Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa dyskutują, czy przedłużyć licencję Chevronowi, czyli jednemu z największych koncernów naftowych w USA, umożliwiając mu kontynuację działalności w Wenezueli.
Decyzja pozytywna oznaczałaby wyłączenie Chevrona z sankcji, które Waszyngton nałożył na Caracas, bowiem te zakazują współpracy rodzimemu sektorowi naftowemu z Wenezuelą.
Wyłączenie spod sankcji, z którego obecnie korzysta Chevron wygasa 27 lipca.Doradca ekonomiczny w Białym Domu Larry Kudlow powiedział agencji Reutera, że na razie trwa dyskusja i decyzja w sprawie licencji nie została jeszcze podjęta, jednocześnie chwaląc Chevron, nazywając go legendarną firmą energetyczną. Przypomniał też, że koncern ma długą i znamienną historię współpracy z Wenezuelą.
Reuters/Joanna Kędzierska