Najważniejsze informacje dla biznesu

FT: Rewolucja energetyczna wymaga strategii

Financial Times zauważa, że rewolucja przemysłowa napędzana odnawialnymi źródłami energii powinna być przede wszystkim wcześniej dobrze zaplanowana i ujęta w długoletnich strategiach.

Według badań przeprowadzonych przez amerykańską spółkę doradczą McKinsey, w 2035 roku około 50 procent energii elektrycznej na świecie będzie generowana przez odnawialne źródła energii. Coraz mniejszą rolę w jej produkcji będzie miał węgiel oraz ropa naftowa. Obok zmian w sektorze energetyki dokonuje się także rewolucja na drogach, polegająca na stopniowym wprowadzaniu pojazdów zeroemisyjnych, takich jak samochody elektryczne. Przewiduje się także wzrost popytu na energię elektryczną, który będzie utrzymywał się na w miarę stabilnym poziomie, pomimo wzrostu gospodarczego wielu krajów oraz rosnącej populacji na świecie.

Wszystkie badania McKinseya oraz innych firm doradczych są oparte na modelach analitycznych, uwzględniających długofalowe prognozy, zmiany na poziomie krajowym, regionalnym i ogólnoświatowym oraz prognozy dotyczące poszczególnych gałęzi gospodarki. Wszystkie oparte są częściej na danych ekonomicznych niż na informacjach dotyczących polityk publicznych. To właśnie one mogą wspierać i przyśpieszać trendy na rynku energetyki. Trzeba mieć także na uwadze zmiany dotyczące korporacji oraz metod zarządzania firmami w przyszłości. Wartości ulegają stopniowej ewolucji, dlatego tak ważne jest także uwzględnianie zmian zachodzących na rynku korporacyjnym.

Financial Times postuluje, by akcjonariusze firm we wszystkich sektorach zwrócili się do dyrektorów i menadżerów o przedstawienie szczegółowych planów, dotyczących transformacji energetycznej. W przyszłości firmami będzie zarządzać nowe pokolenie specjalistów, którzy będą w inny sposób patrzeć na dokonującą się rewolucję przemysłową. Firmy nie mogą zapomnieć o stworzeniu strategii korporacyjnej, w zakresie kreowania wartości, w bardzo różnych warunkach rynkowych, co powinno być priorytetem dla wszystkich, zwłaszcza w sektorze energetyki.

Financial Times/Patrycja Rapacka

Financial Times zauważa, że rewolucja przemysłowa napędzana odnawialnymi źródłami energii powinna być przede wszystkim wcześniej dobrze zaplanowana i ujęta w długoletnich strategiach.

Według badań przeprowadzonych przez amerykańską spółkę doradczą McKinsey, w 2035 roku około 50 procent energii elektrycznej na świecie będzie generowana przez odnawialne źródła energii. Coraz mniejszą rolę w jej produkcji będzie miał węgiel oraz ropa naftowa. Obok zmian w sektorze energetyki dokonuje się także rewolucja na drogach, polegająca na stopniowym wprowadzaniu pojazdów zeroemisyjnych, takich jak samochody elektryczne. Przewiduje się także wzrost popytu na energię elektryczną, który będzie utrzymywał się na w miarę stabilnym poziomie, pomimo wzrostu gospodarczego wielu krajów oraz rosnącej populacji na świecie.

Wszystkie badania McKinseya oraz innych firm doradczych są oparte na modelach analitycznych, uwzględniających długofalowe prognozy, zmiany na poziomie krajowym, regionalnym i ogólnoświatowym oraz prognozy dotyczące poszczególnych gałęzi gospodarki. Wszystkie oparte są częściej na danych ekonomicznych niż na informacjach dotyczących polityk publicznych. To właśnie one mogą wspierać i przyśpieszać trendy na rynku energetyki. Trzeba mieć także na uwadze zmiany dotyczące korporacji oraz metod zarządzania firmami w przyszłości. Wartości ulegają stopniowej ewolucji, dlatego tak ważne jest także uwzględnianie zmian zachodzących na rynku korporacyjnym.

Financial Times postuluje, by akcjonariusze firm we wszystkich sektorach zwrócili się do dyrektorów i menadżerów o przedstawienie szczegółowych planów, dotyczących transformacji energetycznej. W przyszłości firmami będzie zarządzać nowe pokolenie specjalistów, którzy będą w inny sposób patrzeć na dokonującą się rewolucję przemysłową. Firmy nie mogą zapomnieć o stworzeniu strategii korporacyjnej, w zakresie kreowania wartości, w bardzo różnych warunkach rynkowych, co powinno być priorytetem dla wszystkich, zwłaszcza w sektorze energetyki.

Financial Times/Patrycja Rapacka

Najnowsze artykuły