icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Woźniak dla „Rz”: Chcemy zwiększyć wydobycie gazu w kraju

Między innymi na temat krajowego wydobycia oraz cen gazu ziemnego sprowadzanego z USA, z prezesem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Piotrem Woźniakiem rozmawiała „Rzeczpospolita”.

W rozmowie z dziennikiem prezes Woźniak zapewnia, że gaz LNG kupowany w ramach kontraktów z firmami z USA jest obecnie dużo tańszy niż ten z kierunku wschodniego. Jak powiedział prezes, różnica jest na poziomie 20 do 30 proc.

Jak wyjaśnił, cena kontraktowa w umowach na zakup LNG z USA oparta jest na rynkowych notowaniach gazu w hubie amerykańskim Henry Hub. – Daje nam to pewność, że nie będziemy przepłacać – podkreślił prezes PGNiG.

Rozmowa dotyczyła również krajowego wydobycia gazu. Prezes PGNiG podkreślił, że spółka podjęła działania zmierzające do odwrócenia trendu spadkowego sprzed kilku lat, a realizowana już nowa koncepcja poszukiwań przynosi wymierne efekty. Prezes przypomniał w tym miejscu o efektach prac w okolicach Kramarzówki na Podkarpaciu dodając, że w ciągu pięciu lat wydobycie gazu w rejonie Polski wzrośnie o 28 proc., do 1,75 mld m sześc. rocznie.

PGNiG opracowało nową koncepcję poszukiwań i wydobycia gazu w 2016 r. W ramach jej realizacji spółka wykonała na Podkarpaciu nowe badania, w tym największe w Europie trójwymiarowe zdjęcie sejsmiczne Przemyśl-Kramarzówka-Rybotycze-Fredropol o powierzchni prawie 1300 km kw. PGNiG szacuje, że na obszarze zdjęcia znajduje się ok. 50 mld m sześc. gazu. W latach 2016-2022 PGNiG zaplanowało na Podkarpaciu ok. 120 odwiertów poszukiwawczych.

– Zasoby na Podkarpaciu mogą wynosić nawet 100 mld m sześc., a sama Kramarzówka to między 10 a 12 mld m sześc. gazu, który już w połowie 2019 roku trafi do sieci – powiedział prezes Woźniak w „Rzeczpospolitej”. Jednocześnie zwrócił uwagę na inne miejsca, gdzie spółka może się spodziewać nowych odkryć gazu. Wymienił między innymi obszar wzdłuż naszej granicy z Ukrainą w okolicach Nowych Sadów, gdzie w przyszłym roku planowany jest odwiert o głębokości ok. 5 600 m. Wspomniał także o złożach w Lubuskiem i w Wielkopolsce, gdzie spółka zamierza do 2022 roku wykonać 38 nowych odwiertów, a także rozbudować kopalnię ropy i gazu. Prezes Woźniak zaznaczył również, że PGNiG intensyfikuje działania w północno-zachodniej części Pomorza, gdzie spółka dysponuje czterema koncesjami, których potencjalne zasoby wynoszą ok. 5,5 mld m sześc. gazu oraz ok. 530 tys. ton ropy.

W rozmowie z „Rzeczpospolita” prezes Woźniak mówił również o działalności PGNiG w Norwegii, skąd z własnych złóż spółka chce od 2022 roku sprowadzać do Polski około 2,5 mld m sześc. gazu.

Rzeczpospolita

Między innymi na temat krajowego wydobycia oraz cen gazu ziemnego sprowadzanego z USA, z prezesem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Piotrem Woźniakiem rozmawiała „Rzeczpospolita”.

W rozmowie z dziennikiem prezes Woźniak zapewnia, że gaz LNG kupowany w ramach kontraktów z firmami z USA jest obecnie dużo tańszy niż ten z kierunku wschodniego. Jak powiedział prezes, różnica jest na poziomie 20 do 30 proc.

Jak wyjaśnił, cena kontraktowa w umowach na zakup LNG z USA oparta jest na rynkowych notowaniach gazu w hubie amerykańskim Henry Hub. – Daje nam to pewność, że nie będziemy przepłacać – podkreślił prezes PGNiG.

Rozmowa dotyczyła również krajowego wydobycia gazu. Prezes PGNiG podkreślił, że spółka podjęła działania zmierzające do odwrócenia trendu spadkowego sprzed kilku lat, a realizowana już nowa koncepcja poszukiwań przynosi wymierne efekty. Prezes przypomniał w tym miejscu o efektach prac w okolicach Kramarzówki na Podkarpaciu dodając, że w ciągu pięciu lat wydobycie gazu w rejonie Polski wzrośnie o 28 proc., do 1,75 mld m sześc. rocznie.

PGNiG opracowało nową koncepcję poszukiwań i wydobycia gazu w 2016 r. W ramach jej realizacji spółka wykonała na Podkarpaciu nowe badania, w tym największe w Europie trójwymiarowe zdjęcie sejsmiczne Przemyśl-Kramarzówka-Rybotycze-Fredropol o powierzchni prawie 1300 km kw. PGNiG szacuje, że na obszarze zdjęcia znajduje się ok. 50 mld m sześc. gazu. W latach 2016-2022 PGNiG zaplanowało na Podkarpaciu ok. 120 odwiertów poszukiwawczych.

– Zasoby na Podkarpaciu mogą wynosić nawet 100 mld m sześc., a sama Kramarzówka to między 10 a 12 mld m sześc. gazu, który już w połowie 2019 roku trafi do sieci – powiedział prezes Woźniak w „Rzeczpospolitej”. Jednocześnie zwrócił uwagę na inne miejsca, gdzie spółka może się spodziewać nowych odkryć gazu. Wymienił między innymi obszar wzdłuż naszej granicy z Ukrainą w okolicach Nowych Sadów, gdzie w przyszłym roku planowany jest odwiert o głębokości ok. 5 600 m. Wspomniał także o złożach w Lubuskiem i w Wielkopolsce, gdzie spółka zamierza do 2022 roku wykonać 38 nowych odwiertów, a także rozbudować kopalnię ropy i gazu. Prezes Woźniak zaznaczył również, że PGNiG intensyfikuje działania w północno-zachodniej części Pomorza, gdzie spółka dysponuje czterema koncesjami, których potencjalne zasoby wynoszą ok. 5,5 mld m sześc. gazu oraz ok. 530 tys. ton ropy.

W rozmowie z „Rzeczpospolita” prezes Woźniak mówił również o działalności PGNiG w Norwegii, skąd z własnych złóż spółka chce od 2022 roku sprowadzać do Polski około 2,5 mld m sześc. gazu.

Rzeczpospolita

Najnowsze artykuły