(Forbes/Wojciech Jakóbik)
Według AG Energiebilanzen, grupy zajmującej się bilansem energetycznym Niemiec, ten kraj może w 2014 roku zmniejszyć konsumpcję energii elektrycznej o 5 procent, z czego zużycie energii pochodzącej z węgla zmaleje o ponad 9 procent. Ma to być skutek łagodnej zimy oraz wzrostu zużycia energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych.
Jeżeli prognoza potwierdzi się, Berlin będzie miał odpowiedź na krytykę niektórych ekspertów, którzy wskazują, że choć kraj Goethego ogłosił zwrot energetyczny (Energiewende) ku energetyce odnawialnej, to skutkiem wyłączenia elektrowni atomowych jest do tej pory głównie wzrost zużycia węgla, który jest uznawany przez kręgi ekologiczne za brudne paliwo.