Notowania miedzi mają ostatnio dobrą passę. Cena tego metalu w Stanach Zjednoczonych w ostatnich tygodniach pnie się w górę. O ile jeszcze na początku stycznia notowania miedzi w USA oscylowały w okolicach 2,55-2,60 USD za funt, to dzisiaj rano przekraczają one poziom 2,80 USD za funt. Zwyżek cen miedzi nie hamuje nawet siła amerykańskiego dolara.
Główny impuls do poprawy nastrojów na rynku miedzi wynika z kwestii politycznych. Przywódcy Stanów Zjednoczonych oraz Chin wydają się być bowiem zdeterminowani do wypracowania porozumienia dotyczącego konfliktu handlowego. Wczoraj pojawiły się nieoficjalne informacje z administracji amerykańskiej o tym, że na przyszły tydzień planowana jest kolejna runda rozmów na linii USA-Chiny. Politycy z obu krajów zamierzają wypracować porozumienie jeszcze w lutym, by uniknąć kolejnej rundy podwyższania ceł na dobra chińskie w USA, zaplanowanej na 2 marca.
Prawdziwym wyzwaniem dla optymistów na rynku miedzi będą kolejne dni, które pokażą, na ile silna jest strona popytowa na tym rynku. Okolice 2,86-2,90 USD za funt to ważny techniczny opór, który jednocześnie wyznacza górne ograniczenie średnioterminowego kanału bocznego na wykresie miedzi. Trwałe wyrwanie się notowań z tej formacji będzie trudne bez impulsu fundamentalnego w postaci konkretnych wyników rozmów na linii USA-Chiny.
DM BOŚ