Alert

Lotos podsumowuje pierwszy miesiąc Niebieskiego Szlaku

Fot. BiznesAlert.pl

Niebieski Szlak – sieć ładowarek do samochodów elektrycznych na stacjach Lotosu przy autostradach A1 i A2 między Warszawą i Gdańskiem – działa już od miesiąca. Dzisiaj na stacji Lotosu przy ul. Łopuszańskiej w Warszawie – pierwszej stacji Niebieskiego Szlaku – odbyła się pierwsza konferencja podsumowująca funkcjonowanie projektu.

Niebieski Szlak Lotosu to pierwszy tego typu projekt w Polsce. Na dwunastu Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP), oddalonych od siebie o maksymalnie 150 kilometrów rozmieszczono ładowarki, z których bezpłatnie mogą korzystać maksymalnie cztery samochody jednocześnie. Czas ładowania wynosi do 15 minut.

Na konferencji prasowej byli obecni przedstawiciele zarządu spółki, kancelarii Prezydenta RP i rządu. Doradca prezydenta ds. polityki klimatycznej Paweł Sałek stwierdził, że Grupa Lotos wyprzedziła konkurencję, jeśli chodzi o rozwój elektromobilności. – Ten rynek się rozwija, co z punktu widzenia ochrony środowiska jest bardzo istotne – zauważył Sałek.

Prezes Grupy Lotos Mateusz Bonca powiedział, że w Polsce zaczyna działać nowoczesna sieć ładowania samochodów elektrycznych, a póki co ładowanie jest darmowe. – Lotos się zmienia; wsłuchujemy się w plany rządowe. Ten pilotaż dalej się rozwija. To jeszcze nie jest działalność konkurencyjna, ale uzupełniająca, nad którą współpracujemy z ośrodkami naukowymi w Polsce – powiedział Bonca.

Wiceprezes Grupy Lotos ds. innowacji Patryk Demski przypomniał, że na początku były wątpliwości, czy core’owy biznes Lotosu ma mieć alternatywę w postaci elektromobilności. – Na COP24 ogłosimy nasze plany związane m.in. z wodorem. Traktujemy poważnie wyzwania klimatyczne i ograniczenie emisji, co jest także w polskiej racji stanu. Elektromobilność to wciąż dla nas eksperyment, ale podczas ładowania klienci mogą dokonywać na stacjach innych zakupów – mówił członek zarządu Lotosu.

Minister Inwestycji i Rozwoju Jerzy Kwieciński zapewnił, że jego resort silnie wspiera takie inicjatywy: – Chcemy, by podróżowanie pojazdami na paliwa alternatywne było czymś normalnym. Liczymy na współpracę i wykorzystanie potencjału naszych naukowców. Liczymy na to, że dzięki elektromobilności Polska będzie miała swoje miejsce w branży motoryzacyjnej – powiedział.

Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X