Rosja otworzyła w Wenezueli centrum szkoleniowe dla pilotów swoich helikopterów

0
20

Według rosyjskiego państwowego koncernu zbrojeniowego Rostec ma ono pomóc wenezuelskim pilotom nauczyć się latać w rosyjskich helikopterach wojskowych.

Najnowszy gest wsparcia wobec prezydenta Nicolasa Maduro, Moskwa wykonała w zeszły czwartek. Wtedy właśnie zainagurowano centrum szkoleniowe. Tego samego dnia Biały Dom ostrzegł Moskwę i inne kraje popierające Maduro przed wysyłaniem dyktatorowi żołnierzy i sprzętu wojskowego, mówiąc, że Stany Zjednoczone postrzegają takie działania jako „bezpośrednie zagrożenie” dla bezpieczeństwa regionu.

Przedstawiciele Rostecu poinformowali, że nowy obiekt szkoleniowy, którego lokalizacja została utajniona, powstał przy pomocy rosyjskich specjalistów i został powołany do życia w celu przeszkolenia wenezuelskich pilotów do pilotowania rosyjskich śmigłowców Mi-35M oraz rosyjskich helikopterów transportowych.

Obiekt został otwarty na podstawie umowy z wenezuelskim państwowym producentem broni CAVIM. Rosjanie deklarują, że chcą w ten sposób pogłębić wojskową i techniczną współpracę z Ministerstwem Obrony Wenezueli.

Moskwa, która również dostarczyła do Wenezueli myśliwce, czołgi i systemy obrony powietrznej, odrzuciła amerykańskie zarzuty, o to, że Kreml poprzez współpracę wojskową z Caracas ingeruje w wewnętrzne sprawy Ameryki Łacińskiej i stanowi zagrożenie dla stabilności regionalnej.

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że „Rosja musi wyjść” z Wenezueli i że „wszystkie opcje są na stole”, aby zmusić ją do ograniczenia pomocy udzielanej reżimowi Maduro, przypominając o perspektywie nowych sankcji, które USA mogą nałożyć na Kreml.

Reuters/Joanna Kędzierska