icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGNiG liczy na zakończenie arbitrażu z Gazpromem do końca roku

PGNiG liczy na to, że spór z Gazpromem przed trybunałem arbitrażowym w Sztokholmie w sprawie rewizji cen gazu zakończy się do końca tego roku.

– Liczymy, że do końca tego roku zostanie podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie. Jesteśmy przekonani o naszych racjach i argumentach – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak cytowany przez agencję TASS.

30 czerwca trybunał arbitrażowy w Sztokholmie uznał argumenty PGNiG i orzekł w wyroku częściowym, że spełniona została przesłanka kontraktowa uprawniająca PGNiG do żądania obniżenia ceny w kontrakcie długoterminowym, na podstawie którego Gazprom dostarcza gaz do Polski. Polska spółka informuje, że Gazprom przez lata odrzucał możliwość dokonania takiej zmiany, w związku z czym cena kontraktowa znacząco przewyższała ceny na rynkach europejskich.

W 2014 roku PGNiG skorzystało z możliwości przewidzianych w kontrakcie jamalskim podpisanym w 1996 roku, a więc z renegocjacji cen w nim zawartych. Po zakończeniu okienka negocjacyjnego w maju 2015 roku polski koncern skierował spór do rozstrzygnięcia przez Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie. Następnie w lutym 2016 roku PGNiG złożyło oficjalny pozew przeciwko Gazpromowi. Kontrakt jamalski zakłada dostawy ok. 10 mld m sześc. gazu rocznie. Zawiera również klauzulę „take or pay”, na mocy której PGNiG musi odebrać co najmniej około 8,7 mld m sześc. zakontraktowanego gazu rocznie.

TASS/Piotr Stępiński

PGNiG liczy na to, że spór z Gazpromem przed trybunałem arbitrażowym w Sztokholmie w sprawie rewizji cen gazu zakończy się do końca tego roku.

– Liczymy, że do końca tego roku zostanie podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie. Jesteśmy przekonani o naszych racjach i argumentach – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak cytowany przez agencję TASS.

30 czerwca trybunał arbitrażowy w Sztokholmie uznał argumenty PGNiG i orzekł w wyroku częściowym, że spełniona została przesłanka kontraktowa uprawniająca PGNiG do żądania obniżenia ceny w kontrakcie długoterminowym, na podstawie którego Gazprom dostarcza gaz do Polski. Polska spółka informuje, że Gazprom przez lata odrzucał możliwość dokonania takiej zmiany, w związku z czym cena kontraktowa znacząco przewyższała ceny na rynkach europejskich.

W 2014 roku PGNiG skorzystało z możliwości przewidzianych w kontrakcie jamalskim podpisanym w 1996 roku, a więc z renegocjacji cen w nim zawartych. Po zakończeniu okienka negocjacyjnego w maju 2015 roku polski koncern skierował spór do rozstrzygnięcia przez Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie. Następnie w lutym 2016 roku PGNiG złożyło oficjalny pozew przeciwko Gazpromowi. Kontrakt jamalski zakłada dostawy ok. 10 mld m sześc. gazu rocznie. Zawiera również klauzulę „take or pay”, na mocy której PGNiG musi odebrać co najmniej około 8,7 mld m sześc. zakontraktowanego gazu rocznie.

TASS/Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły