icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Generali żegna się z węglem

Generali, jeden z gigantów ubezpieczeniowych, ogłosił dziś przyjęcie nowej polityki, która wykluczy ubezpieczenia dla nowych kopalni i elektrowni węglowych oraz dla nowych klientów o znaczącym (powyżej 30 proc.) udziale węgla w produkcji energii lub generowanych przychodach. To kolejna firma ubezpieczeniowa, która powoli żegna się z węglem w ramach światowego trendu odchodzenia od finansowania oraz ubezpieczania projektów i firm związanych z paliwami kopalnymi.

Rezygnując z ubezpieczania inwestycji węglowych Generali wspiera wysiłki na rzecz powstrzymania katastrofy klimatycznej, poprawy jakości powietrza i zmniejszenia liczby przedwczesnych zgonów na skutek działania elektrowni węglowych, która w samej tylko Europie sięga 23 tys. rocznie [1]. Organizacje pozarządowe, między innymi Greenpeace, Fundacja „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i Akcja Demokracja, apelują do pozostałych ubezpieczycieli o zaostrzenie kryteriów w zakresie ubezpieczania aktywów węglowych i rezygnację z ubezpieczania i inwestowania w przedsięwzięcia i spółki węglowe.

Eksperci z Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) nie pozostawiają wątpliwości, że uniknięcie katastrofy klimatycznej wymaga zmniejszenia zużycia węgla na świecie o dwie trzecie do 2030 roku, a do połowy wieku – zupełnego zrezygnowania z jego spalania w procesie produkcji energii elektrycznej. Wprowadzenie nowej polityki przez Generali to krok w dobrym kierunku.

– Ubezpieczanie biznesów węglowych w momencie, w którym nad światem wisi widmo katastrofy klimatycznej można przyrównać do ubezpieczania notorycznych piratów drogowych przed skutkiem następstw nieszczęśliwego wypadku. To nie powinno mieć miejsca. Dlatego cieszy nas fakt, że Generali zamierza zrezygnować z ubezpieczania węglowych projektów i klientów – powiedział Piotr Wójcik, analityk finansowy z Greenpeace Polska.

Generali do tej pory odgrywało kluczową rolę w polskim sektorze energetycznym. Według analizy „Dirty Business: Insurance companies supporting the growth of Polish coal” [2] od 2013 roku firma podpisała w Polsce wiele kontraktów ubezpieczając m.in. budowę nowego bloku węglowego w elektrowni Kozienice, a także nowych bloków w elektrowni Opole oraz kopalnię odkrywkową w Turowie.

– Dobrze oceniamy decyzję Generali o pożegnaniu z węglem. Czekamy na jej realizację, bez wyjątków, także w Polsce, ale również objęcia nią obecnych klientów węglowych. Decyzja Generali jest wynikiem m.in. dużej mobilizacji Europejek i Europejczyków, w tym także tysięcy osób z Polski, które podpisały apel skierowany do władz firmy. Ubezpieczyciele są istotnym ogniwem rozwoju branży opartej na spalaniu paliw kopalnych, a co za tym idzie ponoszą współodpowiedzialność za postępowanie zmiany klimatu oraz zanieczyszczenia powietrza. To moment na przekonanie również PZU do podjęcia śmiałych i zdecydowanych deklaracji dotyczących wycofania się z ubezpieczania węgla. Pierwszym krokiem, który robimy, jest apel do PZU o wycofanie się z ubezpieczania budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce – powiedział Piotr Antoniewicz, kampanier Akcji Demokracji.

– Decyzja Generali, jak również fakt jej ogłoszenia niecałe 9 miesięcy po opublikowaniu przez firmę polityki ograniczającej wsparcie finansowe dla spółek i infrastruktury węglowej są krokami w dobrą stronę. Najwyższy czas, by niemiecki Talanx, właściciel Warty TUiR, oraz austriackie Vienna Insurance Group i UNIQA, również zaangażowane w ubezpieczanie polskiego sektora węglowego w przeszłości, jednoznacznie odcięły się od ubezpieczania elektrowni oraz kopalni w Polsce. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby doszło do tego jak najszybciej – komentuje Kuba Gogolewski, kampanier finansowy z Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”.

– Przykład Generali pokazuje, że ryzyka związane ze zmianą klimatu są dobrze rozpoznane przez sektor ubezpieczeniowy. Niestety, niektórzy ubezpieczyciele wciąż je ignorują. PZU ubezpiecza sektor węglowy, jednocześnie obiecując ochronę życia i zdrowia Polaków zagrożonych przez zanieczyszczenia powietrza i kryzys klimatyczny, którego fatalne skutki już dziś odczuwamy. Polski ubezpieczyciel nie tylko nie ma polityki klimatycznej, ale zamierza dalej zwiększać swoje zaangażowanie w węgiel. Dlatego ponawiamy apel do PZU, aby nie ubezpieczało nowych aktywów węglowych, takich jak kontrowersyjna elektrownia Ostrołęka C, oraz by wzorem Generali pilnie opracowało politykę zmierzającą do całkowitego wycofania się z sektora węglowego – komentuje Diana Maciąga, koordynatorka ds. klimatu z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Źródło: Greenpeace

Generali, jeden z gigantów ubezpieczeniowych, ogłosił dziś przyjęcie nowej polityki, która wykluczy ubezpieczenia dla nowych kopalni i elektrowni węglowych oraz dla nowych klientów o znaczącym (powyżej 30 proc.) udziale węgla w produkcji energii lub generowanych przychodach. To kolejna firma ubezpieczeniowa, która powoli żegna się z węglem w ramach światowego trendu odchodzenia od finansowania oraz ubezpieczania projektów i firm związanych z paliwami kopalnymi.

Rezygnując z ubezpieczania inwestycji węglowych Generali wspiera wysiłki na rzecz powstrzymania katastrofy klimatycznej, poprawy jakości powietrza i zmniejszenia liczby przedwczesnych zgonów na skutek działania elektrowni węglowych, która w samej tylko Europie sięga 23 tys. rocznie [1]. Organizacje pozarządowe, między innymi Greenpeace, Fundacja „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i Akcja Demokracja, apelują do pozostałych ubezpieczycieli o zaostrzenie kryteriów w zakresie ubezpieczania aktywów węglowych i rezygnację z ubezpieczania i inwestowania w przedsięwzięcia i spółki węglowe.

Eksperci z Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) nie pozostawiają wątpliwości, że uniknięcie katastrofy klimatycznej wymaga zmniejszenia zużycia węgla na świecie o dwie trzecie do 2030 roku, a do połowy wieku – zupełnego zrezygnowania z jego spalania w procesie produkcji energii elektrycznej. Wprowadzenie nowej polityki przez Generali to krok w dobrym kierunku.

– Ubezpieczanie biznesów węglowych w momencie, w którym nad światem wisi widmo katastrofy klimatycznej można przyrównać do ubezpieczania notorycznych piratów drogowych przed skutkiem następstw nieszczęśliwego wypadku. To nie powinno mieć miejsca. Dlatego cieszy nas fakt, że Generali zamierza zrezygnować z ubezpieczania węglowych projektów i klientów – powiedział Piotr Wójcik, analityk finansowy z Greenpeace Polska.

Generali do tej pory odgrywało kluczową rolę w polskim sektorze energetycznym. Według analizy „Dirty Business: Insurance companies supporting the growth of Polish coal” [2] od 2013 roku firma podpisała w Polsce wiele kontraktów ubezpieczając m.in. budowę nowego bloku węglowego w elektrowni Kozienice, a także nowych bloków w elektrowni Opole oraz kopalnię odkrywkową w Turowie.

– Dobrze oceniamy decyzję Generali o pożegnaniu z węglem. Czekamy na jej realizację, bez wyjątków, także w Polsce, ale również objęcia nią obecnych klientów węglowych. Decyzja Generali jest wynikiem m.in. dużej mobilizacji Europejek i Europejczyków, w tym także tysięcy osób z Polski, które podpisały apel skierowany do władz firmy. Ubezpieczyciele są istotnym ogniwem rozwoju branży opartej na spalaniu paliw kopalnych, a co za tym idzie ponoszą współodpowiedzialność za postępowanie zmiany klimatu oraz zanieczyszczenia powietrza. To moment na przekonanie również PZU do podjęcia śmiałych i zdecydowanych deklaracji dotyczących wycofania się z ubezpieczania węgla. Pierwszym krokiem, który robimy, jest apel do PZU o wycofanie się z ubezpieczania budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce – powiedział Piotr Antoniewicz, kampanier Akcji Demokracji.

– Decyzja Generali, jak również fakt jej ogłoszenia niecałe 9 miesięcy po opublikowaniu przez firmę polityki ograniczającej wsparcie finansowe dla spółek i infrastruktury węglowej są krokami w dobrą stronę. Najwyższy czas, by niemiecki Talanx, właściciel Warty TUiR, oraz austriackie Vienna Insurance Group i UNIQA, również zaangażowane w ubezpieczanie polskiego sektora węglowego w przeszłości, jednoznacznie odcięły się od ubezpieczania elektrowni oraz kopalni w Polsce. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby doszło do tego jak najszybciej – komentuje Kuba Gogolewski, kampanier finansowy z Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”.

– Przykład Generali pokazuje, że ryzyka związane ze zmianą klimatu są dobrze rozpoznane przez sektor ubezpieczeniowy. Niestety, niektórzy ubezpieczyciele wciąż je ignorują. PZU ubezpiecza sektor węglowy, jednocześnie obiecując ochronę życia i zdrowia Polaków zagrożonych przez zanieczyszczenia powietrza i kryzys klimatyczny, którego fatalne skutki już dziś odczuwamy. Polski ubezpieczyciel nie tylko nie ma polityki klimatycznej, ale zamierza dalej zwiększać swoje zaangażowanie w węgiel. Dlatego ponawiamy apel do PZU, aby nie ubezpieczało nowych aktywów węglowych, takich jak kontrowersyjna elektrownia Ostrołęka C, oraz by wzorem Generali pilnie opracowało politykę zmierzającą do całkowitego wycofania się z sektora węglowego – komentuje Diana Maciąga, koordynatorka ds. klimatu z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Źródło: Greenpeace

Najnowsze artykuły