, ominie Koszalin i Sianów od północy.

Do końca roku fuzja BGK i PIR?

(PZPB/ RynekInfrastruktury)

– Do końca 2015 r. połączymy dwa filary programu Inwestycje Polskie. W ten sposób zbudujemy polski EBOR – instytucję, która zastąpi europejskie wsparcie – powiedział w Sejmie Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa. Owe filary to BGK i spółka Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR). Razem realizują program Inwestycje Polskie, który rząd stworzył jako platformę wsparcia rozwoju gospodarczego kraju. O ile rolą BGK jest finansowanie inwestycji infrastrukturalnych poprze udzielanie gwarancji, PIR jest rodzajem funduszu inwestycyjnego, który ma angażować się w przedsięwzięcia, gdzie publiczny inwestor niedysponuje wystarczającym własnym wkładem. Minister nie wyjaśnił na czym proces łączenia tak różnych instytucji miałoby polegać. Szef PIR odmówił nam komentarza w tej sprawie argumentując, że nie będzie komentował decyzji właściciela. Niewykluczone, że min. Karpinski miał na myśli projekt zapowiadany przez jego resort jeszcze w kwietniu. PIR i BGK pracują nad powołaniem funduszu dla jednostek samorządu terytorialnego.

Konsultacje w sprawie barier: pośpiech przed rokiem 2022

(Polski Kongres Drogowy)

Przeszło 200 uwag zgłoszono do projektu „Wytycznych stosowania drogowych barier ochronnych” w ramach konsultacji prowadzonych wspólnie przez PKD i GDDKiA. Podsumowaniem tego etapu prac nad dokumentem była konferencja w Józefowie. Całość konsultacji ma potrwać do końca października. Dyrektor Departamentu Zarządzania Drogami i Mostami Norbert Wyrwich powiedział, że opracowanie nowych wytycznych stosowania barier ochronnych i innych urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach krajowych stanowi element odpowiednio wczesnego dostosowania do wejścia w życie nowych przepisów w Unii Europejskiej, co ma nastąpić w roku 2022. Rekomendacje do zmian treści Wytycznych, jako efekt konsultacji, mają powstać do końca października br. Podstawą do dyskusji stało się przygotowane przez PKD zestawienie uwag i wniosków zgłoszonych w ramach konsultacji. Zawierało ono ponad 200 różnych propozycji, zgłoszonych przez Oddziały GDDKiA, pracowników Generalnej Dyrekcji, wspólną inicjatywę 6 producentów i importerów systemów.

Od 12 października zmiana organizacji ruchu na linii Warszawa-Białystok

(PKP SA)

Poprawa komfortu i skrócenie podróży do 2,5 godziny, to cele remontu linii Warszawa – Białystok realizowanego przez PKP PLK. Od 12 października br. zarządca infrastruktury zamknie trasę Tłuszcz – Łochów. W styczniu zamknięcie obejmie kolejny odcinek, do Sadownego. Przewoźnicy przygotowują komunikację zastępczą. PKP Intercity wprowadza także Bilet Relacyjny. Modernizacja trasy Warszawa – Białystok obejmuje wymianę i budowę torów o długości 156 km, rozwieszenie sieci trakcyjnej o długości 183 km, przebudowę 4 stacji i 15 przystanków, a także budowę 4 wiaduktów drogowych, 7 wiaduktów kolejowych i 9 przejść pod torami. Inwestycja realizowana przez PKP PLK pozwoli skrócić czas przejazdu ze stolicy do Białegostoku do 2,5 godziny. Aktualnie prace trwają między stacjami Warszawa Rembertów – Zielonka oraz Wołomin – Tłuszcz. Inwestycja obejmuje kompleksową modernizację 66 km linii kolejowej, co pozwoli na podwyższenie maksymalnej prędkości pociągów pasażerskich do 160 km/h (obecna prędkość maksymalna nie przekracza 120 km/h). – Zamknięcie linii na odcinku Tłuszcz – Sadowne pozwoli skrócić czas potrzebny na wykonanie remontu o 10 miesięcy. Dzięki temu prace powinny zakończyć się pod koniec przyszłego roku. Gdyby ruch został utrzymany, utrudnienia związane z remontem potrwałyby do października 2016 roku – wyjaśnia Maciej Dutkiewicz, z biura prasowego PLK.

Wrzesień na warszawskich ulicach

(UM Warszawa)

Zakończenie kilku ważnych remontów i inwestycji planowane jest na wrzesień, nadal będą trwały prace przy odbudowie ulic po budowie centralnego odcinka II linii metra. Kontynuowane będą remonty m.in. w Wawrze i Ursusie. Najbardziej uciążliwe dla mieszkańców prace na warszawskich drogach zaplanowane były na miesiące wakacyjne, bo wtedy jest o wiele mniejszy ruch drogowy na ulicach. Przejezdny jest już w całości most Łazienkowski, lada dzień do ruchu włączone zostaną cztery estakady Trasy Łazienkowskiej, ul. Prosta i Sokola. Koniec wakacji nie oznacza jednak zakończenia sezonu budowlanego.

Przez cały wrzesień będzie trwała odbudowa ulic po budowie centralnego odcinka II linii metra. I na Pradze i w Śródmieściu widać już jak będzie wyglądał Plac Wileński, Targowa, Świętokrzyska – gotowe są odcinki chodników i jezdni a nad nimi górują barwne zadaszenia wejść do stacji. Wszystko będzie gotowe do 30 września; wcześniej, bo już od początku miesiąca przejezdne będą skrzyżowania ul. Świętokrzyskiej i Nowego Światu oraz Świętokrzyskiej i Emilii Plater. W drugiej połowie września odtwarzane będą ulice na Powiślu (skrzyżowanie ul. Wybrzeże Kościuszkowskie i Tamka) co będzie wiązało się z ograniczeniami ruchu drogowego. Tramwaje Warszawskie prowadzą w tej chwili dwie duże inwestycje – budowę linii tramwajowej na Tarchomin oraz na ul. Powstańców Śląskich.

Redakcja BiznesAlert

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak

ENERGETYKA

Nie będzie sankcji wobec Gazpromu. Oettinger sugeruje, że Ukraina może zimą kraść gaz

(EURACTIV/TERESA WÓJCIK/PRIME/WOJCIECH JAKÓBIK)

Komisja Europejska podkreśla, że jeśli rosyjski gazociąg South Stream ma być zbudowany, to tylko zgodnie z przepisami trzeciego pakietu energetycznego i prawa Unii Europejskiej – wynika z oświadczenia złożonego wczoraj przez komisarza ds. energetyki, Günthera Oettingera. To różnica w stosunku do wcześniejszych wypowiedzi i deklaracji ze Strategii Energetycznej Komisji Europejskiej w których padło żądanie deeskalacji kryzysu na Ukrainie jako warunku powrotu do rozmów o wyłączeniu rosyjskich gazociągów OPAL i South Stream spod reżimu trzeciego pakietu energetycznego. Dziś Oettinger ma spotkać się z rosyjskim ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem, aby omówić kwestie dostaw rosyjskiego gazu do Europy mimo kryzysu ukraińskiego. Spotkanie będzie także formą przygotowania do rozmów KE-Ukraina-Rosja zaplanowanych na 6 września. Po tym jak Moskwa zamroziła rozmowy i wprowadziła przedpłaty za dostawy gazu na Ukrainę, co spowodowało ich faktyczne zatrzymanie ze względu na brak wpłat z Kijowa, Rosjanie zdecydowali się obecnie na powrót do stołu negocjacji. Nowak zapewnia, że Rosji zależy na bezpieczeństwie energetycznym Europy. – Podejmiemy maksymalny wysiłek na rzecz realizacji naszych kontraktów z europejskimi klientami bez względu na obecną sytuację polityczną w takim lub innym kraju tranzytowym – zadeklarował. W Brukseli są obawy, że Moskwa może wstrzymać dostawy gazu w miesiącach zimowych w reakcji za sankcje nałożone przez Zachód na Rosję. Zaprzecza temu oficjalnie Kreml. Oettinger obawia się, że zimą mogą nastąpić przerwy dostaw do klientów europejskich. W rozmowie z niemiecką telewizji ARD zasugerował, że Kijów może podkradać gaz. – Podczas długiej i zimnej zimy Ukrainie będzie brakowało gazu, a jeśli tak się stanie, pojawi się niebezpieczeństwo kradzieży surowca. Gaz może znikać na drodze ze Wschodu na Zachód – zasygnalizował Niemiec. – Dlatego kluczowe jest abyśmy nie dopuścili do dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie. W rozmowach z innymi mediami Oettinger zadeklarował, że Europa nie sądzi aby Rosja lub Ukraina zatrzymały dostawy gazu ale takie ryzyko „jest większe niż zerowe”. Również minister energetyki Aleksander Nowak podkreślił, że zdaniem Rosji jest ryzyko, że Ukraina może w zimie kraść gaz. Komisja Europejska ma opracować scenariusz w którym staje tranzyt gazu przez Ukrainę. Opublikuje go w październiku wraz z dogłębną analizą ewentualnych skutków dla Europy. Dodał, że Ukraina musi płacić swoje rachunki za gaz z Rosji ale ma prawo oczekiwać sprawiedliwej ceny. Zdaniem Oettingera ewentualne nowe sankcje Zachodu w odpowiedzi na dalsze działania Rosjan na Ukrainie nie powinny dotyczyć sektora gazowego. – Sektor gazowy nie jest dobrym celem sankcji bo stworzyłyby one sytuację obustronnych strat dla wszystkich: Rosji, Ukrainy i Unii Europejskiej – powiedział.

Bułgaria porządkuje swoją energetykę 

(DNEVNIK/EURACTIV/REUTERS/TERESA WÓJCIK)

Tymczasowy rząd bułgarski powołał komisję do spraw energetyki, która ma zapewnić pełną transparentność energetycznych projektów Sofii, wartych miliardy euro. Komisja ta będzie pomagać rządowi w stabilizowaniu energetycznego sektora w Bułgarii, państwie uważanym za jeden z najbardziej skorumpowanych w UE. Będzie nią kierować wicepremier Ekaterina Zacharewa. W skład Komisji mają wejść przedstawiciele instytucji bułgarskich,  specjaliści z Komisji Europejskiej, przedstawiciele Banku Światowego i EBOR. Bułgaria formalnie zamroziła realizację projektu South Stream na terytorium tego kraju ponieważ Komisja Europejska stwierdziła, że cała ta rosyjska inwestycja jest niezgodna z przepisami UE, jednakże  są podstawy, aby twierdzić, że decyzja ta nie jest w praktyce przestrzegana i prace przy South Streamie były nadal prowadzone. Jednocześnie Bruksela chce od Sofii wyjaśnień co do kolejnego problemu. Bułgarska państwowa firma zajmująca się dystrybucją energii elektrycznej, która jest obciążona dużym zadłużeniem zapowiedziała podwyżkę cen prądu dla odbiorców przemysłowych. Podwyżka ma obowiązywać od przyszłego miesiąca. KE ma wątpliwości, co do zgodności tej decyzji z prawem UE. Bułgarski sektor energetyki jest w bardzo złej sytuacji finansowej – powiedział w programie sofijskiej TV minister gospodarki i energetyki Bułgarii Wasyl Sztonow.

Skangass zainwestuje w terminal LNG w Szwecji

(CIRE)

Szwedzki rząd przyznał spółce Skangass pozwolenie na budowę oraz eksploatację nowego terminala LNG Spółka planuje rozpoczęcie prac budowlanych w przyszłym roku. Terminal powstanie na szwedzkim wybrzeżu Morze Bałtyckiego w porcie w Gävle, a jego pojemność ma wynosić 30 tys. m sześc. LNG. Inwestycja, której realizacja zacznie się w przyszłym roku, ma powstać przy udziale portu Gävle, który będzie odpowiedzialny za rozbudowę infrastruktury portowej. Koszt inwestycji na początku roku szacowany był na 600 mln SEK (ok. 275 mln zł). Szwedzi rozbudowują infrastrukturę LNG między innymi pod kątem zastosowania skroplonego gazu ziemnego jako paliwa dla statków.

Shell chce sprzedać swoje udziały w złożach w Nigerii

(AFP/WORLD OIL/TERESA WÓJCIK)

Konsorcjum firm z udziałem koncernu Shell, powołane w celu eksploatacji złóż ropy w Nigerii zamierza sprzedać swoje udziały w czterech polach naftowych w tym kraju za 5 mld dol. Nabywcą maja być lokalne spółki naftowe. Wg Financial Times powołując się na dobrze poinformowane źródła, szczegóły transakcji mają być podane do wiadomości w najbliższych tygodniach. Następnie sprzedaż będzie akceptowana przez lokalne władze.  Wartość udziałów może być skorygowana, zwłaszcza, że podana kwota jest dwukrotnie wyższa od wyceny aktywów dokonanej pod koniec ub.r. W składzie wspomnianego konsorcjum, oprócz koncernu Shell, który ma 30 proc. udziałów – znajdują się także  Total ( 10 proc. udziałów) oraz ENI (5 proc.). Pozostałe 55 proc. należy do nigeryjskiej państwowej korporacji naftowo-gazowej. Analitycy rynku zwracają uwagę, że planowana transakcja sygnalizuje dwie ważne tendencje. Po pierwsze wycofywanie się wielkich graczy międzynarodowych z nigeryjskiego rynku ropy, najstarszego w Afryce. Po drugie – znaczne wzmocnienie finansowe lokalnych firm naftowych. Firmy te od 2008 r. przejęły aktywa ropy i gazu o wartości 5 mld dol. i zdaniem ekspertów są w stanie zainwestować do 10 mld dol. w kolejne przejęcia. Jednocześnie spółki zagraniczne chcą się pozbywać aktywów w Nigerii z uwagi na coraz częstsze napady na obiekty naftowej infrastruktury oraz sabotaże.

Kreml liczy na zyski z prywatyzacji Rosnieftu

(RIA NOVOSTI/WOJCIECH JAKÓBIK)

Pomimo obaw o zły wpływ sankcji zachodnich na kondycję finansową Rosnieftu, Rosjanie zamierzają nadal sprzedać 19,5 procent udziałów firmy w ramach kolejnego etapu prywatyzacji spółki. Ma on przynieść budżetowi na 2015 rok 423 mld rubli, czyli 11,5 mld dolarów. Wcześniej minister rozwoju ekonomicznego Aleksiej Uljukajew sygnalizował, że sprzedaż udziałów w okresie obowiązywania zachodnich sankcji wobec Rosnieftu będzie niekorzystna. Obecnie zapewnia, że prywatyzacja zostanie przeprowadzona zgodnie z planem a rząd zachowa 50 procent i jedną akcję firmy. W odpowiedzi na dalsze zaostrzanie sytuacji na Ukrainie giełda rosyjska najprawdopodobniej ruszy dzisiaj ze spadkami.

Moskwa: Możliwe bliskie zakończenie sankcji przeciwko Iranowi

(ITAR TASS/OIL AND GAS/TERESA WÓJCIK)

Rosja poinformowała wczoraj, że pojawiła się możliwość rychłego wycofania zachodnich sankcji wobec Iranu. Będzie to możliwe dzięki owocnym negocjacjom wspólnoty międzynarodowej i Iranu  w sprawie spornego nuklearnego programu Teheranu. Moskwa wezwała państwa uczestniczące w tych negocjacjach, aby wykazały wolę polityczną osiągnięcia pełnego porozumienia. Dzisiaj w Moskwie irański minister spraw zagranicznych Javad Zarif  spotka się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem, aby rozmawiać o kolejnych negocjacjach Teheranu ze światowymi mocarstwami w sprawie sporu wywołanego nuklearnymi ambicjami Iranu. Mimo istniejących znacznych trudności towarzyszących tym negocjacjom, jest możliwość uwzględnienia wszystkich integralnych praw Iranu jako państwa-sygnatariusza Porozumienia o nieproliferacji broni jądrowej, włącznie z prawem do wzbogacania uranu oraz możliwość wycofania sankcji – stwierdza w oświadczeniu rosyjskie MSZ. Sześć mocarstw – USA, Rosja, Niemcy, Chiny, Wlk. Brytania i Francja (P5+1) nie zdołało w terminie do 20 lipca br. osiągnąć porozumienia z Iranem. Ustalono jednak, że negocjacje zostaną przedłużone o cztery miesiące. Obecnie rosyjskie MSZ wyraziło nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte najpóźniej do listopada br. na kiedy zaplanowany jest finał rozmów. Jednocześnie Iran liczy na pogłębienie współpracy z Rosją w ramach budowy nowych reaktorów atomowych. Deklaruje konsultację z Rosją w sprawie rozmów z P5+1.

Rywalizacja łupkowa Sinopecu i PetroChina

(FINANCIAL TIMES/THE ECONOMIST/WOJCIECH JAKÓBIK)

W odpowiedzi na sukces Sinopecu na łupkowej koncesji Fuling w południowowschodnim Syczuanie jego rywal w chińskim sektorze gazowym PetroChina zamierza zwiększyć wydobycie gazu łupkowego. Z pola Fuling do końca 2015 roku ma pochodzić gaz w ilości 5 mld m3. To wydobycie złoży się w dużym stopniu na zakładany przez Pekin poziom krajowego wydobycia gazu łupkowego na poziomie 6,5 mld m3 w przyszłym roku. PetroChina zamierza zwiększyć wydobycie tego rodzaju surowca ze swoich koncesji z obecnych 100 mln m3 do 1,5 mld m3 w przyszłym roku. W ten sposób zostanie zrealizowany cel wyznaczony przez władze, a zapóźniona firma przynajmniej częściowo nadrobi zaległości w stosunku do swojego głównego rywala. Jak zauważa The Economist, pierwotne plany powtórzenia amerykańskiej rewolucji łupkowej w Chinach spaliły na panewce, ponieważ firmy szukające gazu łupkowego w Państwie Środka spotkały się z trudnościami administracyjnymi, logistycznymi i geologicznymi, które nie blokowały rozwoju sektora w USA.

INFRASTRUKTURA

Ruszył przetarg na budowę S7 z Gdańska do Elbląga

(GDDKiA)

Ogłoszony został przetarg na budowę dwóch odcinków drogi ekspresowej S7 od Koszwał do Nowego Dworu i od Nowego Dworu Gdańskiego do Kazimierzowa pod Elblągiem. Przetarg obejmuje budowę dwóch odcinków dwujezdniowej drogi ekspresowej na długości 40 km, w tym budowę dwóch nowych mostów na Wiśle. Ze względu na skalę przedsięwzięcie podzielono na dwa zadania od końca Południowej Obwodnicy Gdańska do Nowego Dworu Gdańskiego, gdzie zostanie wykorzystany fragment obecnej drogi krajowej nr 7 wraz z węzłem, oraz od tego miasta do Kazimierzowa do włączenia w istniejącą Obwodnicę Elbląga.

Prace mogłyby ruszyć na początku 2015 r. i potrwają około 3 lat. Projektowany odcinek drogi krajowej S7 od Gdańska do Elbląga leży w europejskim korytarzu transportowym IA Ryga – Kaliningrad – Elbląg – Gdańsk (Via Hanzeatica) oraz w korytarzu z Gdańska przez Warszawę do Odessy (Via Intermare).

Od 1 września viaTOLL na kolejnych trasach

(GDDKiA)

Od pierwszego dnia września, tj od najbliższego poniedziałku system viaTOLL będzie obowiązywał także na wybranych odcinkach autostrad A1 i A4, dróg ekspresowych S8, S14, S19 oraz drogi krajowej nr 90. Drugi etap rozszerzenia planowany jest na 1 października 2014 roku i obejmie około 58 km dróg.

Przetargi ogłoszone – powstaną obwodnice Koszalina i Sianowa, Wałcza oraz Szczecinka.

(GDDKiA)

Ogłoszono przetargi na budowę obwodnicy Koszalina i Sianowa w ciągu drogi S6, budowę obwodnicy Wałcza w ciągu drogi S10 oraz zaprojektowanie i budowę obwodnicy Szczecinka w ciągu drogi S11. Tym samym wszystkie odcinki dróg w woj. zachodniopomorskim o łącznej długości niemal 170 km, które zostały na początku sierpnia wpisane do załączników Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 mają uruchomione postępowania przetargowe. Wszystkie odcinki na które ogłoszono przetargi będą dwujezdniowymi drogami ekspresowymi o dwóch pasach ruchu w każdą stronę. Obwodnica Koszalina i Sianowa będzie stanowiła kontynuację odcinka Goleniów – Koszalin drogi S6, na który przetargi ogłaszano w dwóch poprzednich tygodniach. Dzięki tej inwestycji drugie pod względem liczby ludności miasto w regionie zyska obwodnicę. Nowa trasa będzie miała długość 21 km, ominie Koszalin i Sianów od północy.

Do końca roku fuzja BGK i PIR?

(PZPB/ RynekInfrastruktury)

– Do końca 2015 r. połączymy dwa filary programu Inwestycje Polskie. W ten sposób zbudujemy polski EBOR – instytucję, która zastąpi europejskie wsparcie – powiedział w Sejmie Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa. Owe filary to BGK i spółka Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR). Razem realizują program Inwestycje Polskie, który rząd stworzył jako platformę wsparcia rozwoju gospodarczego kraju. O ile rolą BGK jest finansowanie inwestycji infrastrukturalnych poprze udzielanie gwarancji, PIR jest rodzajem funduszu inwestycyjnego, który ma angażować się w przedsięwzięcia, gdzie publiczny inwestor niedysponuje wystarczającym własnym wkładem. Minister nie wyjaśnił na czym proces łączenia tak różnych instytucji miałoby polegać. Szef PIR odmówił nam komentarza w tej sprawie argumentując, że nie będzie komentował decyzji właściciela. Niewykluczone, że min. Karpinski miał na myśli projekt zapowiadany przez jego resort jeszcze w kwietniu. PIR i BGK pracują nad powołaniem funduszu dla jednostek samorządu terytorialnego.

Konsultacje w sprawie barier: pośpiech przed rokiem 2022

(Polski Kongres Drogowy)

Przeszło 200 uwag zgłoszono do projektu „Wytycznych stosowania drogowych barier ochronnych” w ramach konsultacji prowadzonych wspólnie przez PKD i GDDKiA. Podsumowaniem tego etapu prac nad dokumentem była konferencja w Józefowie. Całość konsultacji ma potrwać do końca października. Dyrektor Departamentu Zarządzania Drogami i Mostami Norbert Wyrwich powiedział, że opracowanie nowych wytycznych stosowania barier ochronnych i innych urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach krajowych stanowi element odpowiednio wczesnego dostosowania do wejścia w życie nowych przepisów w Unii Europejskiej, co ma nastąpić w roku 2022. Rekomendacje do zmian treści Wytycznych, jako efekt konsultacji, mają powstać do końca października br. Podstawą do dyskusji stało się przygotowane przez PKD zestawienie uwag i wniosków zgłoszonych w ramach konsultacji. Zawierało ono ponad 200 różnych propozycji, zgłoszonych przez Oddziały GDDKiA, pracowników Generalnej Dyrekcji, wspólną inicjatywę 6 producentów i importerów systemów.

Od 12 października zmiana organizacji ruchu na linii Warszawa-Białystok

(PKP SA)

Poprawa komfortu i skrócenie podróży do 2,5 godziny, to cele remontu linii Warszawa – Białystok realizowanego przez PKP PLK. Od 12 października br. zarządca infrastruktury zamknie trasę Tłuszcz – Łochów. W styczniu zamknięcie obejmie kolejny odcinek, do Sadownego. Przewoźnicy przygotowują komunikację zastępczą. PKP Intercity wprowadza także Bilet Relacyjny. Modernizacja trasy Warszawa – Białystok obejmuje wymianę i budowę torów o długości 156 km, rozwieszenie sieci trakcyjnej o długości 183 km, przebudowę 4 stacji i 15 przystanków, a także budowę 4 wiaduktów drogowych, 7 wiaduktów kolejowych i 9 przejść pod torami. Inwestycja realizowana przez PKP PLK pozwoli skrócić czas przejazdu ze stolicy do Białegostoku do 2,5 godziny. Aktualnie prace trwają między stacjami Warszawa Rembertów – Zielonka oraz Wołomin – Tłuszcz. Inwestycja obejmuje kompleksową modernizację 66 km linii kolejowej, co pozwoli na podwyższenie maksymalnej prędkości pociągów pasażerskich do 160 km/h (obecna prędkość maksymalna nie przekracza 120 km/h). – Zamknięcie linii na odcinku Tłuszcz – Sadowne pozwoli skrócić czas potrzebny na wykonanie remontu o 10 miesięcy. Dzięki temu prace powinny zakończyć się pod koniec przyszłego roku. Gdyby ruch został utrzymany, utrudnienia związane z remontem potrwałyby do października 2016 roku – wyjaśnia Maciej Dutkiewicz, z biura prasowego PLK.

Wrzesień na warszawskich ulicach

(UM Warszawa)

Zakończenie kilku ważnych remontów i inwestycji planowane jest na wrzesień, nadal będą trwały prace przy odbudowie ulic po budowie centralnego odcinka II linii metra. Kontynuowane będą remonty m.in. w Wawrze i Ursusie. Najbardziej uciążliwe dla mieszkańców prace na warszawskich drogach zaplanowane były na miesiące wakacyjne, bo wtedy jest o wiele mniejszy ruch drogowy na ulicach. Przejezdny jest już w całości most Łazienkowski, lada dzień do ruchu włączone zostaną cztery estakady Trasy Łazienkowskiej, ul. Prosta i Sokola. Koniec wakacji nie oznacza jednak zakończenia sezonu budowlanego.

Przez cały wrzesień będzie trwała odbudowa ulic po budowie centralnego odcinka II linii metra. I na Pradze i w Śródmieściu widać już jak będzie wyglądał Plac Wileński, Targowa, Świętokrzyska – gotowe są odcinki chodników i jezdni a nad nimi górują barwne zadaszenia wejść do stacji. Wszystko będzie gotowe do 30 września; wcześniej, bo już od początku miesiąca przejezdne będą skrzyżowania ul. Świętokrzyskiej i Nowego Światu oraz Świętokrzyskiej i Emilii Plater. W drugiej połowie września odtwarzane będą ulice na Powiślu (skrzyżowanie ul. Wybrzeże Kościuszkowskie i Tamka) co będzie wiązało się z ograniczeniami ruchu drogowego. Tramwaje Warszawskie prowadzą w tej chwili dwie duże inwestycje – budowę linii tramwajowej na Tarchomin oraz na ul. Powstańców Śląskich.

Redakcja BiznesAlert

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak

Najnowsze artykuły