Rosja po raz pierwszy od czasu zawarcia porozumienia naftowego zrealizowała cięcia wydobycia ropy powyżej wyznaczonej kwoty (o około 30 procent). Powodem jest zatrzymanie dostaw ropociągiem Przyjaźń z powodu zanieczyszczenia surowca rosyjskiego.
Wydobycie ropy w Rosji spadło w maju o 1,1 procent w porównaniu z kwietniem do 11,114 mln baryłek. Wcześniej Rosjanie stopniowo redukowali produkcję do 11,412 mln baryłek dziennie, czyli poziomu z października 2018 roku zgodnie z porozumieniem producentów z kartelu OPEC i spoza niego skupionych w grupie OPEC+.
Przekroczenie tej kwoty jest zjawiskiem nietypowym. Powodem jest zatrzymanie dostaw przez Przyjaźń. Kommiersant ustalił, że Transnieft wezwał dostawców ropy do zmniejszenia ilości ropy słanej do rurociągów. Ponowne podniesienie wydobycia będzie możliwe po wznowieniu dostaw ropociągiem Przyjaźń, które ma nastąpić według strony rosyjskiej do 9 czerwca. Dziś odbywają się w Moskwie rozmowy na ten temat z udziałem poszkodowanych podmiotów w Polsce i Niemczech oraz Rosjan.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
