AtomEnergetykaOZE

Tchórzewski: Polska nie jest przygotowana na masową ekspansję OZE

fot. Pixabay

Musimy przygotować się do niej ewolucyjnie, a równolegle do OZE chcemy budować atom – powiedział podczas posiedzenia Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Jak podkreślił nasz kraj chce rozwijać OZE, tak aby do 2030 roku jego udział w końcowym zużyciu energii brutto wyniósł . – Jesteśmy świadomi, że postęp rozwoju OZE musi iść równolegle z odpowiednim zapewnieniem mocy rezerwowych. Konieczny jest rozwój infrastruktury przesyłowej, dystrybucyjnej i magazynów energii – stwierdził.
W tym kontekście zwrócił uwagę, że tempo rozwoju OZE przybierze na sile po 2025 roku, kiedy rozwój zielonych technologii pozwoli na przyrost tych źródeł w systemie, bez zbytniego obciążania gospodarki.

– Aukcje OZE w 2018 roku potwierdziły, że źródła odnawialne niebawem osiągną dojrzałość rynkową. Spodziewamy się podobnych wyników w 2019 roku – stwierdził minister energii, dodając, że w tym roku na aukcjach OZE będzie dostępne 3400 MW, z czego 2500 MW będą to moce wiatrowe, a 750 MW fotowoltaika.

Jak zaznaczył minister Tchórzewski Polska chce stopniowo odchodzić od węgla. – Obecnie jego udział w produkcji energii wynosi ok. 77 proc. Do 2030 roku spadnie do 60 procent. Do produkcji energii zużywamy ponad 30 mln ton węgla rocznie, dzięki czemu generujemy – 70 TWh. Wszystko wskazuje na to i tak szacujemy, że ten wolumen pozostanie na stabilnym poziomie. Przy czym spadnie on do 60 proc. produkcji energii – dodał.

Wspomniał również o potrzebie budowy elektrowni jądrowej. Ponownie potwierdził plany, że pierwszy blok ma zostać oddany do użytku w 2033 roku, a do 2043 roku moc zainstalowana w elektrowniach jądrowych ma wynosić co najmniej 6 GW. – Potrzebna jest jednak kierunkowa decyzja w sprawie projektu budowy elektrowni. Jesteśmy w trakcie przygotowań. Po ich zakończeniu nastąpi wybór technologii, generalnego wykonawcy i lokalizacji – stwierdził.

Przypomniał, że obecnie jedna czwarta produkowanej w Europie energii pochodzi z atomu, a na kontynencie pracuje ponad 120 bloków, a sektor jądrowy daje zatrudnienie ok 800 tys. osób.

Zdaniem ministra atom jest potrzebny do zapewnienia stabilnych dostaw energii i redukcji emisji CO2. Według Tchórzewskiego projekt jądrowy to także szansa dla polskich przedsiębiorstw. – Około 60 procent instalacji elektrowni jądrowej może zostać zbudowanych przez polskie firmy, bo aż 70 polskich firm posiada doświadczenie przy realizacji takich projektów – zakończył.

 


Powiązane artykuły

PiS chce podtrzymania tarczy energetycznej niezależnie od wiatraków

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że posłowie PiS złożyli w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy o tarczy energetycznej, który...

PSE planują przetargi na 4,5 mld zł do drugiej połowy 2026 roku

Polskie Sieci Elektroenergetyczne ujawniły prognozy dotyczące postępowań przetargowych na roboty budowlane dotyczące sieci elektroenergetycznych. Informacji udzielono, by potencjalni wykonawcy mogli...
Wiedeń z lotu ptaka. Źródło: pxhere

Kolejny blackout w Europie. Tym razem Wiedeń

Ponad 8300 gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło...

Udostępnij:

Facebook X X X