icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Drugi gazoport jest przesądzony. Nie wiadomo, czy PGNiG kupi gazowce

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski poinformował, że decyzja o sprowadzeniu „drugiego gazoportu” (FSRU) do Zatoki Gdańskiej jest przesądzona. Nie rozstrzygnął zaś, czy PGNiG kupi gazowce na potrzeby rosnącego handlu LNG.

– Jest podjęta decyzja o postawieniu pływającej jednostki regazyfikacyjnej FSRU w Gdańsku. Tę inwestycję prowadzi Gaz-System. Przewidziane jest uruchomienie tego wejścia do polskiego systemu w 2025 roku. Żeby móc to zrobić, trzeba zbudować dość długi odcinek gazociągu przesyłowego, który połączy tę jednostkę stojącą w Gdańsku z polskim systemem przesyłowym i to jest inwestycja limitująca czas oddania tego FSRU do użytku. Ta decyzja i inwestycja jest już ogłoszona i znajduje się w tym obrazie strategicznym, który realizujemy.

Naimski został zapytany o to, czy rozwój handlu LNG z wykorzystaniem szeregu umów PGNiG skłoni tę firmę do zakupu własnej floty tankowców na gaz skroplony. – Trzeba zaglądać do strategii PGNiG – ocenił Piotr Naimski. Przypomniał, że portfel zakupowy tej firmy jest rozdzielony na dwie części. Część z nich sprawi, że LNG trafi do Świnoujscia, ale inne pozwolą PGNiG dołączyć do rynku globalnego. Nie rozstrzygnął, czy PGNiG będzie do tego potrzebował własnych gazowców.

Wojciech Jakóbik

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski poinformował, że decyzja o sprowadzeniu „drugiego gazoportu” (FSRU) do Zatoki Gdańskiej jest przesądzona. Nie rozstrzygnął zaś, czy PGNiG kupi gazowce na potrzeby rosnącego handlu LNG.

– Jest podjęta decyzja o postawieniu pływającej jednostki regazyfikacyjnej FSRU w Gdańsku. Tę inwestycję prowadzi Gaz-System. Przewidziane jest uruchomienie tego wejścia do polskiego systemu w 2025 roku. Żeby móc to zrobić, trzeba zbudować dość długi odcinek gazociągu przesyłowego, który połączy tę jednostkę stojącą w Gdańsku z polskim systemem przesyłowym i to jest inwestycja limitująca czas oddania tego FSRU do użytku. Ta decyzja i inwestycja jest już ogłoszona i znajduje się w tym obrazie strategicznym, który realizujemy.

Naimski został zapytany o to, czy rozwój handlu LNG z wykorzystaniem szeregu umów PGNiG skłoni tę firmę do zakupu własnej floty tankowców na gaz skroplony. – Trzeba zaglądać do strategii PGNiG – ocenił Piotr Naimski. Przypomniał, że portfel zakupowy tej firmy jest rozdzielony na dwie części. Część z nich sprawi, że LNG trafi do Świnoujscia, ale inne pozwolą PGNiG dołączyć do rynku globalnego. Nie rozstrzygnął, czy PGNiG będzie do tego potrzebował własnych gazowców.

Wojciech Jakóbik

Najnowsze artykuły