W Krynicy-Zdrój odbyła się pierwsza sesja plenarna pt. „Między gospodarką a polityką. Europa w poszukiwaniu recept na wzrost społeczny i gospodarczy”, otwierająca Forum Ekonomiczne w Krynicy. Wzięli w niej udział wicepremier Beata Szydło, wicepremier Bułgarii ds. polityki gospodarczej Valeri Simeonov, ukraiński minister rozwoju gospodarczego i handlu Stepan Kubiw, William Ribaudo z Deloitte & Touche, szef Philips na Europę Środkową i Wschodnią Reinier Schlatmann, oraz szef innogy Polska Filip Thon.
Hasłem tegorocznego forum brzmi „Europa wspólnych wartości, czy Europa wspólnych interesów”. – Mamy wymierne efekty współpracy w ramach Trójmorza, jak Via Carpatia, która jest nie tylko symbolicznym łącznikiem regionu, ale namacalnym projektem infrastrukturalnym – powiedziała wicepremier Beata Szydło. – Chcemy, żeby duże firmy działające na rynku polskim rozumiały, że powinny płacić tutaj podatki. Państwo musi bronić interesów – powiedziała była premier.
Ukraiński minister rozwoju gospodarczego Stepan Kubiw zauważył, że sytuacja na Ukrainie czy w Syrii mają wagę globalną: – Obchodzimy w tym roku piątą rocznicę „Rewolucji godności”, teraz mamy rosyjską agresję na Ukrainie, powstrzymujemy ofensywę drugiej największej armii świata, ponosimy ofiary. Mierzymy się ze spowolnieniem gospodarki przez sytuację w Donbasie. Polska wspierała Ukrainę w wymiarze politycznym i gospodarczym – mówił. Zwrócił uwagę, że Ukraina odnotowała wzrost PKB, prowadząc jednocześnie wojnę. – Wydajemy pięć procent PKB na obronność, to bardzo dużo. Prezydent Poroszenko powiedział, że Ukraina dokonała wyboru europejskiego w polityce. Zamrożone spory w Gruzji, na Ukrainie i w Syrii są przeszkodą w osiągnięciu pokoju -dodał Stepan Kubiw.
William Ribaudo z Deloitte powiedział, że w dzisiejszym świecie więcej warte są gospodarki, które posiadają więcej firm działających w przestrzeni cyfrowej. – Rozmawiamy o związkach między polityką i gospodarką, my doradzamy jak zmieniać biznes, żeby za tym poszła polityka gospodarcza – powiedział.
Prezes innogy Polska Filip Thon powiedział, że Polska jest dużym rynkiem dla przedsiębiorstw energetycznych. – Polska jest częścią europejskiego systemu energetycznego, który przechodzi zmiany, jak decentralizacja, dekarbonizacja, a nawet demokratyzacja, ponieważ teraz każdy może być jego uczestnikiem. Społeczeństwo oczekuje też tzw. gospodarki współdzielonej, realizujemy w Warszawie projekt carsharingu, oszczędzamy przy tym emisje gazów cieplarnianych. Dzięki temu wszystkiemu możemy poradzić sobie z problemiem smogu – powiedział.
