Surowce

Sierakowska: Mieszane nastroje inwestorów na rynku miedzi

Styczeń był miesiącem wzrostów na rynku miedzi. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych rozpoczynały bieżący rok w okolicach poziomu 2,55-2,60 USD za funt, podczas gdy w tym tygodniu sięgnęły niemalże poziomu 2,80 USD za funt.

Na razie zwyżka ta nie świadczy o szczególnym powrocie inwestorów do optymizmu. Styczniowe wzrosty nastąpiły bowiem po dotarciu notowań tego metalu do wielomiesięcznych minimów i, tym samym, do ważnego technicznego poziomu wsparcia. Ponadto, w horyzoncie kilkumiesięcznym notowania miedzi w USA poruszają się w konsolidacji w rejonie 2,55-2,90 USD za funt. A więc, mimo zwyżek w ostatnich tygodniach, cena miedzi pozostała w zakresie średnioterminowego ruchu bocznego.

Inwestorami na rynku miedzi już od dłuższego czasu targają mieszane uczucia. Z jednej strony, kupującym sprzyjają nadzieje na rozwiązanie konfliktu handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. W tym tygodniu Donald Trump zapowiedział spotkanie z prezydentem Chin, Xi Jinpingiem, w celu wypracowania całościowego porozumienia i ogłosił duży postęp w rozmowach na linii USA-Chiny. To pozytywny znak, jednak wielu uczestników rynku nadal powątpiewa w możliwość całkowitego zażegnania sporu między tymi dwiema globalnymi potęgami gospodarczymi ze względu na wiele nierozwiązanych sporów, np. tych wokół Huawei.

Z drugiej strony, negatywnie na ceny miedzi wpływają dane makro, pokazujące spowolnienie wzrostu gospodarczego w kluczowych krajach świata, w tym w Chinach, generujących połowę globalnego popytu na ten metal. Dzisiaj pojawił się rozczarowujący finalny odczyt indeksu PMI dla przemysłu Chin za styczeń, który wyniósł zaledwie 48,3 pkt. i pokazał spadek aktywności sektora produkcyjnego w tym kraju.

Natomiast neutralnym tematem na rynku miedzi okazały się nieporozumienia w spółce Codelco, będącej największym producentem tego metalu w Chile. Spółce udało się bowiem wypracować porozumienie ze związkami zawodowymi funkcjonującymi w kopalni Gabriela Mistral na północy kraju, a tym samym – zażegnać groźbę strajku.

Podsumowując, sytuacja na rynku miedzi wciąż nie uzasadnia ani dynamicznych zwyżek notowań tego surowca, ani istotnych zniżek. Możliwe jest dalsze poruszanie się cen miedzi w konsolidacji i wyczekiwanie na jakiś konkretny impuls cenotwórczy.

DM BOŚ


Powiązane artykuły

Prezydent Chin Xi Jinping

Chiński węgiel tanieje. Rząd nakazuje gromadzić zapasy

Chiny nakazują elektrowniom zwiększyć krajowe zapasy węgla, by ustabilizować ceny surowca, które spadły do najniższego poziomu od czterech lat. Rynek...

Brakuje miedzi dla OZE i przemysłu, a obecne plany są nierealne

Amerykańscy geolodzy ostrzegają: bez miedzi nie będzie ani zielonej energii, ani postępu technologicznego. Tymczasem planów wydobycia nie da się zrealizować...

Ukraiński skarb surowcowy może okazać się mitem

Medialne znaczenie pierwiastkom ziem rzadkich (REE) na Ukrainie nadał prezydent USA, domagając się zawarcia umowy na ich eksploatację. Ukraina jest...

Udostępnij:

Facebook X X X