icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Wkrótce wypłynie pierwszy ładunek LNG z terminalu Corpus Christi

2 grudnia do teksańskiego terminalu przycumował metanowiec Maria Energy LNG. Od 29 listopada na północy Zatoki Meksykańskiej (na południe od Corpus Christi – przyp. red.) czeka inny statek Golar Kelvin LNG.

Maria Energy to wyczarterowany przez operatora terminalu spółkę Cheniere Energy meatnowiec o pojemności 174 tys. m sześciennych. Natomiast Golar Kelvin został wypożyczony od hiszpańskiego armatora Naturgy i może przewieźć 162 tys. m sześciennych paliwa. W przyszłości gaz z tego terminala będzie trafiał również do Polski.

Wcześniej spółka zamierzała załadować pierwsze 170 tys. m sześciennych LNG na czarterowany przez siebie metanowiec Golar Tundra. Jednak 21 listopada wypłynął on z Corpus Crsiti aby odebrać paliwo ze znajdującego się Luizjanie terminalu Sabine Pass.

Instalacja w Corpus Christi ma osiągnąć przepustowość ok. 4,5 mln ton rocznie (ok. 6,2 mld m. sześc.). Będzie to trzeci terminal eksportowy LNG w USA po Sabine Pass LNG i Cove Point LNG. W 2019 roku powinny zostać uruchomione cztery terminale (w Georgii, Luizjanie i dwa w Teksasie). Umożliwią one na wzrost mocy eksportowych Stanów Zjednoczonych aż do 271 mln m sześciennych dziennie.

Argus/Piotr Stępiński

2 grudnia do teksańskiego terminalu przycumował metanowiec Maria Energy LNG. Od 29 listopada na północy Zatoki Meksykańskiej (na południe od Corpus Christi – przyp. red.) czeka inny statek Golar Kelvin LNG.

Maria Energy to wyczarterowany przez operatora terminalu spółkę Cheniere Energy meatnowiec o pojemności 174 tys. m sześciennych. Natomiast Golar Kelvin został wypożyczony od hiszpańskiego armatora Naturgy i może przewieźć 162 tys. m sześciennych paliwa. W przyszłości gaz z tego terminala będzie trafiał również do Polski.

Wcześniej spółka zamierzała załadować pierwsze 170 tys. m sześciennych LNG na czarterowany przez siebie metanowiec Golar Tundra. Jednak 21 listopada wypłynął on z Corpus Crsiti aby odebrać paliwo ze znajdującego się Luizjanie terminalu Sabine Pass.

Instalacja w Corpus Christi ma osiągnąć przepustowość ok. 4,5 mln ton rocznie (ok. 6,2 mld m. sześc.). Będzie to trzeci terminal eksportowy LNG w USA po Sabine Pass LNG i Cove Point LNG. W 2019 roku powinny zostać uruchomione cztery terminale (w Georgii, Luizjanie i dwa w Teksasie). Umożliwią one na wzrost mocy eksportowych Stanów Zjednoczonych aż do 271 mln m sześciennych dziennie.

Argus/Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły