icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Stany Zjednoczone zwiększają zapasy ropy

Ropa na nowojorskiej giełdzie paliw tanieje po tym, jak mocno wzrosły jej zapasy, bo aż o ponad 8 mln baryłek. W tej sytuacji maleją obawy o ryzyka związane z dostawami ropy z krajów Bliskiego Wschodu – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana teraz po 61,36 USD, po zniżce ceny o 0,68 proc. Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 70,95 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,74 proc.  Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim najnowszym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 8,63 mln baryłek. Dane te mocno zaskoczyły analityków, bo spodziewali się oni spadku zapasów o 1,2 mln baryłek.

W tej sytuacji już dużego znaczenia nie mają na razie ryzyka związane z dostawami ropy z Bliskiego Wschodu. „Ujawniony w raporcie API mocny skok zapasów ropy w USA +podkopuje+ premię za ryzyko związane ze wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie” – mówi Vandana Hari, założycielka Vandana Insight.

W ostatnich dniach Zjednoczone Emiraty Arabskie podały, że doszło do aktów sabotażu przeciwko czterem statkom handlowym w pobliżu emiratu Al-Fudżajra, ok. 140 km na południe od cieśniny Ormuz. Również Arabia Saudyjska informowała wcześniej o atakach na dwa jej tankowce w Zatoce Perskiej. Teraz Saudyjczycy podali, że doszło do ataku dronów na jej infrastrukturę naftową.

Saudyjski minister energetyki Chalid al-Falih poinformował we wtorek, że dwie przepompownie ropy naftowej, obsługujące największy w kraju ropociąg Wschód-Zachód, zostały zaatakowane przez drony załadowane materiałami wybuchowymi. Do ataków przyznali się jemeńscy rebelianci Huti. Falih nazwał ten atak „aktem terroryzmu” wymierzonym w globalne dostawy ropy. Podkreślił, że konieczne jest przeciwdziałanie „ugrupowaniom terrorystycznym stojącym za takimi niszczycielskimi atakami”, łącznie ze wspieranymi przez Iran szyickimi rebeliantami Huti.

Ropa w USA zyskała podczas poprzedniej sesji 1,2 proc. W poniedziałek WTI staniała z kolei o 1 proc. W tym miesiącu notowania surowca mocno się wahają w związku z eskalacją napięcia w rozmowach handlowych pomiędzy USA a Chinami, co grozi spadkiem popytu na surowce. Na zmienność cen ropy ma też wpływ wzrost ryzyk w Zatoce Perskiej. Kluczowi producenci ropy z OPEC spotkają się w tym tygodniu w Jeddah, w Arabii Saudyskiej, aby dokonać przeglądu sytuacji na rynku ropy naftowej przed ministerialnym spotkaniem kartelu, w czerwcu, na którym zapadnie decyzja czy OPEC przedłuży cięcia produkcji ropy na II połowę 2019 r.

Polska Agencja Prasowa
Ropa na nowojorskiej giełdzie paliw tanieje po tym, jak mocno wzrosły jej zapasy, bo aż o ponad 8 mln baryłek. W tej sytuacji maleją obawy o ryzyka związane z dostawami ropy z krajów Bliskiego Wschodu – podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana teraz po 61,36 USD, po zniżce ceny o 0,68 proc. Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 70,95 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,74 proc.  Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim najnowszym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 8,63 mln baryłek. Dane te mocno zaskoczyły analityków, bo spodziewali się oni spadku zapasów o 1,2 mln baryłek.

W tej sytuacji już dużego znaczenia nie mają na razie ryzyka związane z dostawami ropy z Bliskiego Wschodu. „Ujawniony w raporcie API mocny skok zapasów ropy w USA +podkopuje+ premię za ryzyko związane ze wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie” – mówi Vandana Hari, założycielka Vandana Insight.

W ostatnich dniach Zjednoczone Emiraty Arabskie podały, że doszło do aktów sabotażu przeciwko czterem statkom handlowym w pobliżu emiratu Al-Fudżajra, ok. 140 km na południe od cieśniny Ormuz. Również Arabia Saudyjska informowała wcześniej o atakach na dwa jej tankowce w Zatoce Perskiej. Teraz Saudyjczycy podali, że doszło do ataku dronów na jej infrastrukturę naftową.

Saudyjski minister energetyki Chalid al-Falih poinformował we wtorek, że dwie przepompownie ropy naftowej, obsługujące największy w kraju ropociąg Wschód-Zachód, zostały zaatakowane przez drony załadowane materiałami wybuchowymi. Do ataków przyznali się jemeńscy rebelianci Huti. Falih nazwał ten atak „aktem terroryzmu” wymierzonym w globalne dostawy ropy. Podkreślił, że konieczne jest przeciwdziałanie „ugrupowaniom terrorystycznym stojącym za takimi niszczycielskimi atakami”, łącznie ze wspieranymi przez Iran szyickimi rebeliantami Huti.

Ropa w USA zyskała podczas poprzedniej sesji 1,2 proc. W poniedziałek WTI staniała z kolei o 1 proc. W tym miesiącu notowania surowca mocno się wahają w związku z eskalacją napięcia w rozmowach handlowych pomiędzy USA a Chinami, co grozi spadkiem popytu na surowce. Na zmienność cen ropy ma też wpływ wzrost ryzyk w Zatoce Perskiej. Kluczowi producenci ropy z OPEC spotkają się w tym tygodniu w Jeddah, w Arabii Saudyskiej, aby dokonać przeglądu sytuacji na rynku ropy naftowej przed ministerialnym spotkaniem kartelu, w czerwcu, na którym zapadnie decyzja czy OPEC przedłuży cięcia produkcji ropy na II połowę 2019 r.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły