Po cyklonie Bennet nad Europą przechodzi kolejny niż tego typu. Za sprawą Korneliusza w Polsce odnotowano podwyższony poziom produkcji energii elektrycznej z wiatru.
O godzinie 13 polskiego czasu wiatraki na lądzie wytworzyły 5 222 GW energii elektrycznej. Ostatni raz tak duży wolumen dostarczanej energii odnotowano pod koniec 2017 roku. Rekordu jednak nie pobito.
W piątek, ósmego marca, o godzinie 13, zgodnie z danymi Polskich Sieci Elektroenergetycznych, miał paść rekord generacji energii elektrycznej z wiatraków zainstalowanych na lądzie. Wówczas polskie wiatraki miały produkować ok. 5,3 GW energii elektrycznej. Gdyby do tego doszło, zostałby pobity dotychczasowy rekord wytwarzania energii z wiatru w Polsce. W nocy z 23 na 24 grudnia 2017 roku wiatraki w Polsce wytworzyły 5,23 GW.
Tym razem do rekordu jednak zabrakło mocy. Polskie wiatraki wyprodukowały na lądzie 5,22 MW. Były jednym z wiodących źródeł energii w ostatnich dniach. Krajowe zapotrzebowanie na energię wyniosło o godzinie 13.00, 22,6 GW.
Dla porównania warto przypomnieć, że łączna moc zainstalowana w wietrze na lądzie to zgodnie z danymi Urzędu Regulacji Energetyki 5 864 MW.
Blisko pobicia rekordu było piątego marca, kiedy produkcja energii z wiatru wyniosła 5,1 GW. Rekordu nie pobito, ale i tak jest to wielkość nienotowana od kilkunastu miesięcy.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne/Bartłomiej Sawicki