Energia elektrycznaŚrodowisko

WN: Od września kolejne żarówki znikają ze sklepów

swiatło energia żarówka prąd

fot. pixnio.com/CC

Od początku września obowiązuje w Unii Europejskiej zakaz dla żarówek halogenowych. Ma to przynieść sporą oszczędność energii i w naszych rachunkach. Choć najtańsze i mniej efektywne żarówki są wycofywane, to i tak Polacy z nich nie rezygnują – pisze Magdalena Skłodowska z portalu WysokieNapiecie.pl.

Żarówki halogenowe miały zniknąć w Unii Europejskiej w 2016 roku, ale ostatecznie ich koniec unijna dyrektywa przesunęła o dwa lata – na wrzesień tego roku. Z półek sklepowych znikną, gdy wyczerpią się ich zapasy. Bruksela nie pozwala ich ani sprzedawać ani sprowadzać na unijny rynek. Unia Europejska nie jest tu zresztą jedyna, podobne kroki do 2020 roku podejmie Australia.

Obowiązujący prawo nie dotyczy wszystkich żarówek halogenowych, wyjątki to żarówki zasilane napięciem obniżonym oraz niektóre typy używane jako jupitery czy oświetlenie punktowe (R7s, G9, G4). Dopuszczono takie rozwiązania, ponieważ trudno jest o dostępne cenowo zamienniki.

Po pierwsze: ekologia

Komisja Europejska zaczęła wycofywać tradycyjne żarówki dziewięć lat temu.  Proces rozłożono na lata, by producenci mieli czas na dostosowanie się. Tanie rozwiązania okazują się nawet dziesięciokrotnie mniej efektywne od lamp diodowych LED. W tradycyjnych żarówkach świeci drucik wykonany z wolframu. W miarę zwiększania temperatury dochodzi do przepalania się żarnika. Dla spowolnienia parowania wolframu do wnętrza bańki wprowadza się obojętny gaz, a w żarówkach halogenowych także halogen, który pozwala zwiększyć skuteczność oświetlenia. I choć żarówki halogenowe są 2-5 razy trwalsze od tradycyjnych, to nadal mało efektywne rozwiązania w porównaniu do energooszczędnych świetlówek kompaktowych (w kształcie spirali albo litery U) i diodowych LED.

Gdy żarówki halogenowe pracują ok. 2 tys. godzin to żywotność świetlówek wynosi ok. 8 tys. godzin, a lamp LED – nawet kilkadziesiąt tysięcy godzin. Diody nie przepalają się jak żarówki, które służą 3-4 lata, a LED – teoretycznie – nawet 10-20 lat.

Konsument oszczędza energię, a korzyści gospodarcze to mniejsze emisje dwutlenku węgla i mniej odpadów. Gdyby w Unii Europejskiej wszystkie żarówki halogenowe zostały zamienione na LED to rocznie zużycie energii spadłoby o 9,4 TWh (roczne zużycie całej Estonii) i 3,4 mln ton CO2 (dwa razy tyle, co rocznie produkuje Malta) – obliczyła Bruksela.

Jakie żarówki najczęściej kupują Polacy? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl


Powiązane artykuły

Siedziba Orlen S.A. Fot. PAP/Albert Zawada

Orlen wdraża nowe standardy w raportowaniu ESG. Dołącza do globalnej inicjatywy

Podczas szczytu klimatycznego COP30 w brazylijskim Belém ORLEN znalazł się w gronie firm i instytucji finansowych, które zobowiązały się wdrożyć...
Warszawa, 23.07.2025. Nowy minister energii Miłosz Motyka podczas konferencji prasowej premiera Donalda Tuska w KPRM w Warszawie, 23 bm. Szef rządu przedstawił szczegóły rekonstrukcji swojego gabinetu. (mr) PAP/Leszek Szymański

Ile naprawdę zapłacimy za prąd? Odpowiedź w 2026 roku

Utworzony przy Ministerstwie Energii zespół ds. kształtowania taryf za energię elektryczną powinien wydać swoją rekomendację w sprawie ich wysokości w...
Centrum danych Google. Źródło: Wikimedia

Amerykańskie centra danych na cenzurowanym

Rozwój centrów danych w USA wywiera presję na krajową sieć energetyczną. Zawyżone prognozy, rosnące koszty energii i fikcyjne inwestycje budzą...

Udostępnij:

Facebook X X X