We wtorek 31 lipca z lotniska Helsinki-Malmi wzbił się w powietrze Pipistrel Alpha Electro, samolot elektryczny, którego testy rozpoczyna Fortum wraz z Helsińskim Stowarzyszeniem Lotnictwa Elektrycznego. Dzięki zaangażowaniu w projekt, spółka chce zdobyć niezbędne doświadczenie i wiedzę na temat ładowania akumulatorów pracujących w takich maszynach, a także ich żywotności oraz poboru mocy podczas różnych faz lotu. Te informacje zamierza wykorzystać w przyszłości w rozwoju i budowie infrastruktury lotniczej do ładowania samolotów.
Samochody elektryczne na stałe wpisały się już w krajobraz europejskich dróg. Czy elektryfikacja czeka także transport samolotowy? Wszystko wskazuje na to, że tak. W Helsinkach z udziałem Fortum ruszyły testy Pipistrel Alpha Electro. – Samolot elektryczny jest tańszy w użytkowaniu w porównaniu z jednostkami konwencjonalnymi. Tego typu jednostka to przede wszystkim również korzyści dla środowiska naturalnego. Samolot elektryczny to mniejsze emisje szkodliwych substancji do atmosfery oraz co bardzo ważne mniejszy poziom hałasu na terenach położonych w pobliżu lotnisk – podkreśla Jacek Ławrecki, rzecznik prasowy Fortum w Polsce.
Elektryfikacja transportu jest jednym z najbardziej efektywnych sposobów na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla. Fortum to jeden z europejskich liderów, jeżeli chodzi o sieć punktów ładowania samochodów elektrycznych. To doświadczenie spółka chce wykorzystać przy planowaniu analogicznej infrastruktury dedykowanej lotnictwu elektrycznemu.
Zdaniem ekspertów, lotnictwo elektryczne to sektor o ogromnym potencjale wzrostu. Najbardziej efektywnym rozwiązaniem jest wykorzystanie w pełni elektrycznych silników w małych samolotach
i technologii hybrydowej w większych samolotach pasażerskich. Pierwsze tego typu maszyny pasażerskie powinny pojawić się na rynku w ciągu następnych 10 lat. Testy prowadzone przez Fortum w Finlandii są ważnym krokiem do osiągniecia tego celu.
Fortum