KOMENTARZ
Teresa Wójcik
Redaktor BiznesAlert.pl
Urząd Informacji Energetycznej USA (U.S. Energy Information Administration – EIA) przewiduje, że krajowe wydobycie ropy z łupków w 2015 r. będzie nadal rosnąć, ale wzrost będzie niższy o około 100 tys. baryłek dziennie. Spodziewany spadek ceny ropy WTI nie zablokuje wzrostu, osłabi tylko jego dynamikę. Wzrost wydobycia w USA w przyszłym roku szacowany jest na ok. 850 tys. baryłek dziennie (miesiąc temu prognozowano 960 tys. baryłek dziennie) i ma wynieść do 9,4 mln baryłek na dzień z możliwymi wahaniami w perspektywie miesiąca w zależności od wysokości zapotrzebowania na energię na rynku krajowym w Stanach Zjednoczonych. Zapotrzebowanie będzie wzrastać, ponieważ gospodarka jest na ścieżce wzrostu.
Zwykle nadmiernie ostrożni eksperci EIA obniżyli prognozę dla amerykańskiej ropy łupkowej znacznie mniej, niż większość innych analityków. Ponieważ globalne ceny ropy spadły do najniższego poziomu od czterech lat, wielu europejskich analityków stawia pod znakiem zapytania trwałość amerykańskiej rewolucji łupkowej, zwłaszcza, jeśli chodzi o ropę. Szef EIA, Adam Sieminski oświadczył jednak oficjalnie: „Niższe ceny ropy mogą ograniczyć aktywność wydobywczą w niektórych amerykańskich basenach o niższej opłacalności wydobycia. Ale łączna krajowa produkcja ropy powinna wzrastać w następnych latach. Bowiem cena ropy będzie wystarczająco wysoka, aby przy wyraźnym spadku kosztów wydobycia i rosnącym popycie produkcja była odpowiednio opłacalna”.
EIA podała, że dzięki wzrostowi produkcji, zapasy handlowe ropy w USA zwiększyły się o 20,2 mln baryłek w październiku br. To największy wzrost październikowych zapasów od 12 lat. W październiku łączna produkcja ropy w USA wyniosła około 8,9 mln baryłek dziennie, a średnia miesięczna produkcja w grudniu ma przewyższyć 9 mln baryłek dziennie.
Jeśli chodzi o rynek globalny, EIA spodziewa się, że Arabia Saudyjska ograniczy produkcję dość znacznie poniżej obecnego poziomu 9,5 mln baryłek dziennie, aby „uniknąć dalszej presji na spadek cen ropy i znacznie obniżyć podaż”. Jednak Saudyjczycy w 2015 r. utrzymają wydobycie na poziomie nieco powyżej 9 mln baryłek dziennie. Ropa Brent, inaczej niż WTI, jest zależna wyłącznie od popytu zagranicznego, a ten będzie słabł, ponieważ globalna gospodarka w najbliższych latach będzie na granicy stagnacja/recesja. Ceny ropy Brent muszą więc w najbliższej perspektywie spadać. Sieminski dodał, że wg prognozy, w 2015 r. średnia cena ropy Brent będzie o 18 dol. niższa niż wcześniej przewidywano. Czyli znacznie poniżej 80 dol. za baryłkę.