BezpieczeństwoGaz.InfrastrukturaWszystko

Kister: Armia musi chronić infrastrukturę gazową

Czy w czasie ewentualnego konfliktu zbrojnego zatrzymanie dostaw gazu z Rosji do Polski miałoby walor strategiczny? Odpowiada dr Łukasz Kister, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

– Nie. Teoretycznie taki walor jest żaden. Siły zbrojne nie są zależne od tego źródła energii. W aspekcie czysto militarnym to nie ma znaczenia. Jednak dla społeczeństwa i gospodarki byłoby to duże uderzenie. Byłby to element wojny informacyjnej mający na celu zniechęcenie obywateli do występowania przeciwko Federacji Rosyjskiej – ocenia rozmówca BiznesAlert.pl.

– Dziś trudno mówić o konflikcie konwencjonalnym bo teraz są one prowadzone raczej za pomocą jednostek specjalnych. Jednak w warunkach normalnej wojny zagrożone stałyby się magazyny tego surowca i innych na terenie kraju. Atak miałby zupełnie pozbawić nasze państwo źródeł energii. To czysto wojskowy element zakręcenia kurka z gazem. Musimy szczególnie chronić infrastrukturę tego typu przed atakiem – kończy Kister.


Powiązane artykuły

FSRU. Fot. Hoegh LNG.

Niemiecka młodzieżówka protestuje przeciwko pływającemu gazoportowi

Młodzieżówka niemieckiej partii socjaldemokratycznej (SPD), także znana pod nazwą Jusos, Młodzi Socjaliści dołączyli do protestów ruchu proklimatycznego Fridays for Future...

Afrykański wodór może się okazać drogi i ryzykowny dla Niemiec

Uniwersytet Techniczny w Monachium (TUM), Uniwersytet Oksfordzki i Politechnika Federalna w Zurychu przeprowadziły badanie dotyczące produkcji zielonego wodoru, z którego...

Pomorze napędza transformację energetyczną

30 maja przedstawiciele Polskiej Spółki Gazownictwa wzięli udział w konferencji „Czysta energia dla klimatu”, która odbyła się na Politechnice Koszalińskiej....

Udostępnij:

Facebook X X X