Zdaniem Radosława Sikorskiego szczyt o Bliskim Wschodzie w Polsce może przynieść korzyści, jeżeli zbliży stanowiska USA i UE w sprawie Iranu.
Polska zorganizuje szczyt o Bliskim Wschodzie. – Gdyby ta konferencja doprowadziła do zbliżenia stanowisk między Europą a Stanami Zjednoczonymi co do tego jak postępować z Iranem, to już byłoby osiągnięcie – powiedział Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych RP na antenie Radio Zet. Zastrzegł jednak, że do tego wymagana byłaby obecność na szczycie Wysokiej Przedstawiciel ds. Bezpieczeństwa i Spraw Zagranicznych UE oraz państw grupy P5+1, które negocjowały porozumienie nuklearne, z którego wycofały się Stany Zjednoczone.
13 stycznia polska dyplomacja przedstawiła Iranowi założenia szczytu, który został skrytykowany przez Teheran. – Stoimy na stanowisku, że społeczność międzynarodowa ma prawo do dyskutowania różnych problemów regionalnych i globalnych, a Polska – do współorganizowania konferencji, której celem jest wypracowanie płaszczyzny działań na rzecz stabilności i dobrobytu regionu Bliskiego Wschodu – informowało ministerstwo spraw zagranicznych.
Źródło: Radio Zet