Pomimo, że kraje europejske rezygnują z węgla jako paliwa swoich elektrowni, to w skali świata jeszcze przez długie lata jego pozycja będzie niezachwiana, głównie dzięki Indiom i Chinom – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Gazeta przypomina, że w Belgii ostatnia elektrownia węglowa zamknięta została w 2016 r. We Francji ma nastąpić to 2021 r., w Wlk. Brytanii – do 2025 r., w Holandii – do 2030 r., a w Niemczech – do 2050 r.
W innych niezwykle dynamicznie rozwijających się gospodarkach świata sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W swoim corocznym raporcie energetycznym firma BP podaje, że w ubiegłym roku – po raz pierwszy od 2013 r. – zużycie węgla na świecie, wprawdzie tylko o 1 proc., ale wzrosło.
Dla perspektyw zużycia węgla na świecie w najbliższych dziesięcioleciach, najważniejsze jest sytuacja w Indiach. Jest to siódma (a trzecia po Chinach i USA, jeśli chodzi o potrzeby energetyczne) gospodarka świata. DGP zwraca uwagę, że Indie dopiero rozpoczynają okres intensywnego rozwoju, który ponad dwadzieścia lat temu rozpoczęły Chiny. PKB wzrosło w ub. r. w Indiach o 6,7 proc., a według MFW w przyszłym roku może osiągnąć poziom 8 proc. Dynamiczny rozwój gospodarczy bezpośrednio przekłada się na zwiększenie zapotrzebowanie na energię, które zgodnie z rządową strategią energetyczną między 2012 a 2040 r. wzrośnie 2,7-3,2-krotnie.
DGP przypomina, że do tej pory węgiel pozostawał podstawowym paliwem indyjskich elektrowni. W ubiegłym roku Indie zużyły prawie dwa razy tyle węgla, co w 2006 r. Zgodnie ze strategią energetyczną do połowy wieku węgiel pozostanie głównym paliwem elektrowni, a moc wykorzystujących go źródeł ma wzrosnąć dwukrotnie, ze 192 GW w 2017 r. do nawet 440 GW w 2040 r.
Gazeta zwraca uwagę, że w o wiele większym stopniu węgiel jest wykorzystywany w Chinach, gdzie bloki o łącznej mocy 530 GW mają mniej niż 10 lat.
Kolejnym azjatyckim krajem wkraczającym na ścieżkę dynamicznego rozwoju jest Indonezja, gdzie między 2006 r. a 2017 r. zużycie węgla wzrosło o 58 proc. – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.PL